Ja tak bardzo narzekam, bo ten czat pokazał mi bezpośrednio fakt pojawienia się ilości dzieci. Może zabrzmię jak jakiś dziadek, ale serio, kiedyś dało się normalnie pogadać i było co czytać. A teraz jakoś ostatnio widzę nawałnicę dłubiących sobie w nosie dzieci, które dostały internet na gwiazdkę, kamerę internetową na wielkanoc i pragną wszystkim się tym pochwalić, bez większego pomysłu :<