Kur, ale mam zmulonego kolesia od fizyki, myślałem, że zasnę,a to była pierwsza lekcja.
jego najlepszy tekst:
"Szóstka? Przez dwadzieścia lat postawiłem... 3 szóstki."
"I niewiele więcej piątek."
Pani od biologii:
"A przy tych ławkach z przodu siadają liliputy."
"Dziewczyny wyprostujcie się, żeby było widać, że macie czym oddychać."
Pani od religii kazała nam malować nasze relacje z Bogiem, prawie każdy oddał pustą kartke :D
Ogólnie są tak ciasne korytarze, że jak się idzie to cały czas jakieś cycki na ciebie wpadają i dupy same naokoło, ogólnie fajnie :)