Ja tam zupełnie nie widzę przeszkód by mieszać epoki i sprawnie to tłumaczyć czego dowodem jest np. seria might and magic czy ten-amerykański-komiks-w-którym-żołnierze-różnych-epok-trafiają-na-jedną-wyspę.
Grafika jest naprawdę obrzydliwa ale trzyma klimat jakiegoś budżetowego rpga wydawanego na dyskietce - naprawdę najs. Pomyśl o soundtracku odpowiadającym.
TO JEST MÓJ TEMAT.
Symulator strzelanin w szkołach i centrach handlowych. Nie powstał z powodu braku dobrej książki o psychologii spanikowanego tłumu.
Plus jedna z gier z wielkiej księgi pomysłów Stanisława Japańskiego.
Zwłaszcza, że zapowiedź pojawiła się bodaj parę dni po tym jak wypłynęła lista stu gier z yoyogames, w których było właśnie to.
Swoją drogą, cube the game jest nudne.