W ostatniej klasie gimnazjum na zaliczenie kazali nam zrobić prezentację, a jako że ja nienawidzę Power Pointa zrobiłem animowaną prezentację w GM'ie. Biorąc pod uwagę że większość klasy nic nie zrobiła, a poziom mojej pracy był kilkukrotnie wyższy, dostałem 5. Dziewczyny w klasie prosiły nauczyciela o 6 dla mnie, bo bardzo im się podobało, ale mi 3 w zupełności by wystarczyła.
Przygody w technikum informatycznym? Cóż GM'a używam od 5 lat, a to pozwoliło mi poznać chociaż by czym jest iteracja. Teraz jestem jedną z 2 osób w klasie która zna trochę więcej niż podstawy programowania. Teraz idę szczęśliwie do 3 klasy, w pierwszej klasie obiecałem jednemu z nauczycieli że pomogę w bibliotece szkolnej. Miałem zrobić stronę internetową szkolnej biblioteki. Dostałem 1,3 GB zdjęć i jakiś dokumentów. Zrobiłem stronkę w PHP która wyświetlała zawartość całego folderu i pokazałem ją nauczycielowi. Teraz co roku mam ocenę podniesioną, ale strony nigdy nie oddałem.
Bedziom materiał w podstawówce obejmuje 'tworzenie' czyli: Rysowanie w MS Paint, tworzenie dokumentów tekstowych, etc.
W gimnazjum jest to natomiast 'Wyświetlanie danych' czyli: Tworzenie prezentacji, Rysowanie wykresów, HTML, etc.
Ale sami wiemy że nikt nie będzie trzymać się materiału :)