Exigo

Te wymogi projektowe to jakaś pomyłka, szczególnie jeśli pisze się wyłącznie na desktopy.

JS-a się boję, po za tym wyczytałem niedawno że działa to tylko z eksportami na HTML5. Pozostaje czekać na jakieś większe wsparcie. W każdym razie wróciłem sobie do tego środowiska. Plan jest taki: Deferred lighting (2d) z derivative mappingiem, a to wszystko jeszcze kafelkowo. A tekstury derivative używają tylko dwóch kanałów więc jak dobrze pójdzie to może da się upchać jeszcze specular + gloss w jednym fbo. Tego chyba jeszcze w gm-ie nie było. ;D Btw. trochę masakryczny jest ten system zasobów po tych zmianach. W ósemce podawało się po prostu ścieżkę a teraz trzeba wszystko wrzucać do projektu ("included files"). Blah.

Haha, broda jako jeden z elementów eq. :D

Trochę słabo z tym "only windows". ;/ Czyli mówisz że nie ma szans na pisanie rozszerzeń w innym języku niż gml (patrząc z perspektywy systemów desktopowych)? Z drugiej strony gdzieś znalazłem jakieś linuxowe 39dll, więc może nie jest wcale tak czarno.

Siema. Z gm-em od dawna nie miałem styczności, gdzie w międzyczasie doszły shadery i w ogóle - stąd mam małe pytania: Czy gm wspiera MRT (Multiple Render Targets)? Tzn. czy idzie zrobić shader z gl_FragData[0..n], np. dla jakiegoś G-Buffera? I czy pisanie dll-ek jest w pełni multiplatformowe? W założeniu dll jest pojęciem Windowsowym, stąd zastanawiam się czy aplikacja będzie miała szanse odpalenia na innych systemach (przynajmniej) desktopowych.

Jest to jeden z tych libów "creative coding". W podobnej filozofii masz jeszcze openFrameworks i Polycode. Można robić naprawdę fajne rzeczy w krótkim czasie bez nie-wiadomo-jakiej znajomości Cpp czy GL-a. I też nie ma żadnych ograniczeń. Bez problemu można schodzić niżej jeśli zachodzi taka potrzeba. Stąd nie bez powodu zwą się "framework", a nie "engine" czy coś w tym stylu. No i wszystko open source. :D

Ostatnio rzadko tu bywam. :D Siedzę sobie teraz nad własnym deferred rendererem przy użyciu seksownego frameworka Cinder - naprawdę polecam. Jest tam jeszcze podpięty Bullet, żeby było bardziej fancy. Idzie wyciągnąć ok. 1k świateł przy 60fps, bez znaczących prób optymalizacji. Link do svn-a na Githubie jak by ktoś chciał zobaczyć zawartość. Btw. na moim profilu jest też parę projektów w javie (nieskończona gierka i appka "todo" na androida).

Ponoć niedawno miał odbyć się zjazd programistów Delphi. Niestety nic z tego nie wyszło. Jeden z nich zachorował. Drugi powiedział że sam jechać nie będzie.

No to wpadłem. Z rozpędu zinterpretowałem to jako uruchomienie. Natomiast podzielam zdanie freviego - vm jest najlepszym rozwiązaniem. Zainstaluj nawet jakąś 98-kę i zadziała. Wszystko nie będzie też zajmować jakichś horrendalnych rozmiarów.

Wyłącz całkowicie explorera. W tym batchu wyłączasz i włączasz go ponownie, nie wiem po co. Podobny problem był i jest z AoE2.

Rozmyty i przeskalowany pixelart, coś tu nie gra. Wyłącz interpolację.

Lepiej żeby były predefiniowane (poziomy). Gracze nie lubią full randomu który nie ma ładu ni składu. Z tych node-ów można by tworzyć jakieś fajne motywy które urozmaicały by poziomy jako "wkład artystyczny" (tak jak namacalny content typu grafiki, dzwięki etc.). Losowanie jest dobre jako dodatkowy feature kiedy skończy się zapas poziomów, ew. jako generyczne wyzwanie. W przeciwnym przypadku powinno się tego unikać jak ognia. Tak sobie wtrąciłem trzy grosze skoro poruszono ten temat.

Haha, a zacząłem już snuć jakież to technologie mogłyby stać za tym. :D I tak sobie myślę, wbrew pozorom jest to do ogarnięcia i to całkiem niskim kosztem. Wystarczy rozszerzyć klasę sprite (albo podmienić funkcję w gm od draw) tak, aby rysując "rzeczywiście" rysowało z automatu ten sam egzemplarz w formie wektora z maską w specjalnym fbo. Można wziąć pod uwagę każdy przypadek: przemieszczanie, rotacja, nawet skalowanie. I to wszystko byłoby obrabiane jednym, całkiem prostym shaderem.

Jak liczysz motion blura? Renderując osobno wektory do velocity texture + postprocess czy jakąś inną techniką? Bo bardzo płynnie to wygląda.

Masz specyficzną perspektywę w swoich pracach. Spróbuj narysować w przyszłości coś w uber-szerokim formacie, na przykład 4:1.

Wiem że dla autora może to być lekkim szokiem, ale istnieje dokumentacja. Cytując fragment działu "Collision checking" który jest temu poświęcony:

Zależy jak sprawdzasz wspomnianą kolizję.

Jest, albo była taka gra, tylko kurcze nie pamiętam nazwy. O podobnym założeniu. Gracze dostawali jakiś język skryptowy z pewnymi ograniczeniami, pisali boty, wrzucali je na arenę multiplayer i patrzyli jak się napieprzają.

Wnoszę propozycję nowego "zmysłu": miejsce w którym bot dostał pociskiem. Jeśli jest okrągły (ciało), to kąt względem kierunku patrzenia. Bo jeśli dostanie pociskiem od innego bota daleko oddalonego (przykładowo ktoś napisze AI strzelające randomowo), w ogóle nie zareaguje. Tak to przynajmniej będzie wiedział że dostał i mniej więcej skąd. Choć nie będzie wiedział jak daleko jest oddalony strzelec - to doda smaczku.

Widzenie wszystkiego dookoła zabiłoby koncepcję.

Sprostowanie: Forma w jakiej potrzebuję otrzymać otoczkę to odcinki posiadające identyfikatory do dwóch pointów. Huder, EP nic do tego nie ma. Muszę sobie to sam wyliczać. Takie otoczki mi są potrzebne do szybkiego castowania cieni z penumbrą. Innego (relatywnie szybkiego) rozwiązania nie ma. Liczyłbym sobie wtedy normalne (albo zwykły kąt) tych odcinków i robił coś w stylu occlusion cullingu względem źródła światła. A i wyliczanie tych otoczek nie musi być jakieś szybkie - odcinki byłyby automatycznie generowane przez edytor w trakcie zapisywania mapy. Gra musiałaby jedynie bezsprzecznie je odczytywać.

Zapewnij interface pozwalający na napisanie np. czegoś w stylu tego (boids). Będzie fajnie. :)

Poniżej zamieszczam obrazek. Dane mają się bardzo prosto: mamy obiekty "point" posiadające tylko pozycję x/y, i obiekty "triangle" które posiadają trzy identyfikatory podłączonych pointów. Tylko tyle. Teraz wyjaśnienie (zaczynając od lewej). - Pierwszy pokazuje jak wyglądają surowe dane. Są to trójkąty. Fakt że niektóre nachodzą na siebie (czasami mają wspólne 1 lub 2 wierzchołki) wynika z ich natury - są "ścianami" które służą jako blockery używane przez bibliotekę od fizyki. Szczególnie ta złożona (środkowa) struktura to idealnie przedstawia. - Drugi jest zobrazowaniem powyższego zdania mówiącego że są to niezależne trójkąty. Trochę je przesunąłem żeby to pokazać. Tak dla ścisłości. - Trzeci to efekt jaki chcę osiągnąć: otoczkę tych sąsiadujących grup trójkątów. Jest jakieś proste rozwiązanie na grupowanie tego? Bo jeśli wyślę wszystkie dane to jakiegoś convex hull-a, dostanę w zwrocie otoczkę całego poziomu.

Czasami sobie pogrywam z kumplami (+konfa na skype), nic ambitnego. Produkt fajny, ale nie podobają mi się ciągoty w stronę P2W (co jest usprawiedliwione, w końcu gra jest darmowa), choć i tak nie są zauważalne. Przynajmniej z perspektywy "niedzielnego gracza", czy jak go tam nazywają.

Nieźle, nie planowałem i nie planuję jechać na Zjazd, po prostu sobie odpuściłem od kiedy jest na tym całym PGA (i szkoda, bo wygląda na to że tak pozostanie przez najbliższy czas - preferowałem poprzednią formę imprezy). Poznań nie jest blisko. Wygląda na to że zastanowię się jeszcze parę razy. @Btw. mówiąc 15-10 osób, możesz przybliżyć kogo miałeś na myśli? Aż tak wielka ekipa?