Skocz do zawartości

RaistlinBlackRobe

Użytkownicy
  • Postów

    579
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez RaistlinBlackRobe

  1. Lekcja polskiego. Jeden facet nie pracował jak należy, miał zrobić wykresy 20 zdań, ale coś mu nie szło, dlatego pani mówi:

    -Tomek. Jak tego na lekcji nie zrobisz to ja zostanę z tobą po lekcji i będziesz to robić póki nie zrobisz.

    -Proszę pani. Ale ja mam odebrać dzieci z przedszkola.

    Na to ja:

    -Nie trzeba było...

    Każdy sobie dopowiedział, nawet pani się śmiała.

     

    Kolejne:

     

    Wafel i Bąbel to koledzy z klasy.

    Raz mieliśmy zastępstwo na angielskim z panią z histy. Ona nam tylko zadała, po czym poszła do swojej klasy. Jeden synek ni stąd ni z owąd zaczął pierdzielić cośtam, że księża się wożą bmami i mają dziwki i kradną z tacy itd. Potem taki Kamil besztnął do Wafla:

    -Wafel, tobie staje na widok Bąbla.

    -A tobie na widok księdza!

    Epicka riposta.

     

    Kolega opowiada mi sytuację z kościoła:

    -Wczoraj w kościele siedzimy a tu ktoś zaczyna stukać takimi zaczepami w ławkach. Potem ktoś się dołącza, potem jeszcze Umin, a na końcu jeszcze ktoś z lewej. Jednemu synkowi się ten zaczep urwał nawet. (teraz płenta) Walą, walą i DUP... O CIUL xD

  2. Co do emo, to chyba najgorsza odmiana post punku. Wygląd łączący punk, glam i homoseksualizm, do tego połączenie ideologii ala grungowych i hippisowych z nieporadnością, rozczulaniem się nad sobą, słabym charakterem i tzw mięczactwem. Do tego wszystkiego dojdzie jeszcze muzyka, która łączy pop, punk, kiepski rock i homoseksualizm. Stoję po stronie propy. Tak przemówił headbanger.

  3. to jesszcze było te zagrania na początku, teraz lepiej wychodzi; )

    MAsz rację, gitare trzeba nastroic, ale ja sam nie mam aż takiego słuchu, nie jestem wyćwiczony.

    Ale mam jeszcze

    Iron Maiden - virus https://gmclan.org/up3803_8_virus.html

    Wiem że brzmi jak bym na kazdej strunie robił minimalna przerwę, ale to kwestia żeby się wprawić. A szybbkie przejście w ten ostrzejszy moment to sam zrobiłem przez przypadek w programie.

     

     

     

    Metallica - Nothing else matters https://gmclan.org/up3803_8_Nothing.html

    tez trochę dziwnie brzmi, a do tego bardzo łatwe, no ale kawałek sam bardzo fajny, więc nie mogło zabraknąć tak znanego intra; )

    To ściągnij sobie na kompa jakiś tuner! Okropnie rozstrojona. Poza tym na razie trzeba tobie jeszcze wiele ćwiczeń. Ćwicz z metronomem albo perkusją. Jeżeli chodzi o nothing else matters, to z tego co kojarzę, to tam należy grać legato. Jak dla mnie, to na razie słabo.

    PS.: Jak chcesz wyćwiczyć legato, to połóż prawą rękę przy headstocku nad pierwszymi progami, żeby tłumić niechciane odgłosy i graj samą lewą ręką w okolicach 12 progu(powiedzmy po pentatonice molowej e) mocno uderzając palcem w próg. Ćwicz wszystkie palce, łącznie z małym.

  4. O facet! Przede wszystkim zainwestuj w tuner. Wiosło jest tak rozstrojone, że nie da się tego słuchać. Ostry dźwięk? Nie wiem o czym mówisz. Clean ze słabiutkim crunchem. Słychać, że masz problemy z kostką duże. Ustaw ją pod tnącym kątem do struny, ruszaj samym nadgarstkiem. Jak dostanę już nowego pickupa i go wmontuję(Merlin Hellfire), to może to nagram, w koncu nic trudnego. Apropo moich poprzednich wypowiedzi, to byłem wtedy kompletnym laikiem, wybaczcie.

  5. Witam.

    Długo mnie tu nie było, ale może ktoś mnie jeszcze pamięta.

    Po rozważaniach postanowiłem powrócić do programowania. Nie chciałem jednak, aby kłóciło się z moimi innymi zainteresowaniami, dlatego też sprecyzowałem sobie dziedzinę, w której będę się obracać. Chciałbym się zająć tworzeniem oprogramowania przetwarzającego sygnał dźwiękowy, w celu zmienienia jego charakterystyki(na przykład wzmocnienie dźwięku, obcięcie jego wierzchołków, filtrowanie dźwięku pod względem częstotliwości, korecja barwy). Wiem, że takie rzeczy można osiągnąć, co zresztą jest preferowane, za pomocą układów elektrycznych, ale uważam, że, oczywiście w granicach rozsądku, modulacje utworzone cyfrowo są ograniczone jedynie wyobraźnią programisty. Wprawdzie dźwięk uzyskany w ten sposób nie będzie taki naturalny jak uzyskany tradycyjną metodą, ale i to w dużej mierze może zależeć od programisty.

    Przechodząc do rzeczy, pierwszym pytaniem jakie narzuca mi się na myśl, to jakie obrać środowisko? Czy c++, z którym miałem już uprzednio do czynienia, będzie środowiskiem nadającym się(jak i wygodnym) do tych celów? Być może ktoś z was spotkał się z takimi dziedzinami lub gdzieś zetknął się z materiałami służącymi do nauki w tych dziedzinach. Jeżeli tak, to gdybyście znali jakieś strony internetowe zawierające artykuły i kursy poparte przykładami(oczywiście takie bez przykładów też mnie ucieszą, ale owe pozwalają lepiej zrozumieć sprawę), ogółem materiały do wieloletniej nauki w tych kierunkach.

    Najlepiej, ażebym wyspecjalizował, co na przestrzeni lat chciałbym osiągnąć(chodzi o umiejętności):

    -Pobieranie sygnału z wejścia karty dźwiękowej.

    -Wyświetlenie graficznego wykresu(oscyloskopowego) dźwięku.

    -Wzmacnianie sygnału.

    -Obcinanie wierzchołków sygnału(wykonane po wzmocnieniu prowadzi do przesterowania).

    -Filtrowanie sygnału pod względem częstotliwości(chodzi tu o wah wah).

    -Zmiana częstotliwości sygnału.

    -Analiza sygnału pod względem częstotliwości, osobne operacje na osobnych składowych harmonicznych(chyba użyłem dobrego słowa), następnie ich synteza.

    -Nakładanie na sygnał różnych efektów m.in.: delay(tape echo), chorus, flanger.

    Bardzo proszę o pomoc. Jeżeli coś cokolwiek by miał, cokolwiek, to proszę o podzielenie się informacją.

    Z góry dzięki.

  6. To u mnie dopiero zaczynają remontować szkołę. Chociaż w poprzednim roku zrobili okna i pomalowali klasy, a teraz przez rok szkolny cała reszta.

    Skład klasy się trochę zmienił(na minus) więc jestem zadowolony(oczywiście kiblują ci których nie lubię).

  7. ogonek będzie jak najbardziej, ale bić nim nie będzie można :P

    nie liczyłem że tyle osób będzie chętnych do dubingu :]

     

    a mógłbyś zapodać próbke growlu? jestem bardzo ciekawy jak to sie prezentuje

    Daj przykładowe zdanie.

    PS.: Jak zdobędę pewną przejściówkę, to dojdzie trzecia ciekawa(raczej) opcja głosu. Jak go będę mieć to wyślę ci też z tego próbkę.

  8. Wiem ze to nie rysunek no ale macie XP

    tania tzw obróżka dla dziewczyn

    zrobiona z jednego dziewczyńskiego paska , mechatego materiału i czterech zszywek XP

    collar.png

    Oczywiści mojego pomysłu XP

    Można by rzec że to prototyp

    xD :twisted: Pomysłowe z tym mechatym materiałem(może jak będa miały miękko to nie będą krzyczeć f*ck you ugly ba*tard). :thumbsup:

  9. gitaranl5.png

     

    Nowy model z 3D Maxa :P Epiphone G400 :D

    Trochę go zwaliłem...

    Jest bardzo dobry według mnie. Ma pickupy, 2 potencjometry głośności, 2 potencjometry tonu, przełącznik przystawek, wyjście na kabel. O właśnie! Wkręć jeszcze wajchę w most i dodaj zaczepy na pasek.

    PS.: Udałoby ci się zrobić jakiegoś razorbacka, albo les paula bullseyea?

  10. Głos był identyczny jak na nagraniach studyjnych, a jak "śpiewała" "i've never been" to odsuwała głowę od mikrofonu w bok, a wciąż było tak samo głośno słychać. Zresztą, po takim czasie, słychać różnice w głosie, a tu nie było takowej słychać ani trochę. Ogólnie różnice słychać między występem na żywo a występem studyjnym, a co dopiero po śpiewaniu nagrania 20 lat później. Zresztą, TVN mnie zawiódł. Liczyłem, że trochę dłużej będą pokazywać Sabrinę, a tu tylko jeden kawałek ;p .

    Swoją drogą, podałeś link do tego kawałka z olimpiady, a co jak co, nie ma tam stratocastera ;p .

    A u mnie:

    Bad Religion - Bad Religion

    Wolę inną wersję tego kawałka, ze składanki Public Service, bo na niej zdecydowanie najlepiej brzmiał ten kawałek - najlepiej pod względem akustycznym jak i technicznym, no i dawał czadu, a ta wersja to zwykłe punkowe pogrywanie w garażu, ale też nie jest złe.

    ;/ Sorry. Chodziło mi o ten cover. Naprawdę, ona powinna sobie sprawić jakiegoś daisy rocka, albo LP Juniora.

  11. Aż tak bym Behemotha nie wywyższał, bo jego stare płyty to zwyczajne rżnięcie kota piłą łańcuchową, co nie zmienia faktu, że nawet całkiem ciekawie się tego słucha. Jeżeli mówić o Behemoth, to najlepszym ich dorobkiem moim zdaniem jest Apostasy, dużo lepsza technicznie od powiedzmy Gromu, który też jest świetny (Lasy Pomorza :DDDD ), jednak to nie jest to samo co ich późniejsze płyty. Jeżeli już miałbym słuchać black metalu, to wolałbym wybrać np. Marduka niż starego Behemotha ;p .

    Co do Jimmiego Page'a na igrzyskach - genialny występ. Akurat przypadkiem przełączyłem TV na Euro Sport i aż zostawiłem telewizję na tym, bo świetna niespodzianka. Ten link co dałeś to z deka badziewny, bo ciągle komentatorzy gadają zagłuszając, czego na Eurosporcie nie było (najlepsza stacja emitująca igrzyska tak swoją drogą, jedynka i tvp sport się nie umywają do EuroSportu, głównie mam tu na myśli komentarze i brak studia olimpijskiego na EuroSport - co mnie jakieś gęby interesują, ja chcę sport a nie ryje dziennikarzy, trenerów i byłych sportowców). A co do tego kawałka - IMHO powinien śpiewać Robert Plant, a nie żadna Leona Lewis.

    Zresztą, dzisiaj to nie było jedyne ciekawe wydarzenie. Ot, pozytywnie zaskoczył mnie Sopot Festiwal. Pomijając występ Sandry, który był na 100% z playbacku, to był świetny koncert. Nie przepadam za popem, jednak ten pop z lat 80. jest milion razy lepszy od tego dzisiejszego. Lepiej się go słucha, bardziej wpada w ucho i nawet lepiej brzmi od strony technicznej. Aż sobie odpaliłem na Youtube jedno z nagrań które się pojawiły na tym festiwalu:

    Kajagoogoo - Too Shy

    Na jedynce też komentatorzy nawalali jęzorami i w ogóle to chyba chińce źle zrobiły miks, bo musiałem podgłośnić telewizję, żeby usłyszeć co on riffuje(przynajmniej solo wyszło jako tako). Co do tej Sandry i playbacku, to mi się wydaje, że ona śpiewała(a przynajmniej bardzo dobrze udała).

     

    Teraz słucham Led Zeppelin - Stairway To Heaven

    PS.: Looknijcie na to: o to wlaśnie. Strat jest gitarą średniego rozmiaru, a przy niej wygląda jak jakiś Dean Dave Mustaine Double V czy coś z tych gigantów. xD Powinna se załatwić jakiegoś Daisy Rocka, a nie strata.

  12. Sprzeczałbym się. Jak dla mnie, to chociażby Armia jest lepszym zespołem (szczególnie płyta Legenda powala na kolana wszystkie kawałki Closterkellera razem wzięte - genialne teksty, epickie brzmienie), ale mógłbym wymieniać jeszcze inne - Siekiera (zarówno stara - punkowa jak i późniejsza - zimnofalowa), KAT (Oddech Wymarłych Światów - cudo), Turbo (Kawaleria Szatana <3), TSA (ich płyty śpiewane po polsku wymiatają) czy One Million Bulgarians (Pierwsza Płyta - świetny album <33333 ).

     

    A u mnie:

    Armia - Przebłysk 5

    http://heropsychodreamer.wrzuta.pl/audio/u...a_-_przeblysk_5

    Tak, tak wiem i wczesny Behemot. Ale chyba i tak Closterkeller mi się najbardziej podoba, chociaż płyta "Grom" Behemota wymiata.

     

    A u mnie leci Page wymiatający na LP reprezentujący Wlk. Brytanię na koniec olimpiady(jako że olympiadia w 2012 będzie w Londynie). Jak to w telewizji zobaczyłem to mnie aż zamurowało.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...