Dzisiaj fajny sen mialem:
Na poczatku widze jakas lodz podwodna z kamery, do pewnego pomieszczenia wchodza nadzy mezczyzni i kobiety, z ktorych poznaje kilka osob, drzwi sie zamykaja i lodz napelnia sie woda. TRACH. Jestem soba, i mam 21 lat, wraz z corka kolezanki, nie wiem z kad to pamietam, ale pamietam ze ona wlasnie tajemniczo zgiinela w takiej lodzi podwodnej, oraz z malym milesem z Lost wchodze do tego pomieszczenia, tym razem jestem ubrany. Wszystko napelnia sie woda i mowia nam o jakims tescie i ze mamy limit tlenu. Dzieciaki failnaly ja przezylem, reszte opowiem jak wroce albo ze szkoly.