Jeśli chcesz 'kupić non-steama' to, niestety, nie pograsz że Stasiem. Z nikim właściwie nie pograsz, może na jakichś dwóch ruskich serwerach, które będą zawsze zapełnione.
Into the Wild i nie ma wuja. Genialny klimat, pointa i Eddie Vedder plumkający w tle :)
Film potrafi odgonić od domu i sprawić, że największy twardziel się rozbeczy jak dziecko :)
Mówi się brudno.
Gra Platyny jako jedyna ma jakąkolwiek grywalność. Coś ta liga trochę na psy schodzi, raz na temat pojawi się ktoś, kto nie zrobi gównianej gry, w którą nie da się grać, a jej robienie zajmuje 30 minut.