Co do Twojego postu Mucco:
- akordowe granie się nadaje głównie do grania piosenek przy ognisku. Akordów jest co prawda mnóstwo, ale jak grasz jakąś solówkę gitarową, to raczej nie na akordach, tylko przyciskasz palcami struny odpowiednie na odpowiednich progach i ciśniesz w jedną strunę jednocześnie, a nie po wszystkich lub po większości, jak przy akordach. Jednak, jak zamierzasz grać na pielgrzymkach, na rajdach, przy ognisku lub jako harcerz do dostarczenia rozrywki muzycznej, to akordy ci wystarczą w zupełności
- elektryk nie jest tylko do mocniejszych klimatów. Pierwotnie elektryka stosowano do jazzu i bluesa, zresztą do dziś się stosuje w jazzie i bluesie, a elektryk bez przesterowań i efektów nie ma ostrego ani ciężkiego brzmienia. Nawet można zaryzykować stwierdzenie, że przypomina dźwięk gitary akustycznej w pewnym stopniu (nie dosłownie ofc).
- da się kostkować nylonowe struny. Nawet dzisiaj tak grałem, więc powiadam wam, że się da :P .
- maRMot, a nie maMRot xd