Magiczne "zawsze możemy zostać przyjaciółmi" powinno zostać zakazanym tekstem :P Wqrwia mnie ten tekst :P To tak jak ze sklepem, pytasz, czy mają pomarańczowe obrusy, to ci powiedzą "nie, ale jest ładny zielony". Jakbym chciał zielony, to bym o zielony prosił. Zresztą dziewczyna dla której każdy jest przyjacielem to też jakiś pustak, w końcu przyjaciel to ktoś bardzo bliski i więcej niż zwykły kolega, ale jak się ma 1000 przyjaciół to jakoś sens słowa "przyjaciel" traci na znaczeniu już. Wolę jednak określenie kolega. Dla dziewczyny która mi sie podoba, którą darzę jakimś tam uczuciem mogę być tylko wrogiem, kolegą lub kochankiem. Innej opcji tam nie widzę - miłości na przyjaźń nie wymieniam bo to dla mnie dwie różne rzeczy i albo dostaję to czego bym chciał, albo niech między nami nie zmienia się nic i pozostaje tak jak było, a nie potem udawać jakieś przyjaźnie... które tak naprawdę nie zmieniają nic, tylko ona inaczej to nazywa.
No cóż, ale nie jestem kobietą i nie zrozumiem pewnie jaki one widzą sens w rzucaniu tekstem "ale możemy zostać przyjaciółmi" :P