Jasna choroba. Nie mogę uwierzyć.
Pięć stron dyskusji po co? Aby stworzyć bezwartościowe, "zabawne" programidło, które służy do doprowadzania ludzi do wściekłości.
Gdybyście coś takiego usiłowali wsadzić na oficjalne forum GM, to by już ten temat dawno był zamknięty. Bo tam nie tolerują takich złośliwych prawie-wirusów (ewentualnie - dla ścisłości - prawie-trojanów).
Fajnie - damy takie cuś koledze z pracy, powiemy, że to fajna, relaksująca gierka. Kolega w połowie pracy pomyśli "odpocznę trochę", włączy "gierkę" i... cała niezapisana robota idzie w cholerę. Nie ma co, szczytne cele.
Dobrze, że temat jakoś przycichł, bo zaraz by się zaczęli zastanawiać nad procedurami formatowania twardego dysku i spalania procesorów.