Ha, ha, ha, jak się śmieję ja.
Nasza wychowawczyni ma na nazwisko Stopa. no i ostatnio było losowanie na klasowe mikołajki - kto komu ma dać prezent. Jedna z koleżanek mówi do chłopca:
- Nie uwierzysz, kogo wylosowałam... Stopę! No i co ja mam jej dać?
- Może but?