Zapytajmy go, może powie nam co widzi!
Używasz złego narzędzia do interpretacji przestrzeni jednowymiarowej. Używasz czegoś co działa w trzech wymiarach ( oka ) do interpretacji jednego. To jest głupotą, wzrok Panu X nie jest potrzebny. Jedyne co Pan X mógłby rejestrować w środowisku to kiedy coś jest nad nim, lub pod nim.
Tutaj wzrok również nie jest potrzebny.
Musiał byś się postarać o idealne oświetlenie. Swoją drogą, zapytaj się siebie czym jest iluzja optyczna.
http://en.wikipedia.org/wiki/3D_printing
Swoją drogą jak możesz cały czas uciekać od faktu, że żyjemy w świecie gdzie mamy conajmniej trzy wymiary?
Prawda! Dlatego nie widzimy czasu.
Choć można dyskutować czy czas jest wymiarem. :3
Rejestrujemy obraz z różnych perspektyw i jesteśmy zdolni do jego analizy co pozwala na widzenie przestrzenne. To co nam na to pozwala:
- para oczu
- układ ruchowy
- fajny mózg
A jeśli ktoś chce rozdzielić to jak oko rejestruje obraz od całego mechanizmu składania tych obrazów, to chyba go pogięło, jeśli chce mówić o tym "jak widzimy".
Ogólnie rzecz biorąc trochę pieprzycie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - jeśli widzę kostkę i mogę ją obracać w 3 osiach i po nich się przesuwać, rejestruję to, zauważam to widzę w 3 wymiarach. Za to sposób rejestracji tych wymiarów może odbywać się za pomocą jego składowych - nazwij to podwymiarami.
Dla nas ziemia jest kulą bo mamy taki układ receptorów i taką zdolność analizy, że tak to postrzegamy. Równie dobrze ziemia może być wklęsła...
mipo57, świetne źródło, wikipedia!