123el

Heh, zorganizował to z całą szkołą...;]

Może ma kilka kont, albo jakieś wtyki wśród modera-administra...torów...

Żebyś wiedział, że N_I_E było... Czy zaraz wszystkim trzeba tłumaczyć i publicznie rozgłaszać, że Tymon też ma prawo się pomylić i edytnąć...?

O co w ogóle chodzi czy to ma jakikolwiek, najmniejszy choć związek z GM?

Przepraszam, czy nie powinno być (mb_left)???

Ja ci dam niechcąco, niechcąco to się tylko dzieci robi...poza tym to na serio po kombinuj z czymś takim jak sprite_index i other.sprite_index, to zawsze działa..., aaa i jeszcze coś jak if x>=obj_chodzący.x {akcja}...

Skopiuj? Kopiowanie nie uczy, ja zapamiętuję przepisując...:] Poza tym ten temat jest na poziomie klocuszków i myślę, że minimum angielskiego to wszystko co potrzebne do osiągnięcia celu...

Że co?!? Pełna, gotowa wersja gry??? Jak dla mnie to to jest tylko zarys, szkic tego co dopiero będzie, bo na razie jest tylko pełny bugów projekt...Serio, zrób z tego gre, na razie to to jeszcze nie jest gra...

Taka sobie brzydka przeróba Shoballa...postać jest klockiem, Giertych to tylko portret...cienko.@/%

Paint ma bardzo dużo skrótów, ale mało miejsc w sieci gdzie można się o nich dowiedzieć ze względu na naprawdę dziwną tajemniczość...:/

Wiedziałem, że nie ma mistrzów na tym świecie, poza Tymonem ;P

Efekt końcowy naprawdę nie zły! Zastosowałeś szachownicę* do zwiększenia kolorów i cieni? *Sorry za określenie, ale nie pamiętam jak to się fachowo nazywa, coś na M...

Wypełnienie to rzadkość, jeżeli postać ma 64x64...:], no chyba, że się nie cieniuje, ja osobiście rysuje pixelek po pixelku, z użyciem tylko i wyłącznie prostych linii... :rolleyes:

Nie, bo myślałem, że może oni to jakoś inaczej, tak nawiasem to widziałem fotkę, gdzie koleś lepił model Hell Knight'a, wiem już że wzorowali się na najpierw robionych modelach z bliżej nie określonej szarej masy... PS: Ja pixeluję rok...

Ciekawi mnie jak narysowane są takie choćby postaci z Doom'a, to prawdziwy Pixel Art*. Jak myślicie jak to było początkowo robione, tak idealnie...? Jaką macie teorię powstania takich rysunków, ja zakładam, że były normalnie rysowane i zeskanowane, po czym skonwertowane jako bit mapy, co wy myślicie? *Gdy przybliżymy sobie taką postać to widzimy masę nie powiązanych ze sobą kolorków, wystarczy sobie oddalić i postać wygląda idealnie..., mimo iż bliska bez sensu... PS: Wiem, że temat troszeczkę bez sensu, ale bardzo bym chciał do równać tym rysownikom, lecz jeszcze nie wiem jak :|

Chyba remake... Gra jest taka sobie dziwna, prosta na maxa, 3/5, mało ostatnio pełnych wersji...

Ustaw persistent w obiekcie liczącym punkty...

Dałeś zły link, po z uploadowaniu powinieneś kliknąć na: "I don't want a collector's account right now. Just give me the download-link" I wtedy dać nam jeden z podanych linków...

Nie widzę wielkiej różnicy... Niech ci będzie, daj taki kod pchanym samochodzie w kolizji z pchającym(bez skojarzeń): pd=point_direction(x,y,other.x,other.y); motion_add(pd,-other.speed); Aaa i jeszcze alarm[0]=10(czy ileś) i w Alarm 0-> speed=0, albo klocek z czerwonymi strzałkami...

Z atakiem jest tak samo...dajesz key pressed->space->if sprite_index=spr_idziewbok {sprite_index=spr_atakujewbok}... Aaa i jeszcze dodajesz alarm[0]=10 I w Alarm 0 -> if sprite_index=spr_atakujewbok {sprite_index=spr_idziewbok}...

Może się przyda mój bardzo badziewny przykładzik? https://gmclan.org/up1367_11_07907b1f2a.html Co do operacji typu siedzenie itd. to myślę, że sobie sam dostosujesz zauważając zasadę, na której jest ten przykład oparty...

Dzięki, musiało umknąć mojej uwadze... @Tymon: Ogólnie efekt wymiata! Wiesz, gdyby wszyscy GMClan'owicze byli tacy mądrzy jak Ty to nie miałbyś tylu postów napisanych...;)

Kendo jest Rox, i Kung-Fu...

Chmmm...ciekawi mnie fakt, że w takim Doom'ie czy Wolfenstein'ie, czy choćby Duke'u wszystko jest dokładnie w pixel'kach, podejdziesz do kolesia w Doom'ie i widzisz go pixel po pixel'u. Czemu w Game Maker'ze wszystko jest rozmazane? Dało by się to zrobić tak jak w tych DOS'owych grach? To samo ze ścianami etc.

@Vardi: Farciarz, u nas to był kiepski trener, a wszystkich tych którzy chodzili na karate chcieli wypróbowywać kolesie bez szyj...