Skocz do zawartości

Zablokowane Klucz w GM7 - problem z aktywacją!!!!


G.Gn7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! :-(

 

Jakiś czas temu kupiłem klucz do GM7 aby był Pro!

Składa się on tak:

Licence Holder: (tu mój e-mail)

Purchare Ref: (tu mój klucz)

 

Jak wiadomo, od wersji 7 trza aktywować przez internet(bleee okropność, MS mi się przypomina). Tak więc spróbowałem, wypełniłem 2 pola, kliknąłem next i udało się, uaktywniłem swego GM7 z wersji Lite do wersji Pro. Wszystko było OK i wogle..... aż do momentu, gdy przeinstalowałem piracki system Windows na oryginalny. No i zainstalowałem GM7, wszystko było OK, aż do momentu, gdy ponownie chciałem uaktywnić GM, kluczem! Gdy wypełniłem 2 pola i kliknąłem next nagle wyskoczył ten knąbrny komunikat:

 

"The Activation Code has already been used in a successful activation or purchase. It can not be used again. Please e-mail support@softwrap.com"

 

Oczywiście, jak na razie odpalam GM przez cracka, ale przecież nie po to kupowałem klucz, żeby teraz używać cracka?!

Ki diabeł z tym jest? Co zrobić, żeby deaktywować klucz z ich serwera, aby potem można było ponownie uaktywnić? Czy ktoś już miał taki przypadek i wybrnął z tego?

Dodam tylko, iż ponowne kupowanie nowego klucza, nie wchodzi w grę! :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! :-(

 

Jakiś czas temu kupiłem klucz do GM7 aby był Pro!

Składa się on tak:

Licence Holder: (tu mój e-mail)

Purchare Ref: (tu mój klucz)

 

Jak wiadomo, od wersji 7 trza aktywować przez internet(bleee okropność, MS mi się przypomina). Tak więc spróbowałem, wypełniłem 2 pola, kliknąłem next i udało się, uaktywniłem swego GM7 z wersji Lite do wersji Pro. Wszystko było OK i wogle..... aż do momentu, gdy przeinstalowałem piracki system Windows na oryginalny. No i zainstalowałem GM7, wszystko było OK, aż do momentu, gdy ponownie chciałem uaktywnić GM, kluczem! Gdy wypełniłem 2 pola i kliknąłem next nagle wyskoczył ten knąbrny komunikat:

 

"The Activation Code has already been used in a successful activation or purchase. It can not be used again. Please e-mail support@softwrap.com"

 

Oczywiście, jak na razie odpalam GM przez cracka, ale przecież nie po to kupowałem klucz, żeby teraz używać cracka?!

Ki diabeł z tym jest? Co zrobić, żeby deaktywować klucz z ich serwera, aby potem można było ponownie uaktywnić? Czy ktoś już miał taki przypadek i wybrnął z tego?

Dodam tylko, iż ponowne kupowanie nowego klucza, nie wchodzi w grę! :-(

 

nie po to używałem pirackiego windowsa,żeby nie mieć korzyści używania orginalnego :blink:

lipa nie możesz na tym systemie używać to tak jakbyś rozdawał ten klucz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, gratuluje odwagi.

Publiczne przyznawanie się do pirackiego oprogramowania.

Ja jesli bym uzywał to bym pary z ust nie puszczał.

 

W kazdym razie IIRC jest opcja reinstalacji klucza. Zdaje się, że nawet w Helpie na stronie wydawcy.

 

Q: How do I install GM7 Pro on a 2nd or 3rd computer with my GM7 free upgrade activation code?

 

A: Download GM7 Lite to the PC, run the program and click on the 'Enter Activation Code' tab, then choose the 'Reinstall Existing License' option and here you may enter your details. Remember to put 'YOY' as License Holder and 'UPG-*********' as Purchase Reference

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administratorzy
Wow, gratuluje odwagi.

Publiczne przyznawanie się do pirackiego oprogramowania.

Ja jesli bym uzywał to bym pary z ust nie puszczał.

 

W kazdym razie IIRC jest opcja reinstalacji klucza. Zdaje się, że nawet w Helpie na stronie wydawcy.

 

A wiesz co to jest "GM7 free upgrade activation code" ? To jest klucz do GM7, który dostają posiadacze zarejestrowanego GM6 zgodnie z licencją na darmową aktualizację programu do nowszych wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, gratuluje odwagi.

Publiczne przyznawanie się do pirackiego oprogramowania.

Ja jesli bym uzywał to bym pary z ust nie puszczał.

 

W kazdym razie IIRC jest opcja reinstalacji klucza. Zdaje się, że nawet w Helpie na stronie wydawcy.

 

1. Nie używam, UŻYWAŁEM pirackiego Windowsa! Teraz mam oryginał OEM, więc mi to lotto! :P

Ale drugiego nie kupię, gdy wymienię kompa! :huh:

 

2. Brałem opcję 'reinstall Existing License', wpisywałem dane w dwóch polach, tak jak przykazali, lecz nadal nic z tego. Ta sama wiadomość wyskakuje co na początku. :angry:

 

3. Właśnie napisałem do softwrap'u e-maila(jakoś udało się po angielsku) z prośbą o deaktywację klucza z ich serwera, bo nie mogę ponownie aktywować. A co teraz będzie, to nie wiem..... czekam na odpowiedź! <_<

 

4. Zwariuję z tą aktywacją przez internet! Normalnie szajby można z tym dostać!!!!! :( :blink:

Nie dość, że trzeba mieć internet, to jeszcze odwalają takie cyrki. :( Już o wiele lepszy był sposób

rejestracji, jaki był w GM 5 i 6! A teraz tylko Mark pogorszył sprawę, bo naiwnie myśli, że każdy ma internet, jakby mu zapłacona kasa sie starczyła! Ja zaś jeszcze zamówiłem płytę zapasową, więc Mark zarobił na mnie więcej, niż ok 60 zł!

Raczej powiększy to piractwo, wśród tych, którzy internetu nie mają!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz co to jest "GM7 free upgrade activation code" ? To jest klucz do GM7, który dostają posiadacze zarejestrowanego GM6 zgodnie z licencją na darmową aktualizację programu do nowszych wersji.

Jasne, ale ja pisałem odnośnie tego:

 

Witam! :-(

 

(...)aż do momentu, gdy przeinstalowałem piracki system Windows na oryginalny. No i zainstalowałem GM7, wszystko było OK,(...)

 

(...)Oczywiście, jak na razie odpalam GM przez cracka, ale przecież nie po to kupowałem klucz, żeby teraz używać cracka?! (...)

 

Jeśli się nie mylę to podpada to pod punkt 13 regulaminu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, ale ja pisałem odnośnie tego:

Jeśli się nie mylę to podpada to pod punkt 13 regulaminu.

 

Podpadało by pod 13 punkt gdyby:

1. Do tej pory miałbym pirackiego Windowsa

2. Stosowałbym cracka, przy braku klucza, czyli po to, aby używać bez opłaty!

 

A ponieważ stała się taka sytuacja, jaka się stała, to nie uważam, aby w tym wyjątkowej sytuacji miałbym być złodziejem! :angry:

A klucz naprawdę mam kupiony! Więc daruj sobie takie uwagi! :angry:

 

Odpowiedź z softwrap'u jeszcze nie przyszła! <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo! Jest tam kto?

Czy ktoś wreszcie wie, jak poradzić sobie z tą przypadłością?

Już czekam i czekam, a odpowiedź z softwrap'u nie przyszła, niestety!

Pytam się jeszcze raz: Czy jest ktoś, kto miał taki sam problem jak ja, a jednak rozwiązał go?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie używam, UŻYWAŁEM pirackiego Windowsa! Teraz mam oryginał OEM, więc mi to lotto! :P

Ale drugiego nie kupię, gdy wymienię kompa! :huh:

 

4. Zwariuję z tą aktywacją przez internet! Normalnie szajby można z tym dostać!!!!! :( :blink:

Nie dość, że trzeba mieć internet, to jeszcze odwalają takie cyrki. :( Już o wiele lepszy był sposób

rejestracji, jaki był w GM 5 i 6! A teraz tylko Mark pogorszył sprawę, bo naiwnie myśli, że każdy ma internet, jakby mu zapłacona kasa sie starczyła! Ja zaś jeszcze zamówiłem płytę zapasową, więc Mark zarobił na mnie więcej, niż ok 60 zł!

Raczej powiększy to piractwo, wśród tych, którzy internetu nie mają!

1. Licencje OEM są tylko i wyłącznie na jeden komputer.

4. Raczej w dzisiejszych czasach internet to podstawa, coraz więcej osób go ma; kto by się tym przejmował? Popatrz na inne kraje, bardziej rozwijające się, raczej nie zobaczyłbyś nikogo, co posiadałby komputer, a nie miałby dostępu do internetu.

 

Pozostaje więc tylko czekać na maila :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Licencje OEM są tylko i wyłącznie na jeden komputer.

4. Raczej w dzisiejszych czasach internet to podstawa, coraz więcej osób go ma; kto by się tym przejmował? Popatrz na inne kraje, bardziej rozwijające się, raczej nie zobaczyłbyś nikogo, co posiadałby komputer, a nie miałby dostępu do internetu.

 

Pozostaje więc tylko czekać na maila :).

 

1. I co z tego? Myślisz, że po zmianie kompa wyrzucę oryginalną płytę z hologramem, i certyfikat do kosza?

Chyba żartujesz?! A choćbym przeinstalowywał Windę co 30 dni, a nawet co 2 dni, to i tak drugiego OEMa nie kupię! EULA to jedna z rzeczy, którą nawet nie warto czytać, no chyba, że ktoś chce wrzodów się nabawić!

A ja, mimo iż jej nie znoszę i nie cierpę(i nie zgadzam się), to i tak zainstalowałem Windowsa! A jeśli ktoś nie wie czemu kupiłem i zainstalowałem Windowsa, to nie będę tłumaczył!

 

Powiem tylko, że system operacyjny, to podstawa dla wszystkich innych programów i sterowników, toteż dla mnie jest on zupełnie inną kategorią! Dlatego nie uznaję w tym przypadku czegoś takiego, jak licencje czasowe, czy zakaz przenoszenia na inny komputer! Więc OEM taktuję jak BOX. Zresztą, nie łamię prawa, tylko EULĘ, więc przejmować się nie będę i nie mam zamiaru!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. I co z tego? Myślisz, że po zmianie kompa wyrzucę oryginalną płytę z hologramem, i certyfikat do kosza?

Chyba żartujesz?! A choćbym przeinstalowywał Windę co 30 dni, a nawet co 2 dni, to i tak drugiego OEMa nie kupię! EULA to jedna z rzeczy, którą nawet nie warto czytać, no chyba, że ktoś chce wrzodów się nabawić!

A ja, mimo iż jej nie znoszę i nie cierpę(i nie zgadzam się), to i tak zainstalowałem Windowsa! A jeśli ktoś nie wie czemu kupiłem i zainstalowałem Windowsa, to nie będę tłumaczył!

 

Powiem tylko, że system operacyjny, to podstawa dla wszystkich innych programów i sterowników, toteż dla mnie jest on zupełnie inną kategorią! Dlatego nie uznaję w tym przypadku czegoś takiego, jak licencje czasowe, czy zakaz przenoszenia na inny komputer! Więc OEM taktuję jak BOX. Zresztą, nie łamię prawa, tylko EULĘ, więc przejmować się nie będę i nie mam zamiaru!

A przeinstalowywuj sobie nawet sześćset sześćdziesiąt sześć razy na jednym kompie, ale na innym ani rusz!

Poza tym Windowsy są licencjonowane, a nie dawane na własność, więc łamiąc licencję EULA - piracisz.

Wiesz, o co chodzi z OEM?

Przy instalacji system pobiera nr seryjny płyty głównej, producenta i to wszystko wysyłane jest do Microsoftu, a gdy zainstalujesz na drugim kompie pod tym samym numerem seryjnym (produktu, nie płyty), ale za to nr seryjny płyty będzie inny to nie będziesz mógł korzystać z systemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przeinstalowywuj sobie nawet sześćset sześćdziesiąt sześć razy na jednym kompie, ale na innym ani rusz!

Poza tym Windowsy są licencjonowane, a nie dawane na własność, więc łamiąc licencję EULA - piracisz.

Wiesz, o co chodzi z OEM?

Przy instalacji system pobiera nr seryjny płyty głównej, producenta i to wszystko wysyłane jest do Microsoftu, a gdy zainstalujesz na drugim kompie pod tym samym numerem seryjnym (produktu, nie płyty), ale za to nr seryjny płyty będzie inny to nie będziesz mógł korzystać z systemu.

 

Wiem, o co chodzi z OEM i jeszcze bardziej się wkurzam! Czytałem EULĘ raz i chyba o jeden raz za dużo! :angry:

A z przeinstalowywaniem, to właśnie miałem na myśli instalację na innym kompie. I nie ma, czegoś takiego, jak "ani rusz", bo się da zainstalować, tylko aktywacji nie będzie. I będzie możliwe używanie takiego, przez 30 dni. A potem? Reinstalka, więc technicznego problemu nie widzę! Wszystkie dane, sterowniki są na drugiej partycji!

"Piracisz" - nazywaj, to sobie jak chcesz! Mam oryginalną płytę, certyfikat, książeczkę, opakowanie, a wydałem na to wszystko ok 320 zł, więc nie uważam się za złodzieja! Raczej czepiajcie się tych, którzy zassali z p2p i wogle nie zamierzają kupować! Jak już mówiłem, Windowsa mam dlatego, że np. nie ma Game Maker'a pod Linuksa! Tak samo jak i większość programów, czy sporej ilości sterowników! Wiem, wiem... jest Wine, ale GM7 pod Wine prawie wogle nie działa, a 5 działa kiepsko. Mam kilka legalnych programów(legalnie nabyte), ale są tylko pod Windows, a nie ma nawet ich odpowiedników pod Linuksem, jednym słowem: zostałem zmuszony, bo znalazłem się między młotem, a kowadłem. Gdyby nie takie coś, to używałbym Linuksa! Ale że Windowsa trzeba kupić, to kupiłem(mówi się tak potocznie, bo wiem, "że są licencjonowane, a nie sprzdawane"). Ale mimo to Chciałbym bardzo mieć BOX'a ale ten jest ********* drrrrrrrogi! ******! Wg mnie BOX powinien kosztować 500zł a nie 1000! Ale skoro Ballmer ma w d.... biedniejsze kraje, to niech się nie dziwi, że tam piractwo jest większe, niż w jego kochaniutkim USA!

No sorry, ale taka jest prawda! A ja nie mam zamiaru dawać się popychać na lewo i prawo bogatym i "uczciwym" firmom i katować się tymi obostrzeniami tej nieludzkiej EULI. A poza tym, komercyjne oprogramowanie robi się dla klientów/użytkowników, a nie dla siebie, co w przypadku M$ jest sprzeczne!

Ja i tak nie mam najmniejszego zamiaru odsprzedawać, czy instalować na kilku kompach na raz! Po prostu chcę używać. Wiem, że łamię licencję, ale nie łamię prawa. Przynajmniej policja nie wpadnie mi do domu, a nawet jakby, to mam im co pokazać! No... oczywiście, w firmach to co innego. Wiem wiem, grozi mi proces cywilny od M$, ale wątpię, czy wystawienie jednego domowego usera, który używa XO Home by się im opłacało...

I tak będę musiał robić, czyli traktować OEM jak 'BOX', dopóki ReactOS nie wyjdzie w stabilnej wersji(o ile wogle kiedyś wyjdzie choć wąptię), albo pod Linuksem nie pojawi się sporo dobrego, komercyjnego oprogramowania i sterowników do różnorakiego sprzętu.....

Dodam tylko, że oryginalnego Windowsa nie dostałem wraz z kompem, tylko niedawno kupiłem go oddzielnie(mój komp ma już 2 lata) z własnej woli, choć mogłem używać pirata, ale nie o to przecież chodziło, nie?

A to, że będę traktować jak BOX, to moja sprawa i świadomy wybór, ale przecież lepsze jest to, niż pobieranie Windowsa z p2p i nagranie na płytę CD!

Muszę powiedzieć, że na moim osiedlu, jestem jednym z kilku, którzy mają oryginał!

 

Poza tym rozmawiajmy o GM7!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zassałem instalkę z podstrony "offline", zainstalowałem, zobaczyłem dziwne okno, wybrałem aktywację z klucza i znów okienko jakie było wcześniej, wypełniłem 2 pola i jeszcze lepiej: Pisze, że nie rozpoznaje mego klucza...

 

Dobra, poddaję się! :crying:

Widać że ci z softwrap'u mają mnie w d.....

 

Nie ma co! No cóż... zadowolę się SWOIM DOTYCHCZASOWYM SPOSOBEM(Crack). Będę chociaż wiedział, że coś próbowałem zrobić... :(

 

Wydruk przy zakupie z softwrapu mam, płytę która przyszła mi z USA mam(tak naprawdę nie zapłaciłem ok 60 zł, lecz ok 80 zł) więc jakby co, to mogę śmiało powiedzieć że zapłaciłem....

Możecie teraz po mnie jechać ile chcecie! :mellow:

 

Skoro nikt nie ma mi nic dobrego do powiedzenia, to zamykam temat! :unsure:

Echhhh.... :mellow: :mellow: :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Zassałem instalkę z podstrony "offline", zainstalowałem, zobaczyłem dziwne okno, wybrałem aktywację z klucza i znów okienko jakie było wcześniej, wypełniłem 2 pola i jeszcze lepiej: Pisze, że nie rozpoznaje mego klucza...
Bo nie będzie pasować. W ogóle czytałeś opis aktywacji offline, do którego dałem linka? Widać, że nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie będzie pasować. W ogóle czytałeś opis aktywacji offline, do którego dałem linka? Widać, że nie.

 

Trzeba się zalogować do jakiegoś Helpesk, a wpierw trzeba zakładać konto i to jakieś dziwne, bo jest tam głupie pytanie, "po co mam zakładać". Na razie nie będę sie dotykał do tego.

 

Ale pewnie aktywacja offline polega na dzwonieniu telefonem do nich i gadanie z nimi PO ANGIELSKU! ODPADA, nie znam angielskiego aż tak super, żeby płynie z kimś gadać!

 

A tak poza tym, przecież mam internet, wiec chciałbym się dowiedzieć jak rozwiązać problem z aktywacją online i z tym knąbrnym softwrap'em bo IMHO powinna aktywacja się udawać za drugim i każdym następnym razem, a nie takie cyrki odp********! Tu jest problem i mi o ten właśnie problem chodzi!

 

Miałem zamknąć temat, ale się wstrzymałem... ale pewnie na próżno....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie!!! Dosyć tego! Skoro tak, to w takim razie na 100% będę używał cracka i jestem na 100% przekonany i pewny, że to jest bardzo dobre rozwiązanie, skoro zapłaciłem za klucz... za niedziałający klucz! :(

Przede wszystkim jeśli autorzy czy producenci chcą, aby kupowano od nich oprogramowanie, to muszą szanować legalnych użytkowników tak, aby ci nie żałowali zakupu! :]

No niestety, nie pomogliście mi, więc musiałem podjąć swoje kroki!

 

Jeśli chodzi o OEM, to wiem o tym lepiej, niż niejeden z was, lecz ja nie mam zamiaru respektować "zakazu przenoszenia na inny komputer"... przynajmniej nie w kwestii systemu operacyjnego w prywatnym domu. Tym bardziej, że mam kupione 2 programy za które też zapłaciłem, a które działają tylko pod Windows. Dla mnie wystarczy, że mam oryginał za który zapłaciłem, aby nie uważać się za pirata, który zassał z p2p. Choć zapewniam jednak, że gdybym miał wystarczająco dużo kasy to na pewno kupiłbym BOXa. Sorry, lecz musiałem to napisać....

 

A wracając do tematu...

Tak więc potępiam obecny sposób rejestracji GM7, bo takie coś jest poważnie nie fair.

Niech się tylko w przyszłości Mark O. nie zdziwi, jak liczba osób kupujących jego klucz, zmaleje!

 

Tak więc zamykam ten temat na 100% i znikam z tego wątku.

:bye1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...