Skocz do zawartości

Zjazd GMC 2007


gnysek

Twoja opinia na temat zjazdu  

63 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pojawisz sie na takim zjeździe?

    • Absolutnie NIE
      16
    • NIE, to zbyt daleko
      17
    • Najprawdopodobniej TAK
      21
    • Na 100% TAK
      9
  2. 2. Który miesiąc wolisz?

    • Lipiec
      12
    • Sierpień
      16
    • Obojętnie
      35


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 103
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jakbym się wybrał (co, zważywszy na kłopoty transportowe, jest wątpliwe, ale kto wie?), to mógłbym części towarzystwa (chyba, żeby było żałośnie małe) poprowadzić małego rpga w klimatach Fallouta.

 

Tak odnośnie planu zajęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administratorzy

Żeby każdy miał tak samo daleko, to chyba trzeba by się spotkać gdzieś w powietrzu. Zawsze ktoś będzie miał bliżej, ktoś dalej - tak to już jest. Mówiłem, zeby nie zaśmiecać tematu, a wy tu co? Za rok jedziemy na drugi koniec Polski i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za rok jedziemy na drugi koniec Polski i tyle.

 

dobra, to za rok do Katowic xD *joke, a moze i nie* tak w ogole trzeba wpierw ustalic kiedy, co i jak. Czerwiec sie zaczyna, a jesli chodzi o pierwszy zlot to musi wszystko byc zapiete na ostatni guzik, inaczej mozliwe ze wszystko sie zwali ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

O, Zlot. Jakieś 2 lata temu planowałem coś podobnego, ale ludzie stwierdzili że neeee :huh: W dniach 11-12 sierpnia jestem na Dojiconie, więc spróbójta tylko mi zahaczyć o ten termin a śledzionę wyrwę :P

 

Chętnie bym wziął udział w takowym przedsięwzięciu - jeżeli oczywiście cena nie będzie jakaś kosmiczna. 40 zł za dzień to jednak w piz-du! jako że trzeba mieć co jeść, co pić i co palić.

 

I oczywiście tak dla formalności proponuję Kraków (nieeee, skąąąąąąąądże, nieeeeee mam do niego blisko xD). Piękne miasto, jest co pozwiedzać, mamy (ops! mają) tam kilka pól namiotowych, co nie wychodzi więcej niż 2 dychy dziennie. Nu, tylko trzeba mieć namiot.

 

I jako kliniczny przypadek pothead'a niezbyt podoba mi się dopuszczenie do używek śmierdzących papierochów i rzygopędnego alkoholu kosztem innych zdrowszych alternatyw.

 

Jakbym się wybrał (co, zważywszy na kłopoty transportowe, jest wątpliwe, ale kto wie?), to mógłbym części towarzystwa (chyba, żeby było żałośnie małe) poprowadzić małego rpga w klimatach Fallouta.

 

Jeżeli to zrobisz, wybuduję ci ołtarzyk, postawię na nim twoje zdjęcie i zapalę świeczki. F1 czy F2 btw? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administratorzy

50 złotych to już koszt z jedzeniem. Wierz mi, to nie jest dużo, wczoraj wróciłem ze spotkania w Starbieninie, gdzie płaciliśmy 90 złotych za dzień, a warunki były takie sobie - po prostu budynek był murowany, a jak zabrakło nam ziemniaków do obiadu, powiedzieli, że wykorzystaliśmy nasz limit...

W sulęczynie jest normalna stołówka z prawdziwego zdarzenia, może nie będą to homary i owoce morza, a normalne jedzenie, ale na bank będzie można tym się najeść i nikt limitów ustalać nie będzie.

 

Co do terminu, to myślę o dniach 15 - 18 sierpnia (3 noce, 4 dni :P), to jest akurat długi weekend, bo 15 jest święto. Za kilka dni, gdy będę już wiedział co z pracą, bo jeszcze szukam, to będę mógł ustalić dokładną datę, a potem o kosztach będziemy rozmawiać :D Do końca lipca będę zbierał zaliczki, dzięki czemu będziemy wiedzieli ile osób pojedzie (jak nie pojedzie nikt, to przeleję wam kasę z powrotem na wasze konta) - a jak ktoś nie dotrze, zaliczka przepadnie :P Nie mniej jednak miejsca w ośrodku będą zajęte, więc trzeba jakieś zabezpieczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien pomysł co do kosztów dojazdu, tak, by było sprawiedliwie. Pomysł zaczerpnięty z wyjazdów MS-owych. Mianowicie: sumujemy to, ile kto zapłacił za podróż w obie strony (zbierajta więc bilety, paragony czy cokolwiek) i dzielimy przez liczbę uczestników. Komu wyszedł dojazd więcej niż średnia, dostaje zwrot, komu poniżej, dorzuca do puli. Jest to najbardziej fair wobec tych, którzy chcą przyjechać, lecz mieszkają na drugim końcu kraju. I sposób ten eliminuje ustalanie miejscowości "pod siebie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administratorzy

Nie rozumiem, po co wypowiadają się osoby które nie jadą - ich temat nie dotyczy, a ja potrzebuję wiedzieć kto jedzie.

 

Co do kosztów dojazdu - hm... to nawet ciekawy pomysł, bo wtedy za wyjazd każdy zapłaci dokładnie tą samą kwotę. Np. dla mnie koszt dojazdu to dwa bilety za 1,40 do centrum i na przymorze, oraz dwa za 12 złotych z centrum PKSem do Sulęczyna. Pozostali mogą dojechać do Sulęczyna bezpośrednio, lub do gdańska i razem ze mną w PKS wsiąć (trochę się cofniemy, ale przynajmniej się nie zgubimy :P). Ja do tego czasu wyposażę sie w koszulkę z logo GMC, więc jeżeli chodzi o odnalezienie się nie będzie problemu. Problem w tym, że dojazd PKP do gdańska z np. Krakowa to koszt miedzy 50 a 70 złotych (klasa 2, ulga 33% lub 37%, kwestia tego czy z miejscówką czy nie, ale do 80 złotych to jest max w tej klasie). Zatem cała impreza dla Krakowianina to 350 złotych, jadąc bez miejscówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...