Skocz do zawartości

Średnia szkoła Informatyczna


kt1117

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam dobrej szkoły ponadgimnazjalnej, w której uczą informatyki na wysokim poziomie, chciałbym, by była to szkoła, która da mi nowe umiejętności, a nie tylko papierek, potrafię już podstawy C++, rozumiem strukturalność i obiektowość, jednak nie potrafię nauczyć się assemblera. Czy zna ktoś szkołę, która spełni moje wymagania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko i wyłącznie XIV Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Warszawie!

 

Ale skąd jesteś? Bo jeszcze w Krakowie jest bardzo dobra i w Białymstoku. We Wrocławiu też jest dobra jakaś i jeśli mnie pamięć nie myli to też ma numer XIV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, sprawdziłem o które to dokładnie mi chodzi szkoły:

 

V LO im. Augusta Witkowskiego - Kraków

III LO im. Marynarki Wojennej RP - Gdynia

XIV LO im. Stanisława Staszica - Warszawa

Zespół Szkół nr 14 - Wrocław

I LO im. Adama Mickiewicza - Białystok

 

Kraków ma zawsze najwięcej reprezentantów na olimpiadzie informatycznej

Gdynia jest zwykle druga i oni z tego co pamiętam mają wielkiego Profesora "Szu" Szubartowskiego :P

Warszawa, Staszic. Moja szkoła. Gorąco polecam. Zwykle jesteśmy trzeci w ilości reprezentantów.

Wrocław też ostro koksi. Anna Piekarska od nich była na ostatniej Międzynarodówce i jakieś tam medale zgarnęła.

I Białystok też jest spoko.

 

To ogólnie taka czołówka więc wybierz gdzie masz bliżej. Pod warunkiem, że się dostaniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku kończę technikum informatyczne w Mielcu, i bardzo nie narzekam. Jedynie mogę się przyczepić, że w kwestii programowania jestem trochę rozczarowany. Pascal a poźniej C++ strukturalny, na poziomie matury rozszerzonej z infy, i na tym tyle bo 75% klasy lekko nie ogarnia programowania, objektowość nie ruszona wogóle, ja akurat zdaję infę rozszerzoną to gość całą 4 klasę każe mi robić zadania pod maturę. O żadnym assemblerze nawet mowy nie było, już to widzę jak może 3-4 osoby byłyby w stanie to ogarnąć, tego nawet chyba w programie nie ma :) Ogólnie nie jest źle, pod maturę przygotowanie raczej dobre, ale nic poza tym w kwestii programowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mieszkam tak bliżej Bydgoszczy, i dużo myślałem nad Szkołą Elektroniczną, na Wojska Polskiego, w klasie Informatycznej, ale tam mają infy tylko 3 h /tydzień, i teraz nie wiem, co robić.

Cześć,

Jestem z bdg. Do elektronika papiery składałem na profile: technik informatyk i technik teleinformatyk. Dostałem się na teleinformatyka, ale ostatecznie i tak poszedłem do IV LO ( pierwszy wybór ). Ogólnie poziom w elektroniku nie jest jakiś super i pewnie o wiele niższy niż w szkołach wymienionych przez Platynę. Nie zmienia to faktu, że w bdg lepszego technikum nie znajdziesz. Z tego co wiem w fordonie jest nawet dobre LO z profilem mat-inf ( nie pamiętam tylko numerka :P )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam dobrej szkoły ponadgimnazjalnej, w której uczą informatyki na wysokim poziomie, chciałbym, by była to szkoła, która da mi nowe umiejętności, a nie tylko papierek, potrafię już podstawy C++, rozumiem strukturalność i obiektowość, jednak nie potrafię nauczyć się assemblera. Czy zna ktoś szkołę, która spełni moje wymagania?

Nie, nie znasz podstaw C++ i nie masz co na razie uczyć się assemblera. Nie idź do szkoły w, której uczą informatyki na wysokim poziomie bo to bezsensu. Idź do szkoły gdzie cisną maksymalnie matmę i fizykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administratorzy

Ogółem z doświadczenia wiem, że szkoła czy studia nie nauczą zbytnio programować - coś tam lizniesz, ale dokończyć i tak musisz sam (ot, po pół roku nauki w C, gdzie były tylko warunki i pętle, ludzie mieli problemy ze znalezieniem max liczby w tablicy za pomocą for-a).

Ogólnie jest tak, że jak nie programowałeś w cale, to może coś tam się nauczysz, ale jak już znasz trochę dany język, to nawet studia raczej tej wiedzy nie poszerzą. Ja znam takie podstawy właśnie ok. 12 języków programowania i powiem szczerze - gdzieś tak przy trzecim, czwartym zaczynasz zauważać, że wszystkie języki mają łudząco podobną strukturę i podstawowe rzeczy napiszesz w dowolnym języku którego jeszcze nie znasz. Więc każdy nowy język jakiego uczą na studiach nie jest już niczym nowym i ciekawym, a jak chcesz wiedzieć coś więcej - dokumentacja, gotowe programy, internet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja znam na razie podstawy C++ i tylko tyle, chociaż programowaniu poświęcam większość wolnego czasu. I do tej pory to w szkole (jeśli chodzi o infe) niczego się nie nauczyłem, bo przedtem już wiedziałem. No teraz uczę się Qt, bo WinApi znam, ale jest strasznie pracochłonne. Chcę w przyszłości pracować jako informatyk i dlatego się staram dostać do jak najlepszej szkoły. Ta szkoła ,o której mówiłem podoba mi się, bo ma bardzo tani internat mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja znam na razie podstawy C++ i tylko tyle, chociaż programowaniu poświęcam większość wolnego czasu. I do tej pory to w szkole (jeśli chodzi o infe) niczego się nie nauczyłem, bo przedtem już wiedziałem. No teraz uczę się Qt, bo WinApi znam, ale jest strasznie pracochłonne. Chcę w przyszłości pracować jako informatyk i dlatego się staram dostać do jak najlepszej szkoły. Ta szkoła ,o której mówiłem podoba mi się, bo ma bardzo tani internat mają.

Po co uczyć się bibliotek skoro nie zna się języka na odpowiednim poziomie? Nie bardzo widzę jaki ma związek szkoła jaką wybierzesz z pracą związaną z programowaniem. Równie dobrze możesz wybrać najgorszą szkołę i samem zasuwać matme/fizyke/programowanie. Teraz na studia liczy się tylko matura. W sumie to nawet studia nie są potrzebne, jeśli będziesz miał odpowiednią wiedzę po LO to nawet bym się na studia nie pchał a już na pewno nie informatyczne. Ogólnie jeśli chcesz być programistą to idź jutro kupić książki do matmy/fizyki/C++ i do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas się uczę, ale wątpię, by bez studiów, ktoś dał mi dobrze płatną pracę, na dobrych warunkach. I skąd masz przekonanie, że nie znam C++?

Obecnie prawie każdy na studia idzie bo taka moda. Teraz liczy się doświadczenie i wiedza praktyczna. Ludzi po studiach informatycznych jest masa bo to popularny kierunek. Studia to oczywiście nie jest w zupełności czas stracony ale myślenie, że jak je skończysz to od ręki dostaniesz super robotę jest błędne i naiwne. Pamiętam jeszcze twój temat, coś z równaniami i na jego podstawie zdecydowanie mogę stwierdzić, że nie znasz podstaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mimo wszystko stwierdzam, że jak wybierzesz którekolwiek z liceów przeze mnie wymienionych to oni Cię nauczą programować porządnie. Przygotują Cię do Olimpiady. A jak w olimpiadzie masz sukcesy to za algorytmiki jesteś kozak, a jak te bardziej złożone algorytmy kodzić umiesz to możesz śmiało stwierdzić, że programować umiesz na wysokim poziomie. Bo programowanie to nie jest znajomość języka. Język możesz znać słabo, ale ważne byś był w nim biegły i umiał zakodzić skomplikowane rzeczy. A każde z tych liceów przygotuje Cię do matury z matmy, fizy i informatyki tak, że na dowolne studia się dostaniesz. A wbrew temu co niektórzy mówią papier jest cholernie ważny. Papier jest zbędny tylko jeśli człowiek potrafi się naprawdę dobrze zakręcić, a to jest rzadkie. Z papierem nie robisz kompletnie nic, a zarobki masz spore. Politechnika Warszawska i pracodawcy sami się będą o ciebie zabijać. To po pierwsze. A po drugie to ważne by robota sprawiała przyjemność. A kariera naukowa to fajna rzecz pod tym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Will

Twierdzisz, że skoro chodzę teraz do Technikum Informatycznego (właściwie kończę) to nie muszę już iść na studia?

Znajdę pracę po Technikum Informatycznym. "Ludzi po studiach informatycznych jest masa". Na pewno po Technikum jest mniej."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wbrew temu co niektórzy mówią papier jest cholernie ważny. Papier jest zbędny tylko jeśli człowiek potrafi się naprawdę dobrze zakręcić, a to jest rzadkie. Z papierem nie robisz kompletnie nic, a zarobki masz spore. Politechnika Warszawska i pracodawcy sami się będą o ciebie zabijać. To po pierwsze. A po drugie to ważne by robota sprawiała przyjemność. A kariera naukowa to fajna rzecz pod tym względem.

 

Bullshit ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co uczyć się bibliotek skoro nie zna się języka na odpowiednim poziomie? Nie bardzo widzę jaki ma związek szkoła jaką wybierzesz z pracą związaną z programowaniem. Równie dobrze możesz wybrać najgorszą szkołę i samem zasuwać matme/fizyke/programowanie. Teraz na studia liczy się tylko matura. W sumie to nawet studia nie są potrzebne, jeśli będziesz miał odpowiednią wiedzę po LO to nawet bym się na studia nie pchał a już na pewno nie informatyczne. Ogólnie jeśli chcesz być programistą to idź jutro kupić książki do matmy/fizyki/C++ i do roboty.

 

this

mialem znajomego idacego na interview do googla to mu dali pol godzinki na napisanie jakiegos tam algorytmu i tyle :) papier papierem, liczy sie to co ty umiesz

teraz kazdy ma juz studia, kazdy jest na jakims tam dobrym poziomie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powtórzę. Politechnika Warszawska i pracodawcy sami się będą o Ciebie zabijać. Inżynierów tera wszędzie potrzebują. Oczywiście nie mówię, że koniecznie musi to być PW, bo dużo jest w Polsce sensownych uczelni nie koniecznie w Warszawie. Ale to daje jako przykład, bo o tym po prostu wiem bo znajomych tam mam. Za granicą nawet ma prestiż PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mimo wszystko stwierdzam, że jak wybierzesz którekolwiek z liceów przeze mnie wymienionych to oni Cię nauczą programować porządnie. Przygotują Cię do Olimpiady. A jak w olimpiadzie masz sukcesy to za algorytmiki jesteś kozak, a jak te bardziej złożone algorytmy kodzić umiesz to możesz śmiało stwierdzić, że programować umiesz na wysokim poziomie. Bo programowanie to nie jest znajomość języka. Język możesz znać słabo, ale ważne byś był w nim biegły i umiał zakodzić skomplikowane rzeczy.

Głupoty. Jeszcze w LO 2 koleżanki, które z matmy brały udział i zajmowały bardzo wysokie miejsca w masie różnych konkursów czy olimpiad pykały sobie różne bardzo zaawansowane algorytmy a ich umiejętności programowania ograniczały się do 1h nauki. Czy one umieją programować na wysokim poziomie?

Politechnika Warszawska i pracodawcy sami się będą o Ciebie zabijać

Jeśli w czasie studiów będziesz pracował na docelowym/podobnym stanowisku z ~2 lata to na pewno. Inaczej będą się zabijać za taką kasę, że równie dobrze można zrobić kurs na koparkę i wyjdzie się na tym znacznie lepiej.

 

Twierdzisz, że skoro chodzę teraz do Technikum Informatycznego (właściwie kończę) to nie muszę już iść na studia?

To wszystko zależy od Ciebie. Studia na pewno wepchają Ci masę matmy itp, która na pewno się przyda. Jeśli masz rodziców, którzy na studia Ci dadzą kasę to możesz spokojnie iść a wolny czas wykorzystać na zajęcia praktyczne. Fakt jest taki, że teraz doświadczenie >studia ale jeśli masz doświadczenie praktyczne + studia to masz full zestaw i żadnego problemu na przyszłość. Jeśli już kończysz szkołę a umiejętności masz raczej podstawowe to i tak roboty nie dostaniesz, do takiego wyboru trzeba się przygotowywać kilka lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D ja widzę że Will w poście użył i argumentów i jednego przykładu. Może poćwicz humana najpierw :bye1: .

 

Więc taka jest kolejność ,hierarchia w branży programistycznej jeżeli chodzi o pracę : doświadczenie > Umiejętności > studia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupoty. Jeszcze w LO 2 koleżanki, które z matmy brały udział i zajmowały bardzo wysokie miejsca w masie różnych konkursów czy olimpiad pykały sobie różne bardzo zaawansowane algorytmy a ich umiejętności programowania ograniczały się do 1h nauki. Czy one umieją programować na wysokim poziomie?

Tak. Języka się może każdy nauczyć w jeden dzień, a liczy się to jak się tę wiedzę potrafi wykorzystać.

 

A studia na polibudzie to i doświadczenie i umiejętności. Bo praktyki tam jest pełno. To nie UW gdzie wpychają Ci do łba masę zbędnej teorii.

A jak się człowiek postara to i jakie stypendium może dostać to jeszcze będzie się na tym dorabiać. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Języka się może każdy nauczyć w jeden dzień, a liczy się to jak się tę wiedzę potrafi wykorzystać.

A czy nie napisałem, że tą wiedzę wykorzystywały? W godzinę nauczyły się samej bazy i to do algorytmów wystarczy. Nie można porównywać algorytmów do tworzenia softu/gier bo to inne światy. Tu nie wystarczy znajomość samego języka, wymagana jest ogromna wiedza. Wątpię czy pisząc algorytmy musisz się bawić z kodem liczonym w setki tysięcy linii podzielonym na moduły, z kodem ustawionym pod instruction cache i data cache gdzie musisz się zastanawiać czy nie przenieść funkcji pod drugą żeby missa nie zaliczać gdzie dana funkcja jest wywoływana po 10k na klatkę. Potem przychodzą geniusze, którzy mając 100 000 obiektów gdzie każdy przechowuje informację, która pobierana jest w bardzo niewielkich odstępach czasu dają wszystko na mape i wszystkie szukania by string czy nawet nie podzielą tych obiektów na "cold and hot" party.

 

A studia na polibudzie to i doświadczenie i umiejętności. Bo praktyki tam jest pełno. To nie UW gdzie wpychają Ci do łba masę zbędnej teorii.

A jak się człowiek postara to i jakie stypendium może dostać to jeszcze będzie się na tym dorabiać.

Chyba nie bardzo rozumiesz o co chodzi mi chodzi. Twierdze, że jeśli masz doświadczenie w programowaniu(strony/soft/gry/ itd) + znasz matme + fizykę to nie masz się co na studia pchać(informatyczne). Jeśli ktoś kończy lo/technikum i od ~6 lat klepie masę programów/gier/stron to po co mu te studia skoro On już tą wymaganą przez pracodawców wiedzę posiada. Może źle to opisałem ale moje słowa kierowałem do osób, które mają jeszcze kilka lat do studiów i mogą jeszcze ten czas wykorzystać i do tych co kończą szkołę średnią i ta wiedzę już posiadają. Zamiast bawić się w biologie/historie itd lepiej przechodzić na dwójach i robić to co trzeba. Na studiach otrzyma sporo cennych informacji ale jeszcze więcej kompletnie niepotrzebnych. Osoby, które znają max podstawy nie mają większego wyboru bo pracy w zawodzie związanych z informatyką bez wymaganych umiejętności i tak nie dostaną. O ile się nie mylę w Wawie jest szkoła prywatna coś pjwsk i tam program związany z tworzeniem gier zawiera to co ja już wiem nie od dziś więc po co się na to pchać choćby nie wiem ile praktyk było? To już lepiej w takiej sytuacji wybierać inny kierunek aby być bardziej "atrakcyjnym towarem" na rynku pracy jak mechatronika/budowa maszyn itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mam zamiar być programistą i dorabiać sobie jako help desk. Teraz dwa tygodnie nie kodziłem, ale od jutra muszę zacząć uczyć się dalej, bo mam mało czasu do studiów już, zabiorę się za Qt, bo nie wiem, czego nie wiem z podstaw, na pewno wyjdzie w praniu to wtedy się nauczę, a szkoły nie mogę olać, gdyż jak moja średnia spadnie poniżej 5.0, będę miał przerąbane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnioskując z wieku w profilu, to wcale tak mało czasu nie masz i jakoś nie chce mi się wierzyć, że w liceum będziesz mieć średnią powyżej 5.0, bo to oznacza że musiałbyś mieć ze wszystkiego 5 i z czegoś 6, do czego w liceum musiałbyś być niesamowitym kujonem startującym w konkursach, chyba, że trafisz do jakiegoś na strasznie niskim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...