Klub Odkrywców

[Muuuuczek567]

Zakichana ludzka ciekawosc.

[en_6280]

Takie moje przemyślenie.

Katolicy uważają, że Bóg istniał od zawsze ( tzn. nic nie było przed nim ) i nigdy nie wytłumaczymy jego natury i po co w ogóle istnieje. A gdyby tak w miejsce Boga wstawić kosmos, rzeczywistość ? Różnica będzie jedynie taka, że po śmierci nie dowiemy się prawdy. Ale człowiek by za dużo chciał, nie jesteśmy żadnymi wybrańcami tylko częścią posranego niewytłumaczalnego systemu który jest jednak fajniejszy niż nicość.

 

o jaką rzeczywistość tobie chodzi, możesz trochę jaśniej??

 

Edit 1. "Rzeczywistość w znaczeniu potocznym to "wszystko co istnieje". Termin rzeczywistość w najszerszym znaczeniu zawiera wszystkie byty, zarówno obserwowalne jak i pojęciowe, wprowadzone przez naukę czy filozofię." źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzeczywisto%C5%9B%C4%87

 

czyli jak w miejsce Boga wstawię Boga to mam Boga hmmm :)

[Misiek999]

Czyli wszystko co istnieje. Bezmiar kosmosu.

[Muuuuczek567]

en_6280, nie moge Cie pojac. Zyjesz w innej rzeczywistosci, niz my?

[Misiek999]

czyli jak w miejsce Boga wstawię Boga to mam Boga hmmm smile.gif

No, ale wszystkiego co istnieje nie sprowadzisz do jakiegoś konkretnego obiektu. Przecież nie modlisz się do kwiatka, kamienia, Marsa i Plutona co nie ? Bo według twojej teorii to jest właśnie Bóg. Nie lubię tego określenia, bo Bóg to raczej ktoś od kogo oczekujesz jakieś nagrody, a owe wymienione przedmioty ci jej nie zapewnią.

[Muuuuczek567]

czyli jak w miejsce Boga wstawię Boga to mam Boga hmmm

Niezle. Trzeba bylo niezle wytezyc mozg, zeby dojsc do tego wniosku.

Powiem tylko tyle:

GML

if(Boga = Boga) Boga = Boga

nie ma sensu.

[en_6280]

Muuuuczek567 ja żyje we własnym filozoficznym(co najmniej z nazwy) świecie :) Wszystkiego nie da się pojąć(takie założenie, oczywiście pojąć przez człowieka).

To co uważamy za prawdę i nawet jeżeli tak coś definiujemy to wcale nie musi to być prawda, gdyż możemy żyć w zakłamaniu, wtedy nasze założenie o byciu w prawdzie jest błędne, ale większość ludzi zakłada że to co uważa jest prawdą, a potem o ile będzie mu dane jak w jaskini platońskiej(Państwo Platona, początek księgi VII polecam) jednemu z kajdaniarzy wyjść z groty i będzie dosłowny zonk...

Edit 1. Właśnie odkryłem że cały gmclan jest zakłamany :P

[Misiek999]

Tu się po części zgodzę :) Ale uważam również, że człowiek powinien się trzymać tego, do czego SAM dojdzie, bez żadnych szeptów z zewnątrz. Wtedy będzie żył w zgodzie z samym sobą.

[Muuuuczek567]

Nic na swiecie nie jest prawda ostateczna, wiec ludzie wymyslili uklady odniesienia oraz uproszczenia.

Np. mamy pewna odleglosc. Nie daloby jej sie zmierzyc, gdyby nie bylo ukladu SI. Czyli ze ta odleglosc wynosi 2m.

Ale czy NA PEWNO 2m? Moze nie sa to dokladne 2m? Chocby nie wiadomo jak udoskonalali pomiar, on wciaz bedzie bledny (mikrometry, nanometry, pikometry...). Po to sa uproszczenia.

 

E: ale filozofujemy. Idzmy juz spac.

[Misiek999]

E: ale filozofujemy. Idzmy juz spac.

od czasu do czasu można sobie pozwolić. :D

[Assassin]

Wczesna godzinka jeszcze :D .

[Muuuuczek567]

Nie wiem jak Wy, ale ja nie jestem nocnym drapieznikiem, tylko zwierzeciem hodowlanym.

 

 

 

 

 

 

A zreszta :D

[en_6280]

No bo prawda prawdziwa (nie ta ubzdurana) czasami burzy całkowicie czyjś światopogląd, dorobek kulturowy i naukowy. Niejednokrotnie dochodzi do starcia pomiędzy doświadczeniem życiowym a wartościami w które wierzono. Własne ego zostaje poddane próbie! To zmaganie może doprowadzić do upadku człowieka ale również do odnalezienia sensu życia, spokoju wewnętrznego. Dlatego warto poszukiwać prawdy, różnymi sposobami nawet za pomocą szeptów z zewnątrz, nawet za pomocą świadectw innych ludzi, mimo iż możemy chwilami wrócić do zakłamania. Jeszcze podkreślę że w ów poszukiwaniu nie chodzi mi o ślepe wierzenie innym, wszystko trzeba filtrować...

 

Edit 1. Muuuuuczek567 sam błąd pomiaru moim zdaniu wynika przede wszystkim z wielkości pojedynczego punktu :)

[Misiek999]

filtrować...

Znaleźć inspirację, jakiś punkt odniesienia, owszem, można z zewnątrz. Ale np. nie jeść mięsa w ten i w ten dzień to już absurd dla mnie.

[Muuuuczek567]

Ale owo filtrowanie czesto sprawia, ze odrzucamy te prawdziwa prawde, bo przez filtr nie przechodza np. nieprawdopodobne zjawiska.

Nieprawdopodobne != nieprawdziwe.

A punkt jest niesamowicie trudno zdefiniowac, bo mozg nie radzi sobie z nieskonczenie malymi zjawiskami (przeciez mozna dalej zmniejszac, jak w grafice wektorowej).

E: dochodze do wniosku, ze Wszechswiat jest nieskonczenie maly - skoro swiat sklada sie z punktow, to nawet nieskonczenie wiele ich daje nieskonczona malosc. To mnie juz przerasta.

[en_6280]

Misiek999 ja też bardzo lubię mięso, ale pewne absurdu, tzn rzeczy która wydają się nam nimi być, gdyż drugi człowiek może uważać zupełnie inaczej, wynikają bardzo często z tradycji wielopokoleniowej. Podobnie jest z tłustym czwartkiem, po cholerę ludzie w ten jeden dzień kupują tak dużą liczbę pączków, jak ktoś lubi pączki to niech sobie kupuje częściej a nie tylko w ten jeden dzień i tak dużo, będzie zdrowiej i sprzedawca będzie miał też zysk, ale taka wytworzyła się tradycja. Nie wiem czemu taka ani dlaczego w ten akurat dzień. Ja osobiście w piątki staram się nie jeść mięsa, gdyż jest to u mnie taka tradycja(sam nie uważam tego za absurd). Świat jest pełen absurdów, ważne by te nie szkodziły drugiemu człowiekowi.

 

Edit 1. Muuuuczek567 wyobraź sobie że ponoć jest nieskończenie wiele nieskończoności więc właściwie nieskończoność2 / nieskońćzonoś1 może chyba dać nieskończoność3, czyli wszechświat jest nieskończenie wielki :)

W filtrowaniu trzeba używać rozumnego wnioskowania oraz zdrowego osądu.

[Muuuuczek567]

Ponoc. Jesli tylko 'ponoc', to w to nie wierze. Zbior nieskonczonosci miesci nieskonczenie wiele nieskonczonosci.

Nieskonczonosc/nieskonczonosc = 1

Suma nieskonczenie wielu rozmiarow nieskonczenie wielu punktow jest rowna nieskonczonej malosci. Pojmuje wszystko za pomoca matematyki, to ulatwia zrozumienie wielu rzeczy.

'W filtrowaniu trzeba używać rozumnego wnioskowania oraz zdrowego osądu.'

Wierzenie w UFO jest powszechnie uznawane za nieracjonalne. A jesli jest to prawda? Tu dochodze do nastepnego wniosku: filtrowanie za pomoca zdrowego rozsadku jest nieskuteczne.

[en_6280]

Większość nie zawsze ma racje, nie zawsze żyje w prawdzie.

n1=1+2+3+4+.... (i tak w nieskończoność)

n2=1,5+2,5+3,5+4,5+... (i tak w nieskończoność)

n1/n2 =/= 1 (zaprzeczysz??)

 

Twierdzenie, że rozumnie wnioskowanie i zdrowy osąd przeszkadzają w poszukiwaniu prawdy obiektywnej na drodze sił parapsychicznych wydaję się wielkim paradoksem i nieporozumieniem. Przecież te najwyższe władze duszy stoją na straży postępowania ludzkiego. Chronią go przed błędami jego życia oraz wznoszą ponad świat zwierzęcy!

[TheMarcQ]

jaką grubość ma prosta?

jaką średnicę ma punkt?

a równik ma określoną długość?

[Assassin]

http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnik

[Muuuuczek567]

n1=1+2+3+4+.... (i tak w nieskończoność)

n2=1,5+2,5+3,5+4,5+... (i tak w nieskończoność)

n1/n2 =/= 1 (zaprzeczysz??)

Zagiales mnie. Tak czy inaczej, oba dzialanie zmierzaja do jednego - nieskonczonosci. Roznica jest taka, ze do nieskonczonosci nie mozna dojsc za pomoca dodawania czy nawet mnozenia/potegowania. Nieskonczonosc jest dziwna i trudno ja ogarnac przez przecietny umysl.

n1/n2 != 1, ale:

nieskonczonosc/nieskonczonosc = 1

Twierdzenie, że rozumnie wnioskowanie i zdrowy osąd przeszkadzają w poszukiwaniu prawdy obiektywnej na drodze sił parapsychicznych wydaję się wielkim paradoksem i nieporozumieniem.

Nie twierdze, ze przeszkadza, tylko ze jest nieskuteczne i dziala podobnie jak filtrowanie spamu w skrzynce - czesto dziala, ale zawsze jest prawdopodobienstwo, ze jakis spam przejdzie albo zostanie zatrzymana wazna wiadomosc.

 

Ale to tylko moje zdanie :P

 

@TheMarcQ: pytanie o grubosc prostej ma taki sam sens, jak o srednice punktu.

[TheMarcQ]

miałem na matmie że prosta ma nieskończenie wiele osi symetrii czyli jeśli nałożymy nieskończoność na nieskończoność to będą równe, czyli:

nieskonczonosc/nieskonczonosc = 1

[Muuuuczek567]

Yyy... Prosta ma jedna os symetrii, ktora przebiega wzdluz niej.

I co to jest nalozenie nieskonczonosci na nieskonczonosc?

[TheMarcQ]

wzdłuż i w poprzek przechodzą jej osie(według mojej belferki) a jest ich full wypas czyli nieskończoność

[Muuuuczek567]

Prosta nie ma osi w poprzek z jednego prostego powodu: prosta jest nieskonczenie dluga, wiec nie wiadomo, gdzie jest jej srodek symetrii.

Nawet gdyby byla, to 1+1 != nieskonczonosc :P

[TheMarcQ]

pisz =/= a nie !=

bo mnie zgina na sama myśl o php

[Muuuuczek567]

Tak sie pisze w GMLu, co ty chcesz?

[TheMarcQ]

ja pisze <> i działa

[Fromage]

Dobro istnieje z jakiegoś powodu.

[programista]

Takie moje przemyślenie.

Katolicy uważają, że Bóg istniał od zawsze ( tzn. nic nie było przed nim ) i nigdy nie wytłumaczymy jego natury i po co w ogóle istnieje. A gdyby tak w miejsce Boga wstawić kosmos, rzeczywistość ? Różnica będzie jedynie taka, że po śmierci nie dowiemy się prawdy. Ale człowiek by za dużo chciał, nie jesteśmy żadnymi wybrańcami tylko częścią posranego niewytłumaczalnego systemu który jest jednak fajniejszy niż nicość.

Z tego co wiem rzeczywistość to wszechświat, a wszechświat (jak pokazują badania) nie trwa wicznie tylko ma swój początek.