Skocz do zawartości

Szukam tytułu pewnej gry


I am vader

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, dawno temu(nie pamiętam dokładnie kiedy) grałem w pewną grę komputerową której nazwy jakoś nie pamiętam. Była to skradanka, chyba z widoku z trzeciej osoby. Chodziło się jakąś dziewczyną i trzeba było uciec z wyspy. Chyba się tam leciało jakimś helikopterem i się zostało zestrzelonym. Pamiętam że na końcu gry trzeba było strzelać z rakietnicy do jakiegoś gościa co co chwilę się niewidzialny robił(trochę głupio bo to wcześniej ustalonym zasadom tej skradanki zaprzeczało, że masz dość dobry sprzęt by cały czas biec i nawalać).

W pamięci mam też literę "K". Może to jakiś kryptonim tej postaci, może pierwsza litera gry. Byłbym niezmiernie wdzięczny za tytuł.

 

E: Przypomniało mi się że przed zestrzeleniem było się z jakimś gościem co mi(osobiście) terminatora przypominał, ale się z nim straciło kontakt. Potem okazało się że został poddany jakimś testom/mutacjom genetycznym i trzeba było go rozwalić, gdyż nie był już sobą.

 

Jeśli coś chociaż minimalnie pasuje to podajcie tytuł, bo nie mam pewności co do niektórych szczegółów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno temu(nie pamiętam dokładnie kiedy)

a gra była stara (jeśli nie wiesz spróbuj po grafice wywnioskować) bo to by znacznie poszukiwania ułatwiło :)

EDIT może to? http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=12468

data wydania: 2009

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dawno temu(nie pamiętam dokładnie kiedy) grałem w pewną grę komputerową której nazwy jakoś nie pamiętam. Była to skradanka, chyba z widoku z trzeciej osoby. Chodziło się jakąś dziewczyną i trzeba było uciec z wyspy. Chyba się tam leciało jakimś helikopterem i się zostało zestrzelonym. Pamiętam że na końcu gry trzeba było strzelać z rakietnicy do jakiegoś gościa co co chwilę się niewidzialny robił(trochę głupio bo to wcześniej ustalonym zasadom tej skradanki zaprzeczało, że masz dość dobry sprzęt by cały czas biec i nawalać).

W pamięci mam też literę "K". Może to jakiś kryptonim tej postaci, może pierwsza litera gry. Byłbym niezmiernie wdzięczny za tytuł.

 

E: Przypomniało mi się że przed zestrzeleniem było się z jakimś gościem co mi(osobiście) terminatora przypominał, ale się z nim straciło kontakt. Potem okazało się że został poddany jakimś testom/mutacjom genetycznym i trzeba było go rozwalić, gdyż nie był już sobą.

 

Jeśli coś chociaż minimalnie pasuje to podajcie tytuł, bo nie mam pewności co do niektórych szczegółów.

 

17 lipca 2009 ( światowa data premiery )

15 lutego 2010 ( data wydania w Polsce )

 

EDIT

 

Up, ej no xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś zna tytuł gry RPG z widoku pierwszej osoby. W klimatach fantasy połączonych ze średniowieczem chyba. Nazwa gry była krótka dwuwyrazowa 4-6 liter prawdopodobnie z 'x' w nazwie. Akcja gry rozgrywała się pod ziemią. Bohaterem był człowiek i walczył z gobilnami w pierwszych etapach. Z czego pamiętam pierwszym naszym zadaniem było wydostać się z goblińskiego więzienia.

Gra miała w sobie system skradania z wskaźnikiem widoczności w interface'sie, pamiętam że był nietypowy system rzucania zaklęć. Rysowało się po powietrzu kombinację symboli za pomocą świecącej rękawicy albo dłoni ( bez rękawicy nie pamiętam ). Symbole składały się na wyrazy z których powstawało zaklęcie. Utkwiło mi w pamięci zaklęcie zapalania i zgaszania ognisk i pochodni w jakimś niedalekim od nas obszarze. Zgaszanie było przydatne do skradania się ale z kolei wyciąganie świecącej rękawicy dawało znać przeciwikom gdzie jesteśmy. W tej grze był inventory i za pomocą doboru naszych rzeczy można było zostać zabujcą, magiem albo paladynem chyba. Nie było jednak z góry narzuconej klasy więc można było mixować stroje. Np. dało się założyć płaszcz maga i mieć jednocześnie nogi w zbroji paladyna. Zakładanie rzeczy które połyskują w świetle pogorszało nasze zdolności do ukrywania się w cieniu.

 

Nie pamiętam z których lat ta gra pochodziła ale stawiał bym na 1999-2004 być może była to nowsza gra ale miałem słabego kompa i grafikę miałem przestawioną na najsłabszą. Stąd taki rozrzut (1999-2004).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OMG nigdy bym się nie spodziewał że odpowiedź na moje pytanie znajdę na wikipedi. Wpisałem skradanka RPG FPS i wyskoczyło http://pl.wikipedia.org/wiki/Skradanka zacząłem przeglądać listę i pod "ważnymi grami z elementami skradanki" zauważyłem że widnieje pozycja 'Arx Fatalis', odrazu poznałem tytuł xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam gry, której tytułu nie pamiętam, wiem, że była w 3D, jeździło się motorkiem, który zostawiał za sobą linie swojego koloru, trzeba było zamknąć przeciwników, tak jak w Mambie. Tło było czarne, w zieloną siatkę. Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też szukam baardzo starej gry, dżapańska była chyba :) Gra znajdowała się na płycie z jakimś czasopismem. Zaczynała się od takiego wyłaniającego się chyba zza chmu zamku. To była gra gdzie poruszło się taką dziewczynką po polach planszy, kręciło się taką smieszną ruletką która wyznaczała ile możesz zrobić kroków po tej planszy. Były też karty, którymi się toczyło batalie z przeciwnikami był też taki czarny charakter, gość w czarnej pelerynie. Pamietam też że celem gry było to, kto pierwszy dotzre do końca planszy, do takiej jaskini i tam się staczało ostatnią bitwe z jakimś największym potworem. Pamiętam, że jedną z kart były takie buciki, które dawały dodatkowy ruch i np. księżyc albo ogień albo skały, które służyły do walki. Gra chodzi mi po głowie od kilku ładnych lat... i nic, żadnego śladu po niej a ni w internecie ani w mojej stercie płyt - zaczynam się nawet zastanawiać czy sobie nie wymyśliłam tej gry :) będę wdzięczna za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sory że nie odpowiem na to leriana ale ja chciałbym poznać nazwę takiej gry(stara lekko kanciasta), trzeba było latać modelem samolotu po domu i niszczyć inne modele(czołgów, samolotów), było do wyboru dużo modeli(po ukończeniu lvl można było wybrać nowy) ja zapamiętałem czarną wdowę, był etap w ogródku gdzie trzeba było rozwalić sterowiec(wokół jeździła chyba kosiarka), lub jeszcze inna misja była w piwnicy(łodzie podwodne do rozwalenia), i w basenie(lotniskowiec), dało się wybierać nakleiki(lub kalkomanie, nie pamiętam) na skrzydło i inne części samolotu, można było robić własne, !A! jeszcze za rozwalanie rzeczy(np. porcelany, kieliszków) były bonusy(exp, ammo, paliwo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...