Czarny Ass Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Czy znacie jakiegoś szybkiego antyvirusa? Bo na laptopie nie miałem żadnego wirusa, wchodzę na jedną stronę aż tu nagle, że jest wirus. A wcześniej nie było żadnych, ten antyvirus co go mam nie usunal chyba wszystkich, bo po nastęnym wlaczeniu laptopa: - nie włączał się praktycznie żaden porgram na pasku takie jak gg - system zmienił stylc na taki jak windows 98 - komputer zaczął tak wolno chodzić jak by miał procesor 11 MhZ i 1 KB Ramu - firefox jak się zaczął włączać to i tak po chwili się wyłączył - wywalało błędy Error 45! - działało tak wolno, że cały czas wyświetlało się, że jest za mało pamięci wirtualnej, nigdy tego nie było - zawsze pojawiało się, czasami nawet przy wyborze użytkownika wyłączanie systemu i że zostanie wyłączony po 60 sekundach Wykryło parę trojanów ale nie wiele i jednego albo dwa backdoory. Antywirus jakiego potrzebuje musi być szybko działający, bo możliwe, że jest jakaś bakteria/królik i z niewiadomą predkością będą sie rozmnażać, a ten antywirus jakiego mam nie wykrył. Możliwe, że to tak wolno z powodu bakterii działa laptop! EDIT: Pani kontekstowa widzę lubi pomagać. :D Najlepszy antywirus Intuicyjny program który usunie wszystkie wirusy www.pl.virofire.eu :D A kto ją wymyślił? Niech no ja mu podziękuje! Ale sprawdzę czy to takie dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mipo57 Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 możliwe że twój stary anty-wir usunął ważne pliki systemowe, a co do anty-wirusa ja polecam AVG. Działa bardzo szybko :wheelchair: a w ostateczności pobierz jakiegoś bootowalnego antywirusa np http://www.pctools.com/aoss/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieter Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Bo na laptopie nie miałem żadnego wirusa, wchodzę na jedną stronę aż tu nagle, że jest wirus dałeś się wyrolować stronie która pod pretekstem, że masz wirusa i instalacji "oprogramowania antywirusowego" z ich strony zainstalowała ci ich pewnie chmarę, jedno wyjście: format. EPIC THREAD IS EPIC. kill it with fire! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waxx Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 ten thread nie jest wcale epicki a stara beka z laikow jest stara op: kieruj sie na searchengines tam ci pomoga specjalisci jezeli chodzi o wirusy inb4 kaspersky/spybot/avast etc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snake Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Ta strona co podałeś podszywa się pod http://www.threatfire.com/pl/. Ten ich instalator to aplikacja, w której masz podać kod z premium sms za 19zł za co wypakuje i uruchomi Ci instalator ThreatFire'a (darmowy) :P Tak więc lepiej tego nie ruszać. Ja polecam Avirę + a-squared free i spybota do skanowania :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fervi_ Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Sprawdź rejestry za pomocą HiJackThis, jeśli coś jest w rejestrach - usuń Poza tym, Format jest najlepszym Antywirusem wszech czasów Fervi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makary155 Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Głos na Avg, nie żre ramu i szybko skanuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farkraj Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 głos na format Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Ass Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Wpadłem na pomysł zrobienia LiveCD od Linuxa tyle, że dorobił bym do niego jakiegoś antywirusa np. Avasta. I jakbym uruchomił linuksa, wszedłbym na płytę (nie mam 2 stacji dysków) i w tym moim folderze włączył bym linuksowego avasta i by mi usuwało wirusa, a płyta była by nienaruszona! Czy to dobry pomysł? W końcu wszystko bym robił na mega szybko działającym systemie, bez wirusów, płyty by nie zawirusowało, a wirusów nie ma. Nic by nie było naruszone, no chyba, że windows którego bym już nie naprawił. Ale z drugiej strony to bym mógł zainstalować na nowo XPka, i by działał,, a wirusków zero! Czy to aby a pewno dobry pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farkraj Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 nie wiem czemu się martwisz o płytę... nie słyszałem żeby wirusy same się nagrywały na CD lub DVD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Backspace Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Panda Global Protection 2010 albo Kasperksy. Używam tego pierwszego i jestem zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Ass Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2010 @Farkraj Ja tez nie słyszałem :D Ale dyskietkowe pewnie są. Zobaczę czy mój plan z LiveCD pójdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się