Slaughter-house

[lvla2y]

Tytuł: Slaughter-house

 

Gatunek: Strzelanina

 

Opis:

Rok 1942. Hitlerowski obóz. Niemcy mają władzę nad całą Europą. W tym obozie, znajduje się Polski partyzant. Jest w niewoli. Ma na koncie wiele detonacji. Obóz jest o zaostrzonym rygorze. Nikt z niego nie uciekł. Jednak nasz bohater opracował plan ucieczki. Faszyści nie byli zadowoleni... Nasz partyzant jest ich celem, czyli złapać go i wykonać egzekucję.

 

Autorzy:

Programowanie:

lvla2y

Fabuła:

Backspace

Grafika:

lvla2y \ Backspace

Muzyka:

lvla2y \ Backspace

Screeny:

Screen1-screen z misji 1

Screen2-menu

Download

(4,8MB)

 

 

 

[Wojzax]

Zaoszczona to może być brzytfa.

[Backspace]

Zaoszczona to może być brzytfa.

 

1.Brzytwa :)

2.Najwyraźniej jest błąd, poprawi się :P

[lvla2y]

jaki błąd ? gdzie? xD

[Backspace]

jaki błąd ? gdzie? xD

 

Nie dobijaj mnie :D

[Wojzax]

Wiem że brzytwa, nie załamujcie mnie.

 

Proponowałbym zrobić normalne, minimalistyczne menu, bo to wygląda okropnie. :/

[lvla2y]

to jest na razie menu na zasadzie żeby było..

[Backspace]

Wiem że brzytwa, nie załamujcie mnie.

 

W takim razie dlaczego piszesz przez F ??

 

P.S. Dobra nie śmiecimy, tylko wypowiadajmy się na temat gry, bo warny polecą :/

[Wojzax]

To było ironizowanie w stosunku do tego nieszczęsnego "zaoszczonego rygoru". Człowieku, więcej humoru.

 

Menu mogę zrobić, jakbyś chciał.

[Backspace]

To było ironizowanie w stosunku do tego nieszczęsnego "zaoszczonego rygoru". Człowieku, więcej humoru.

 

Wybacz, ale ja tu nie widzę NIC ŚMIESZNEGO. Jest (teraz był ;d) błąd ortograficzny, każdemu się może zdarzyć...

[lvla2y]

Menu mogę zrobić, jakbyś chciał.

 

jak chcesz to możesz;]

[IamTheLaw]

Omg ale wyczepista gierka. I te niemieckie: "Hande hoh!". Gra jest na wypasie. Oto w punktach opis tego jak zaragowalem na gre:

 

0- Czytam posta, fabula jest bardzo ciekawa ze wzgledu na zdania pojedyncze ktore bardzo udziwniaja przekaz tresci, mimo to nie zrezygnuje, zagram w ta gre bo jest ona o roku 1942 co mi sie kojazy z seria gier "Battlefield"

1- Wlaczam gre, ekran ladowania jakis dziwny troche czarnobialy z jakimis gruzami. Hmm... zapowiada sie ciekawie.

2- Ok, widze menu, kolorowe przyciski jakos dziwnie wygladaja.

3- Jakies uderzajace podobienstwo w wyborze map do twojego innego TDS'a. Myślę sobie- Chłopie, chyba nie skopjowałeś engina ze swojej innej gry? Prawda?

4- Ok gram, nie wiem gdzie mam iść, ide do pierwszego lepszego szkopa i pytam o droge, ten w odpowiedzi mi mowi ze mam wziasc rece do gory. Po czym znowu pojawia mi sie ta sama mapa.

5- Ok, widac ze szwaby nie sa bardzo pomocne, postanowilem poszukac jakiegos wyjscia. Dzieki temu ze szwaby w twojej grze to debile (-to chyba nie jakies przeklenstwo nie?) ominalem ich bez problemu.

6- ide na dol ekranu i jestem w punkcie wyjscia, wiec potem ide do gory, na lewo, i w koncu na prawo.

7- nasz bohater brzydko mowi "spier*dalam z tąd"(-tak bylo w grze, najwyzej co dalem w zlym miejscu cenzure), ale autor/rzy gry byli tacy wspanialomyslni ze ocenzurowali jego wypowiedz znakiem: "*".

8- Nastepna misja: uciekam przed napalonym szkopem ktory goni mnie bo chce mnie zlapac ale co ze mna zrobic to juz nie wiadomo ;)

9- udalo mi sie oszukac bo tworca gry dziwnie wykorzystal "image_angle" i pewnym sprytnym ruchem myszki stanalem za jego plecami i moglem go grzecznie do bramy odprowadzic

10- nastepna misja- nie wiem co mam zrobic, wiec ide przed siebie niczym rambo i wyrzynam szkopow ktorzy maja zeza i nie umieja trafic we mnie.

11- doszedlem do dolu mapy i znalazlem jakies kawalki drewna z kółkiem z musztardy na środku, doznalem kolizji z tym dziwnym przedmiotem i dostalem informacje o koncu gry testowej. Dziwnym faktem jest to, że alarm buczy także w menu.

 

1/5 zabrales mi ta wspaniala gra 5 min zycia. Btw, nie uzywaj tego samego engine co w innych grach, bo to brzydko wyglada, a tagze grafika jest tragiczna. 1 za to ze skopjowales engine ze swojej innej gry, grafika strasznie brzydka i pusto na mapach. Chyba za wczesnie na zapowiedz, nie sądzisz?

[ANtY]

Poziom inteligencji widzę wysoki u was skoro nie rozpoznajecie ironii.

lvla2 na pewno 18 lat masz i zadajesz się z 11-latkiem

[Backspace]

1. Większość to on składał.

2. Gra cały czas się zmienia!

3. Misje na razie są mało sprecyzowane (to się zmieni).

4. Spier****m z tąd? Nie czasem Spierdzie**m?

 

Poziom inteligencji widzę wysoki u was skoro nie rozpoznajecie ironii.

lvla2 na pewno 18 lat masz i zadajesz się z 11-latkiem

 

Coś ci nie pasuje?

[Markar]

zadajesz się z 11-latkiem

 

Masz coś do 11-latków?!

 

A co do fgry to kiepsko strasznie, i ten silnik... 1

[ANtY]

Do 11-latków nie, do 18-latków kolegujących się z 11-latkami już prędzej. Ale sens mojego zdania był taki: lvla2 nie ma 18 lat

 

Menu brzydkie, wywalcie te sfastyki

[Korodzik]

W tym obozie, znajduje się Polski partyzant.

Niepotrzebny przecinek, niepotrzebna duża litera.

Jest w niewoli.

Serio? A ja już myślałem, że polski (przepraszam: Polski) partyzant jest w tym obozie strażnikiem albo i dowódcą.

Ma na koncie wiele detonacji.

Trzeba mniej fasoli jeść :twisted:

Nasz partyzant jest ich celem, czyli złapać go i wykonać egzekucję.

Gramatykę tego zdania złapać ją i wykonać egzekucję.

 

Gra!

 

- Piękny ekran tytułowy, gdzie gra całkiem niezła muzyczka. Kursor w postaci śmiesznej łapki oraz zabawne, niebieskie i żelkowe przyciski menu nie licują z ponurawą muzyczką i smutnymi, szaro-białymi ruinami. Na dodatek tytułu prawie nie widać. (czarny tekst na ciemnoszarym wzorzystym tle? Brawo.)

- O dziwo przyciski w menu da się kliknąć tylko z prawej strony, z lewej już nie istnieją materialnie.

- W grze bohater dziwnie się obraca - za posunięciem myszki biega w kółko wokół pewnego punktu, zamiast się obrócić jak normalny człowiek. A trzeba widzieć jego wygibasy, gdy wejdzie na celownik! (Zły origin sprite'a bohatera)

- Gdy skończy się czas, poziom nagle się restartuje bez żadnych wyjaśnień, nie wiadomo więc, o co chodzi i czemu umarliśmy.

- Żółciutcy jak masło strażnicy w ciemnoszarych dresach i czarnych czapkach-kominiarkach na głowie (piękni hitlerowcy, nie ma co) są ślepi jak krety i zauważają nas dopiero, gdy ich dotkniemy.

- Nasz bohater - rzekomo więzień obozu (domyślam się, że koncentracyjnego, a nie harcerskiego) - ma zaś amerykański mundur i dziwny, brązowy garb na plecach.

- Nasze liczniki pokazują się pod spodem strażników i flag (?)

- Przez flagi (?) nie da się przejść.

- "Hände hoch", kochasiu, nie "Hande Hoh".

- Bohater po dojściu do wyjścia mruczy: "Chyba się zorientowali" - dopiero teraz się biedacy obudzili? Śpią na stojąco? - po czym dorzuca: "Sp*****ielam z tąd!" (cenzura moja) Po pierwsze "stąd", po drugie jestem całkiem pewny, że w latach 40. nie funkcjonowało jeszcze słowo "sp...", zwłaszcza, że nasz heros to wszak partyzant i doświadczony żołnierz, a nie jakiś menel z ulicy.

- Szybko! Do Bramy, napisanej nie wiadomo czemu wielką literą!!!

- Sam pościg to najbardziej jajcarska rzecz, jaką zdarzyło mi się zobaczyć. Oto bowiem Niemiec w dresie i kominiarce goni bohatera niczym w kreskówce (wstaw jeszcze

w tle!), przy czym nie przyjdzie mu do żółtego łba, żeby wystrzelić z trzymanego przez siebie pistoletu.

- Na końcu zaś jest obiecana brama w murze. Bohater... niby duch przenika przez mur, wychodzi poza poziom i bez powodu umiera i musi zaczynać od nowa. Tak więc trzeba było dotknąć bramy zamiast wykorzystywać swe nadnaturalne moce.

- Poziom 3. Ni stąd, ni zowąd głośny alarm i chrapliwy odgłos: "H#$@#$ände hoch!" Siostrę mi niemal obudziłeś, ciućmoku.

- Na poziomie 3. Niemcy przypomnieli sobie o swych pistoletach. Walą do bohatera, który nie pozostaje im dłużny. (żółte kule - dobre, czarne kule - złe!) Co jakiś czas bohater przeładowuje broń klawiszem 'r', niewymienionym w instrukcji.

- Nie jestem pewien, ale zdaje się, że gdy umrzemy na poziomie 3. poprzedni dźwięk alarmu nie przestaje się rozlegać. Tak więc mamy po chwili kilka alarmów nakładających się na siebie i czyniących Potworną Kakofonię.

- Na brzegu poziomu są szare kwadraty. Z niewiadomych powodów, gdy bohater wejdzie w taki kwadrat, gra spowalnia się niemiłosiernie.

- "Ooooo Taaaak!" mówi nasz "pochader", przedarłszy się przez kompletnie pusty pokój z podłogą wyglądającą jak blat stołu i doszedłszy do paintowego dynamitu.

- "Koniec gry testowej" - szkoda, że nie odgłosu (odgłosów?) alarmu, wciąż rozlegającego się z pełną siłą.

 

Tym razem chyba się cofnąłeś, gra gorsza od Warriora.

[Nickolas]

Wiesz co to grafiki innych "bajerów" to jednak zmień tą grafikę bo aż nie da się patrzec, aktualnie gra nie jest warta świeczki.

 

Zaoszczona to może być jednak brzytfa.

 

a jak to anty powiedział to jednak trzeba wywali te stafystyki

[lvla2y]

Do 11-latków nie, do 18-latków kolegujących się z 11-latkami już prędzej. Ale sens mojego zdania był taki: lvla2 nie ma 18 lat

Ej ziomek , jakbym miał 27 lat a On 20 , to też tak byś napisał?? .

 

EDIT : A po drugie Ja się z nim nie koleguje... , tylko grę tworzymy razem a to dwie różne rzeczy..

[Backspace]

Ej ziomek , jakbym miał 27 lat a On 20 , to też tak byś napisał?? .

 

EDIT : A po drugie Ja się z nim nie koleguje... , tylko grę tworzymy razem a to dwie różne rzeczy..

 

Łosz ty gnoju! xD

 

A wracając do tematu...

 

Postanowiłem poprawić MENU gry. Nowa wersja testowa ukaże się nie długo!

[Maximal]

Taka drobna uwaga rzeczowa.

 

Rok 1942. Hitlerowski obóz. Niemcy mają władzę nad całą Europą. W tym obozie, znajduje się Polski partyzant. Jest w niewoli. Ma na koncie wiele detonacji. Obóz jest o zaostrzonym rygorze. Nikt z niego nie uciekł. Jednak nasz bohater opracował plan ucieczki. Faszyści nie byli zadowoleni... Nasz partyzant jest ich celem, czyli złapać go i wykonać egzekucję.

W przypadku Niemiec mówimy o nazizmie. Faszyzm rozwinął się we Włoszech.