Invincible Warrior

[bigshark]

INVINCIBLE WARRIOR to mini-gra w którą grali już mieszkańcy Marsa, Wenus, Merkury, Plutona, a także całej naszej galaktyki. Nareszcie przyszła pora na planete o nazwie Ziemia. Jest to gra w której galaktyczni wojownicy walczą o miano Niezniszczalnego wojownika. W tym celu trzeba posiadać największą niewyobrażalną moc. Świat jak i gracze komputerowi są za każdym razem inni co jest pewną zaltą gry. Jeyną powtarzającym się elementem jest Zielona Planeta, olbrzymia , trudna do zniszczenia. Po jej zniszczeniu następuje koniec gry. Jeśli chodzi o grafikę to nie nnależy spodziewać się tu niczego wielkiego. Gra musi mieć ciągle 30 FPS a więc super wybuchy , ładne efekty graficzne zostały wyeleminowane. Dlatego też grafika jest tylko symboliczna. W końcu to tylko mini-gra.

Więcej o grze tutaj: PRZEBIEG GRY

 

STEROWANIE:

gracz1('J','L')-sterowanie wojownikiem

U-klawisz mocy

O-odnawianie

 

gracz2('keypad 4','keypad 6')-sterowanie wojownikiem

page downn-klawisz mocy

keypad 0-odnawianie

 

Q-WŁĄCZNIE RANKINGU

W-WYŁĄCZENIE RANKINGU

F6 - Load Game

 

 

 

Podczas grania w invincible warrior powinno się powyłączać programy i aplikacje działające w tle

Na początku gry kilka razy(od 2-do 3) może pojawić się komunikat o niskim FPs. później powinno wszytko wrócić do normy.

 

Link:

bigshark.pl/invincible_warrior.rar

[tomalas]

Uh nie wiem wogóle o co w niej chodzi ;P I w tle mogłyby być jakieś gwiazdy albo coś żeby było widać ,że ekran się przesuwa. I raz mi się w jakimś czerwonym czymś zacieło ;P

[bigshark]

nie wiem wogóle o co w niej chodzi

zobacz na PRZEBIEG GRY

[Patrysław]

Przeczytałem ze trzy razy 'przebieg gry', ściągnąłem grę, rozpakowałem i zacząłem grać. Recenzję zacznę od rzeczy dobrych, t.j. od oprawy. Grafika jest prosta, ale w porządku. Mógłbyś poprawić za to logo (te białe pixele nie wyglądają zbyt estetycznie). Muzyczka jest standardowa. Podejrzewam, że po pewnym czasie zaczyna wkurzać, ale ja akurat tego nie zaobserwowałem - grałem jakieś 5 minut. Dlaczego? Tu nie ma kompletnie żadnej grywalności! Nie mówię nawet o tym, że kiepsko wyjaśniłeś przebieg rozgrywki, ale po prostu o wszechobecnej nudzie. Przysłowiową czarę goryczy przepełniły błędy w helpie (przede wszystkim literówki - hańba w tak "poważnej" produkcji) i error, który nagle wyskoczył mi w menu (jeśli ktoś pożąda szegółów wystarczy, że napisze mi maila albo PW).

 

Ocena: 4/10

 

Grywalność: 2

Grafika: 6

Dźwięki: 7

[Tymon]

Mogłeś dać kilka wskaźników =] Bo to niewiadomo kiedy zbiera się baty a kiedy je się daje ;) Trochę za prosta gra.

[Maximal]

O to ja też cos na temat gry skrobnę: z deczka za prosta i za nudna.... Daj więcej urozmaiceń! Poza tym tomalas ma rację, zrób jakieś tło, żeby było widać żeta kulka się rusza. Bo ja byłem troche zdezorientowany ^_^

[eXcLiFe]

Miałem napisać recenzje ale zrezygnowałem po 4 min gry...

Gra polega praktycznie na naciskaniu 1 klawisza :boxed: ogólnie nuda w dość dobrej oprawie graficznej...

Ocena: 5/10 (Spodziewałem się więcej po tobie)

 

EDIT

A ja naliczyłem 3 klawisze: skręcanie to 2 i moc czy coś tam to 3...

Ale mi chodziło o to że najczęściej tylko tego się używa (brak uników czy innych sztuczek)

[Maximal]

Miałem napisać recenzje ale zrezygnowałem po 4 min gry...

Gra polega praktycznie na naciskaniu 1 klawisza :boxed: ogólnie nuda w dość dobrej oprawie graficznej...

Ocena: 5/10 (Spodziewałem się więcej po tobie)

A ja naliczyłem 3 klawisze: skręcanie to 2 i moc czy coś tam to 3...

I jeszcze zapomniałem dodać: ta gra ma chyba najlepszą grafikę ze wszystkich gier biga :P

[Marmot]

A ja nie mogę tego ściągnąć Oo .

[Bartek (Kamrat)]

Dziwna giera. IMO nudna.

BTW. i taki apel mały - dawać do gier opcje wyłączania muzyki! Koniec apelu ;]

[Maximal]

A to nie prościej nacisnąć taki guziczek na głośnikach co je wyłącza? :P

[Bartek (Kamrat)]

Ale ja se słucham moich mp3 więc wiesz...

[Vianom]

Ciekawy pomysł , może by coś urozmaicić i było nieźle ;)

P.S prawie rozwaliłem klawiaturę od tego naciskania :D

[Pawli]

No nie powiem gra Ci wyszła. :) Najpierw nie wiedziałem o co chodzi, ale później się kapnełem.