PowerXware 2.1 Free ;]

[Yoda]

Windowsa 2000

No bo kto korzysta z Windowsa 2000 w domu? ;/

[Ranmus]

Mam genialny pomysł. Jako że fervi zadeklarował PowerXware również w wersji CVS, to postawimy mu repozytorium, zdekompilujemy tą nakładkę zrobioną w gm i źrodełka upublicznimy. Co o tym sądzicie? Z tego co czytałem, to licencja PowerXware nie zabrania tego.

[Marmot]

Zresztą, jakby ten CVS miał w ogóle coś wspólnego z CVS, to by było pięknie...

[Yoda]

Mam genialny pomysł. Jako że fervi zadeklarował PowerXware również w wersji CVS, to postawimy mu repozytorium, zdekompilujemy tą nakładkę zrobioną w gm i źrodełka upublicznimy. Co o tym sądzicie? Z tego co czytałem, to licencja PowerXware nie zabrania tego.

Jestem za! ;D

[Ranmus]

O! Kolejna rzecz przyszła mi do głowy. Zrobimy forka PowerXware pod tą samą nazwą (jako że nie została ona prawnie zastrzeżona). Udoskonalimy naszą wersję o różne ciekawe dodatki, a następnie wygryziemy ferviego z interesu. ;)

[Jaklub]

fervi:

PRZESTAŃ! TO BOLI! 1/5

 

Przez ciebie mało się nie zrzygałem. Nic od siebie, tylko wys**na beznadziejna otoczka.

[Exigo]

Ehh... może przestańcie bo straszycie freviego i się zbulwersuje, obrazi się, itp. itd. Potem powstanie temat z informacją że odchodzi z gmclanu, lub coś w tym stylu..... było wiele takich przypadków właśnie przez takie "znęcanie się" na czyiś błędach. <_<

[Jaklub]

Ehh... może przestańcie bo straszycie freviego i się zbulwersuje, obrazi się, itp. itd. Potem powstanie temat z informacją że odchodzi z gmclanu, lub coś w tym stylu..... było wiele takich przypadków właśnie przez takie "znęcanie się" na czyiś błędach.

Od razu mu ludzie pisali, bez nerwów: "Przestań robić PowerXware, nikt tego nie używa". Więc czego ma się spodziewać, jak z uporem maniaka robi nowe wersje swojego "programu"? Ja po prostu myślę, że fervi mógłby osiągnąć sukces robiąc jakąś fajną gierkę, a nie robiąc śmieciowe programy pod linuksa, których żaden szanujący się posiadacz pingwina nie będzie używać. Ja też zaczynałem obrzucany g**nem, ale jednak wyrosłem ponad gnój i jako mod skończyłem. Czasami opłaca się wskoczyć na dobrą drogę.

[Moldis]

A ja czekam na pełna listę zmian i poprawek.. ;/

[dziadekkleofas]

O! Kolejna rzecz przyszła mi do głowy. Zrobimy forka PowerXware pod tą samą nazwą (jako że nie została ona prawnie zastrzeżona). Udoskonalimy naszą wersję o różne ciekawe dodatki, a następnie wygryziemy ferviego z interesu. ;)

 

A potem będziemy sprzedawać wersję pudełkową po 99 dolców. Fervi się załamie.

[fervi (Skovv)]

@Ranma and Kompany

Licencja, punkt 5

 

5. Jeśli używasz dekompilatorów, aby poznać kod PowerXware Free lub PowerXware

Business Suite Edition bez zgody autora/dystrybutora/twócy jest to niezgodne

z umową licencyjną i jest rzeczą karalną.

 

;p

 

A tak pozatym, proszę pisać, co powinienem dodać do PowerXware, aby był cool itp.

 

Fervi

[Marmot]

Raczej nie co dodać, a co zmienić. A podstawowe co trzeba zmienić, to środowisko w którym program jest robiony. Zrezygnować w końcu z GM i postawić na coś dedykowanego Linuksowi, chociaż takiego Kommandera, którego obsługa jest równie prosta jak obsługa GM, a jest dedykowany pingwinowi :/ .

[fervi (Skovv)]

Kommander powiadasz?

 

A znasz jakieś proste, praktyczne tutoriale, w którym będzie wszystko wyjaśnione? to co potrzebne w PowerXware?

 

Fervi

[Marmot]

http://www.linux.com/feature/113889

http://www.linux.com/feature/113897

http://kommander.kdewebdev.org/writings.php

Parę pierwszych wyników z google po wpisaniu "kommander tutorials".

[fervi (Skovv)]

niestety, wpisując tutorials skazujesz mnie na czytanie po ingliszu, a ja za dużo nie rozumiem (może więcej niż dużo, ale troche nie rozumiem)

[dziadekkleofas]

@Ranma and Kompany

Licencja, punkt 5

 

Łamiesz więc licencję GPL. Jeśli używasz kodu na licencji GPL (Wine!) musisz sam udostępnić cały kod własnego programu. Masz wtedy dwa wyjścia - usunąć Wine ze swojego pakietu i po prostu korzystać z tego zainstalowanego przez użytkownika, albo dać nieskompilowany plik twojego dziadostwa. Jeśli nic z tym nie zrobisz będę musiał poinformować odpowiednie osoby i organizacje. Jeśli chodzi o Cedegę i Crossover (zanim zaczniesz się pluć że oni mogą itd.), to Cedega się wyforkowała kiedy Wine miało inną licencję, a Crossover grzecznie udostępnia źródła własnej inplementacji Wine, więc mogą spać spokojnie.

[Yoda]

Aż zrobiłem komiks o fervim ;D

[fervi (Skovv)]

Tak, ale jakoś nie zauważyłem, aby Codeweavers (albo nie widziałem ;p) udostępniło takie rzeczy jak winemenubuilder, które używali w CrossOverze.

 

Zresztą sam nie wiedziałem i się zapytałem na GMClan czy to jest legalne, powiedzieli, że tak. W następnej wersji dam kod źródłowy z Game Makera, albo dodam patch z kodem ...

 

Fervi

 

@UP

Aż się uśmiałem xD

 

Ale w takim razie wam nie będzie się chciało robić własnego PowerXware, bo też będziecie musieli dać kod <OWN3D>

[dziadekkleofas]

Tak, ale jakoś nie zauważyłem, aby Codeweavers (albo nie widziałem ;p) udostępniło takie rzeczy jak winemenubuilder, które używali w CrossOverze.

 

Bo to ICH kod, i mogą go używać do woli i jak chcą. Menu builder, i Wine, to dwa różne rzeczy tam, i są wyraźnie rozróżnione. Sprzedają ci tego buildera i ulepszenia do wine, ale wciąż wine jest 0$.

 

(W przeciwieństwie do ferviego, który nazywa swoje dzieło "Interpreterem WinApi", bezczelnie pomijając to że Wine nie jest jego. I na tym głównie bazuję swoje oskarżenia, bo gdyby napisał "pedalskie menu w game makerze z dołączonym wine" to bym się nie czepiał, a tak to mam powody do domniemania, że licencja została złamana. Zwłaszcza, że celowo nie udostępnia kodu żeby się przekonać.)

 

Ale w takim razie wam nie będzie się chciało robić własnego PowerXware, bo też będziecie musieli dać kod <OWN3D>

 

Takim tokiem myślenia 99% programów gpl w ogóle by nie powstało. Po za tym wciąż GPL nie zabrania sprzedaży, więc skopiujemy od ciebie, damy ulepszenia i sprzedamy.

[Ranmus]

bo też będziecie musieli dać kod

No tak, ale w czym problem? Może my po prostu się nie boimy dać kodu tak jak Ty? :]

 

ps. Poza tym pisząc, że PowerXware to interpreter winapi, łamiesz dodatkowo prawa autorskie wine, bo się podpisujesz pod ich produktem.

[dziadekkleofas]

ps. Poza tym pisząc, że PowerXware to interpreter winapi, łamiesz dodatkowo prawa autorskie wine, bo się podpisujesz pod ich produktem.

 

O tym właśnie mówiłem. To gdzie najpierw skarżymy, WineHQ czy FSF? :]

[fervi (Skovv)]

To znaczy dalej nie rozumiem ...

Skoro oni w CrossOver ulepszyli dodatek z wine (winemenubuilder) czy poprawili błędy to nie muszą dawać?

 

Przecież jest kod, proszę ;p

http://puzzle.dl.sourceforge.net/sourcefor...-0.9.60.tar.bz2

 

To jest Wine, które użyłem w PowerXware

 

A z tego co zrozumiałem to swoich dodatków, które sam robiłem nie muszę dawać, zresztą jedyne czego nie macie to kod Game Makera, bo reszta moich skryptów to bash i shell, no nie?

 

A jak jestem w błędzie to mnie uświadomcie

 

to znaczy, że zamiast impreterem winapi mogę to nazywać implementacją WinAPI? Bo nie wiem ocb ...

[Ranmus]

Za implementację winapi w powerxware odpowiada tylko i wyłącznie wine, a Ty jawnie kłamiesz, że jesteś tego autorem.

[dziadekkleofas]

To znaczy dalej nie rozumiem ...

Skoro oni w CrossOver ulepszyli dodatek z wine (winemenubuilder) czy poprawili błędy to nie muszą dawać?

 

Dali wszystkie źródła GPL, tylko ci się ćwoku szukać nie chce.

 

A z tego co zrozumiałem to swoich dodatków, które sam robiłem nie muszę dawać, zresztą jedyne czego nie macie to kod Game Makera, bo reszta moich skryptów to bash i shell, no nie?

 

Ba. Tylko zmień określenie swojego programu, na "aplikacja do odpalania wine w inny sposób niż z konsoli".

 

to znaczy, że zamiast impreterem winapi mogę to nazywać implementacją WinAPI? Bo nie wiem ocb ...

 

Nie nazwiesz tego implementacją WinAPI, bo to ani trochę nie jest WinAPI. Ani też implementacją Wine, bo nic tam nie napisałeś od siebie.

[Bartek (Kamrat)]

Ten program jest skazany na porażkę z prostego względu - do Wine doklejone jest kilka gówien. Waga samego wina + waga kilku skryptów to jakas pomyłka.

 

Proponuje podejść do tego inaczej. Nie dodawaj Wine do każdej nowej wersji, tylko zrób specjalny skrypt który pościąga potrzebne pliki (Wine, twoje dodatkowe skrypty), skompiluje w razie potrzeby i skonfiguruje. Wielkość zredukuje się do kilku kilobajtów i PowerXware będzie wyglądać jakoś bardziej profesjonalnie.

[Maximal]

O, Kamrat dobrze prawi. Wtedy będziesz miał coś w rodzaju nakładki dla żółtodziobów, którzy nie chcą babrać się w konsoli.

[fervi (Skovv)]

Czyli wy proponujecie, aby ściągał (jeśli jest nowa wersja) Wine, instalował, a skrypty dociągał co nową wersję? No nie wiem, zresztą ciężko z hostingiem ;p, ale myślę, że się załatwi ...

 

Waga samego Wine to około 100MB a te skrypty to Max 10MB ...

 

Fervi

[dziadekkleofas]

Czyli wy proponujecie, aby ściągał (jeśli jest nowa wersja) Wine, instalował, a skrypty dociągał co nową wersję? No nie wiem, zresztą ciężko z hostingiem ;p, ale myślę, że się załatwi ...

 

NIE DAWAJ ŻADNEGO KRETYŃSKIEGO WINE.

 

Czy to tak trudno nie wrzucać programu do swojej paczki i wstawić w skryptach same "wine" bez podania ścieżek i ustawić odpowiednie wymagania pakietów w pakiecie?

[Maximal]

Albo po prostuj rozprowadzaj to jako programik-dodatek, który do działania wymaga zainstalowanego Wine. Plus jakiś system aktualizacji, żeby skrypty zawsze były aktualne i wio. Gdyby wyszło coś sensownego, sam bym chętnie skorzystał. =)

[Bartek (Kamrat)]

Miałem na myśli co innego.

 

Skrypt pobiera Wine bezpośrednio z ftp ekipy wina, kompiluje, instaluje i na końcu twój instalator konfiguruje go na potrzeby PowerXware, tak samo zresztą dociąga twoje "usprawniacze" z twojego ftp, również je konfigurując. W gruncie rzeczy nie trudne, a prezencja 100x lepsza.

 

Moduł aktualizacji też w gruncie rzeczy nie trudny. Wszystko da się napisać w bashu ;p