propaganja

Dupa nie meska twarz :D Gdzie wy widzicie tych mezczyzn? Juz duzo razy slysze takie haslo, nie wiem co jest bo facet to raczej zarosnieta spocona swinia, wtedy jest meski, chyba ze znacie jakis lalusi co sie maluja i wydlubuja brwi penceta. a tu normalne kobiece rysy. Spotkal bym taka laske na ulicy w zyciu bym nie powiedzial ze jest meska.

zoltooka dzida

Pozytywne :)

Gnysek wal smialo, akurat ostatnio mam troche czasu i ciezko leniuchuje wiec moze cos wymysle :)

Znowu bede sie klocic :D Perspektywa nie jest zla, za kosciolem jest gorka dlatego budynki sie na niej wspinaja i obracaja a w ogole to mialo byc barwnie i surrealistycznie

http://www.digart.pl/praca/6180815/gola_na_dachu.html

o a tu nieco bardziej udana pracka (to wyzej takie na szybko, oldschoolowe): http://www.digart.pl/praca/6178591/dodane.html

wersja bez cenzury jakby co : http://www.digart.pl/praca/6178491/Masakra.html :)

Nie powinna byc wieksza i pelniejsza bo sobie ta gorna warge przygryza, myslalem ze widac ten motyw :) @Borek a ile to nei wiem :D W kazdym razie to sa glownie dwa cale dni rysowania z tymi kobitami, a wrzucam na bierzaco zaraz po skonczeniu, ale takei naprawde cale, dawno takiej zajawki nie mialem :) @Wojzax rysowanie komiksu w takim stylu to samobojstwo :) Szybciej bym film animowany zrobil :) A odkad rozkminilem te cienie nie potrafie wrocic do zwyklych czarnych kresek wypelnionych barwa :(

wakacyjnie wersja bez cenzury: http://www.digart.pl/praca/6176181/Zostaw_...che_slonca.html

Najlepiej smakuje z kawalkiem "Voodoo People" Prodigy bez cenzury: http://www.digart.pl/praca/6176163/VoodooPeople.html Co jak co ale mysle ze fajnie wyszlo :)

No moglbym ale co mam ja wychudzac? :) Wiesz nie przkladanie sie do realizmu mozna zaznaczyc wielkim lbem czy zmienionymi proporcjami, refleksjami swiatla czy czymkolwiek tam innym, ale jam mowie nie chce rysowac samych lalek barbie. Jak laska ma lekki brzuszek to fajnie to wyglada a i swiatlocien mozna fajnie na nim rozpracowac , i zawsze jest cos innego niz 'ogol'. Dlatego jak rysuje z glowy (przewaznie, nie oszukujmy sie) tez czasem walne jakis niemodelkowaty akcent, ot tak zeby byl. Nie mylmy piekna i atrakcyjnosci (wiem ze niektore mordy nie wyszly mi piekne chociaz sie staralem, a inne wyszly calkiem niecelowo, ale to juz inny temat) i nie idealizujmy tak wszystkich do ku*wy nedzy :) Troche brudu nikogo nie zabilo :)

Nie to nie ona ale patrz nawet gdyby tak bylo to co to moja zona czy cos? Nie widziales jaki pasztet kiedys przyszedl jako modelka na studiach na rysunku, 120 kg zywej wagi bez dwoch jedynek w samej bieliznie. Wtedy nie bylo co zazdroscic. I nie nie ma oczekiwan na zadne rodzaje komentarzy czy wychwalane czy nie, krytyka jest luz, a nawet jechanie moich prac z blotem mozna z usmiechem czytac bo uwierz mi ze to mnie nie dotyka :) Tlumacze tylko kwestie typowo techniczna - nie kazda kobieta na moim rysunku jest fotomodelka, a i ja nie zywie zadnych rzewnych uczuc do fotorealizmu, wiec mowie ze czepianie sie kwesti ktore robie celowo ma taki sens jak powiedzenie piccassowi ze baba na jego rysunku ma za dlugie nogi, albo powiedzenie fotografowi ze jego modelka ma spieprzony nos. Krytyka jest w porzadku, krytykujcie dalej co spieprzylem i bedzie dobrze, halleluyah. Tylko wytykajac ze zamysl artystyczny jest nie taki jak powinien po prrostu nie potrzebnie tracicie energie :)

hehe wam to sie da rysunek nie z glowy tylko normalnie jak dziewczyna zapozuje, a ktos i tak narzeka ze nos nie taki usta nie takie brzuch gruby dupa krzywa :) Ogolnie gitara bo czasem widze co poprawic ale panowie nie kazda kobieta jest modelka i ma "optymalne" wymiary, nie kazda laska ma maly zgrabny nosek itp. W gusta kazdemu nie trafie ale i nie mam zamiaru, a typowych modelek z okladki to ja nigdy nie rysowalem :)

Jezus byl niekatolicki? :(

wersja bez cenzury: http://img832.imageshack.us/i/redandwhite2.jpg/

Racja, taki fetysz :)

Przeciez nic sie tu nie swieci :) Mokra skora chyba ale to na cyckach bardziej. Co do przezroczystosci, to zalezy od rodzaju podkoszulka, nasiakniecia materialu - i przedewszystkim wizji autora :)

Ok, skoro tak uwazasz to rob dalej to co wiesz ze trzeba robic :)

Platyna a nie polales nigdy woda dziewczyny w bialym podkoszulku w lany poniedzialek? :)

Hmm chodzi mi o to bardziej ze osiaganie wyzszych stanow zawsze laczy sie ze swiadomoscia ze robie to teraz, udaje sie to teraz, a wszelkie watpliwosci Cie od tego oddalaja. Nie chodzi o wycwiczenie koncentracji, kiedy mysli zaczynaja 'plynac same' nie musisz byc skoncetrowany. Nie jestem co prawda mistrzem jedi ale wszystko z czym mialem stycznosc jesli chodzi o takie okolo-medytacyjne sprawy (a troche tego bylo) zaczynalo sie i konczylo wlasnie na swiadomosci ze to sie dzieje, i nakrecaniu danego stanu. Myslenie, ee jeszcze nie dzis, jeszcze sie nie uda - to zbija faze, i taka prawda. Pierwsze co to wyzbycie sie watpliwosci. Nic wiecej oprocz tej pewnosci nie trzeba, jesli ksiazki mowia ze trzeba to znaczy ze klamia :) I Nie chodzi o to ze prawie Ci lekcje czy cos, mowie jak to bylo/jest w moim przypadku, i wielu innych sytuacjach o jakich slyszalem. Hipnotyzowal mnie kiedys gosciu ktory zajmuje sie tym zawodowo i jest podobno niezla slawa jesli o to chodzi, w kazdym razie ten stan ktory on wywolal nie byl nawet 1/100 tego co pozniej zrobilem sam, bez zadnej techniki po prostu zanurzajac sie we wlasnych myslach. A dlatego to pisze bo nieraz lepiej poznac wiecej niz jedna perspektywe. a nuz cos to pomoze :)

Jedna z lepszych :)

klt117 Nie gadaj bzdur nie da sie nie myslec ani ulamek sekundy Platyna Powiem tak jesli uwazasz ze jestes daleko do oobe to faktycznie jestes, a tym bardziej jesli sluchasz co inni na ten temat mowia :) A jak pisalem nie myslec sie nie da wiec nie mow ze myslisz za duzo, tylko ukierunkuj te mysli w dobra strone, odprez sie i tyle. Jak sie wsluchasz kiedys w siebie i pozwolisz myslom po prostu plynac to sie nieco zdziwisz i zobaczysz o co chodzi w medytacji :)

Bo sie nastawiaja i nakrecaja a jak im nie wyjdzie to lapie ich wkurw.A to nie tak dziala. OOBe ogolnie medytacja i mistycyzm dzialaja ######scie uspokajajaco na czlowieka, poszerzaja perspektywe. Ale nie chodzi o to zeby dazyc do celu. Chodzi o droge nie o cel ze sie tak wyraze.

akurat swiadomy sen to jest pikus przy tym co ludzka swiadomosc potrafi w trakcie snu wykonac :)