BeWuO

No to bedzie dzialało, ale jeśli troche to rozbudujesz to się pewnie pogubisz ;P

No to tak samo fizycznie jak i logicznie, widze wymyślasz pojecia. A jak zmieniasz statyczną daną, to ona nie istnieje w pamieci? Zapisana jest w powietrzu nie? Akurat tak sie składa, że w dzisiejszej archtekturze najpopularniejszy jest model polegający na tym, że wszystko jest w pamięci, kod też, więc nie wiem co odkrywczego było w tym poście Twoim. Nie widze sensu dalej kontynuowania tej dyskusji. Wszyscy mówią to samo, tylko akzdy na swój sposób.

Co to znaczy obiekt stworzony logicznie?

Ranmus: Ja sie czepiam? ;] Co Ty dajesz... :P Ja chce Ci kolejny raz wytłumaczyć, że nie chodzi mi o ten konkretny przykład tylko o pokazanie że statyczność jest w pewnym sensie analogią do singletonu.

Nie wiem o co Ci chodzi. Czy ja napisałem, że tu trzeba zaimplementować obiekt wg. wzorca singletonu? Nie czytasz uważnie. Ja tylko chciałem pokazać, że statyczność w pewnym sensie jest przykładem singletonu. Bo o co chodzi w singletonie? Żeby był unikatowy obiekt jednej klasy. A statyczność prowadzi do tego ;] Także jeszcze raz powiem, że chciałem wyjaśnić idee, a nie wchodzić w implementacje.

Ej, Singleton to idea a nie od arzu konkretna implementacja ;] A myślisz że po co są statyczne klasy? Przecież to ewidentnie dodatkowy mechanizm implementujący singleton ;] Ja rozumiem, że dla Ciebie jak jest singleton to musi być obiekt, ale wzorce sie modyfikuje - proste. Poza tym przecież jak sie odwołujesz statycznie do klasy, to istnieje niejawny "obiekt".

Przecież klasa statyczna to swojego rodzaju singleton ;] Wiem wiem, że nie jest to to samo, ale gadacie o tym samym ;]

A nie echo "Slawek";; ?

Proste, uzależniasz wartość volume od odległości.

Ja też będę pamiętał ;] Dosyć mam porn ;] Jakoś mnie prześladuje ;]

Ja chetnie bym wziął udział w pisaniu czegoś większego :) Ale ważne jest, żeby prowadził to ktoś kompetentny ;] Samemu to nie mam motywacji ;] Tyle, że PM też musi mieć w ch czasu ;]

Nie no generalnie zamysł .NEt jest spoko, mi też sie podoba ;] Poza tym mam na roku maniaka ;] Student Consultant czy jakos tak ;]

Jeśli chodzi o C++ to ja dalej klepie w Borlandzie hehe Ale rzadko ruszam c++ i dlatego nie poznaje nic nowego ;] A B został mi jeszcze z Delphi ;] A VS znam z innej strony i bardzo polecam ;] Wiesz, Java to taka troche matka C#, bo dzieli ich pare latek, także MS miał ten plus, że mógł ulepszyć Jave ;] Ale generalnie zamysł C# to był taki, żeby zrobić MSową Jave ;]

Proste, ja też kocham, bo można komuś pokazać, że jest "tępym ch**em" haha ;] (Ogólnie mówie, a nie wrzucam teraz na Was :) i cytat z miłości do KB :P) Szkoku? A z Java nie miałeś do czynienia? C# to Java :P