-
Postów
543 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Shil
-
Robię kilka grafik, do gry, ta została odrzucona, ze względu na pewne mankamenty historyczne. Coż, c'est la vie, trudno znaleźć dobre refferki w googlach:/ To jeździec sipahi tak jakby.
-
Okej, to są szczegóły, ale jakbyście proponowali nazwać ten dział? Ponieważ w zależności od tego czy gracz będzie chciał zrobić grę w realiach średniowiecza, czy też w przyszłości czy co sobie tam uwidzi, to sobie wybierze taką epokę... Trudno z kolei nazwać epoką jakiś świat odszczepiony od rzeczywistości, jak ktoś będzie chciał sobie zrobić grę opartą na Forgotten realms, to będzie miał paladyna wyglądającego jak rycerz średniowieczny, a średniowieczem to nie będzie, itd.
-
Moja wersja ma złą powiekę dolną, powinnam ją usunąć i już by było dobrze. Z tymże nie siedziałam nad nią wiele, bo docelowo grafy te mają być zmniejszone o prawie połowę...
-
jest super!
-
tak, choć ma krzywe nóżki, ale to już tak nie przeszkadza. co do desek, to skoro je sklejasz już, to je posklejaj jak deski, a nie cegły, tzn blisk, bez fugi i weź usuń ponad połowę tych śrub. Chodzi mi o coś takiego (wiem, ze faktura jest zła, kopiowałam jak szalona)
-
Poza tym, to ma fakturę desek, a na deski trochę krótkie i ma za szerokie obramowanie, jak fuga w cegłach. Ale jest w tym potencjał. Zainwestuj w linijkę, albo chociaż spróbuj tabliczką czekolady, kartą miejską czy co tam masz pod ręką, bo stół ma podejrzane wzniesienie.
-
Mamciu, jest pjenkny...
-
No to już! Mówisz, masz.:) (zawsze tak sobie myślę, jak staję przed lodówką) chociaż, jeśli chodzi o malowanie deski to nie ma znaczenia platformówka czy izometria, kąt linii zmieniam tylko.:D
-
A w czym robisz? w pixelarcie? i jaki rzut? Dodałam tutorial na rysowanie deski, zamierzam polecieć po materiałach. Ale to pixelart, potem zrobię dla PSa.
-
I bardzo słusznie. Ja tam znoszę różne kamienie, jak mają fajne kształty (bez podtekstu)... widocznie masz krasnoludzką duszę:D
-
Raczej szybko reszta nie będzie, zaczęłam to rysować po gimnazjum, czyli wlecze się już... o mamo! 6lat... tyle że rzadko się do tego zabieram właśnie między innymi dlatego, że ściana jest pochyła i szyja boli przy rysowaniu. Nie przemyślałam sobie tego... A z tym ścieraniem - cóż, zawsze trochę, chusteczka nic nie pomoże, po prostu ołówek inaczej pokrywa ścianę z płyty i łatwo się rozmywa. Stąd taka szara mgiełka wokół. A model, do sketchup, kurde, spoko program, kiedyś usiądę i ogarnę coś, to jest świetna baza by coś narysować na tym, model - fajnie, fajnie, szkoda, że to takie małe, nie widzę dobrze, już starzeję się.:/
-
jak coś narysujesz, to z chęcią obejrzę:) nie wiem, jak się zabrać za tutka do robienia postaci...:( ale coś wymyślę:D
-
w sumie dosyć neutralny motyw, ale stwierdziłam, że nie będę ryzykować, w końcu będę się na tę ścianę patrzeć przez lata,:) raz sobie narysowałam na ścianie mrocznego elfa, szybko zaczął mnie wkurzać, a potem złuszczył mu się kawałek twarzy (hehehe, malowałam plakatówką, jestem super zdolna), potem na lany poniedziałek się mu na płaszcz chlupło i się porobiły zacieki ^^ trzeba było zamalować... a tatuaż, to byś musiał niezłego byczka znaleźć do tej wielkości.:D Albo namalować połowę facetowi na plecach, a połowę kobietce, tak że jak będą razem się stykać plecami to by się wzór dopełniał...
-
E: Moje placeholdery... Ładne, brakuje butelce 2 pixeli anty-aliasowych przy dnie, jest taki wrąbek. Niby jak klepsydra jest bokiem to piach powinien opaść na dno, ale zgaduję, że w ruchu i tak ego nie widać... Ja wrzucam zdjęcia mojego rysunku, który sobie rysuję, rysuję i rysuję. Problem polega na tym, że sobie ręką rozmazuję co rysuję, więc już obczaiłam, że ostrożnie od lewa do prawa. No i szyja boli, bo jest pod kątem... Mam pytanie, to jest duże, robię zdjęcia całego i w kawałkach, dałoby się to zrobić tak, by było zdjęcie z daleka, a po najechaniu lupą/prostokątem, dany fragment by się powiększał, ale znacznie, w sensie rozsuwałby się, co więcej by się tam znajdowało zdjęcie fragmentu, a nie tylko powiększony fragment zdjęcia całościowego... wiem, bardzo jasne...
-
śliczne to. a cytrynka Szpaq też jest piękna, te plastry miodowe są piękne i kolorystycznie jest bardzo fajnie. Co do pozy, to jak na cytrynę zdobywcę jest jak najbardziej. a ten pan z pedalską grzywką ma łabędzią szyję.
-
aaAaaA szynszyle aA szynszyle atakuja.. sa wszedzie !
Shil odpowiedział(a) na taxi_driver temat w Valhalla
Młodsze mówisz... nie bardzo, kiedyś miałam, ale kurde urosły -
aaAaaA szynszyle aA szynszyle atakuja.. sa wszedzie !
Shil odpowiedział(a) na taxi_driver temat w Valhalla
Już dostałam zwrotnego maila, bardzo im miło, masz także pozdrowienia.:D już północ się zbliża, zaraz się zmienię w dynię, więc dobranoc, fajnie sobie pisujecie tu i tam. -
aaAaaA szynszyle aA szynszyle atakuja.. sa wszedzie !
Shil odpowiedział(a) na taxi_driver temat w Valhalla
No ba! Wszystkie pięć, mam całe takie stadko szynszylowe. I jeszcze na topie jest lemurek myszaty. -
aaAaaA szynszyle aA szynszyle atakuja.. sa wszedzie !
Shil odpowiedział(a) na taxi_driver temat w Valhalla
długość nie ma nic do rzeczy (tzn. akurat w tej kwestii), mój post był zbyt osobisty by stanowić jakąkolwiek namiastkę rzetelnej informacji dla choć do połowy forumowiczów i nie ma w tym nic złego. Ale ciapnij, ciapnij, zachęcam. :D Cieszę się z każdej inwencji, zresztą nie sama, pół mojego wydziału się ze mną cieszy.^^ (same dziewczęta) -
aaAaaA szynszyle aA szynszyle atakuja.. sa wszedzie !
Shil odpowiedział(a) na taxi_driver temat w Valhalla
No widzisz, i to jest jedyny fakt z całej tej dyskusji! -
aaAaaA szynszyle aA szynszyle atakuja.. sa wszedzie !
Shil odpowiedział(a) na taxi_driver temat w Valhalla
Omijają mnie zawsze najciekawsze dyskusje, motyla noga. Co do samych szynszyli, jest to pewien symbol. Tak wyszło, że mam szynszyla, już od gimnazjum, stary jest ten mój puchaty niusiek, ponad 10 lat już będzie. Ale gdybym miała fretkę, pewnie byłaby to fretka. Jest to symbol czegoś uroczego i przykuwającego uwagę, a także stanowiącego fragment mnie jako całości - CI którzy mnie znają wiedzą o sso chozi, dlatego rozumiem, że tego co poniektórzy nie czują. Na szczęscie jestem bardzo wyrozumiałą i tolerancyjną osobą. Notabene mam ######ssty humor po egzaminie.:D Co do bycia tu na forum, to nie łudźcie się miśki, że zniechęcicie mnie takimi głupimi tekstami, ja jestem już na to za stara. A bycie tu przynosi mi korzyści wymierne, czego się pewnie domyślacie... albo i nie, w sumie bym się nie zdziwiła. Jeśli chodzi o atencję, piękne słowo, tu ukłon w strone Nikasa, jestem pod wrażeniem, że w ogóle zna takie słowo, to chyba o naturalne, że zwraca się uwagę na kobiety, zawsze mi się tak wydawało, to takie... męskie. :D To prawda, że osobom które umieściły na moją prośbę szynszyle (dziękuję:), w większości coś rysowałam kiedyś... Wiecie, z tym rysowaniem, jeśli już mamy tu taki filozoficzny wątek, na początku nie wierzyłam, że można coś na tym zarobić. Że ja mogę coś na tym zarobić. W sumie, teraz też nie mam jakiś wielkich z tym planów, ale pieniądze zarobione za rysowanie to jest inna kategoria pieniędzy w ogóle, chodzi nawet o samą ideę. Ale do tej pory rysowałam w sumie ot tak, dla rozrywki, ćwiczenia, by ktoś miał grafę. Szkoda, że nie mam tyle czasu, ile bym chciała na rysunki, ale są pewne priorytety. Jest jednak coś takiego w rysowaniu, że można narysować komuś, kto nie umie, a on się z tego ucieszy i to jest cholernie fajne uczucie. W życiu nie ma coś za nic, musi być równowaga. A ja się uważam za bardzo, bardzo szczęśliwą i obdarowaną osobę. Nigdy prawie nie choruję, mam dwie ręce, nogi, żadnej wrodzonej choroby, umiem to i owo. Jak się człowiek przejdzie po szpitalu i popatrzy to sobie myśli, kurde, co zrobiłam, że zasłużyłam sobie na to, że nie jestem tym kimś innym. Nie chodzi o uważanie się lepszym, tylko takim jakim się powinno być, bo w sumie nie tak miało być, żebyśmy byli zdrowi, wykształceni, zadowoleni z życia? Tak więc dla zachowania równowagi we wszechświecie uważam że jestem coś winna wam, każdemu po trochu, nie wiem czemu, może to głupie.:) Na koniec tych rozważań jeszcze rzeknę, że kiedy umieszczacie szynszyla w sygnie to czuję, że chociaż w małym stopniu zrozumieliście to przesłanie. Pozdrawiam Was. Miłujcie się. -
aaAaaA szynszyle aA szynszyle atakuja.. sa wszedzie !
Shil odpowiedział(a) na taxi_driver temat w Valhalla
Nie martw się, Helm wszystko widzi, o wszystkim wie i wszystko osądza...:D -
aaAaaA szynszyle aA szynszyle atakuja.. sa wszedzie !
Shil odpowiedział(a) na taxi_driver temat w Valhalla
Odnotowuję.... -
Nie. Cicho!
-
Pikne to. Wolę z większą przezroczystością. I to małe, białe coś, podejrzewam, że to ma być mąka, jak tak to zrób to bardziej jak stożek, chyba że to chmurka...