Uwaga! Tekst zawiera śladowe ilości Fanboy'izmu, tekst tylko dla czytelników dorosłych
Jak niektórzy wiedzą – XP kończy swe wsparcie (czy raczej MS kończy dla niego) w 2014 roku. Ten lekki (jak na dzisiejsze czasy) i szybki system doczekał się wielu update'ów, modyfikacji, programów i został raczej pozytywnie zapamiętany przez świat informatyki.
Co to oznacza dla jego posiadaczy? W zasadzie powinni przejść na coś nowszego, zostać na nim (pomimo braku wsparcia) lub (co ja proponuję) przejść na Linuksa.
Czemu Linux?
Nie wszyscy muszą bowiem przechodzić na Windowsa Vista / 7 / 8 – największym problemem jest leciwość sprzętu, sam system z serii NT 6+ wymaga przynajmniej 1GB Ramu do normalnej pracy. O ile spora część osób ma więcej niż 1GB – nie chce go raczej dzielić na system. Dodatkowo wolniejszy czas reakcji systemu na starszych komputerach może doprowadzić do furii i tęsknoty za starym systemem.
Ostatnio miałem sytuację – Laptop z procesorem Celeron 1.6GHz, 768MB Ramu i zintegrowaną grafiką SIS … na dodatek Vista. Przerażający widok jak z niejednego horroru, wszystko zacina się i woła o pomstę do nieba. Od razu padła propozycja Xubuntu – komputer śmiga jak nowy, no prawie ;)
Xubuntu (bo to jego zalecam) jest dystrybucją opartą na Ubuntu, jednak ze środowiskiem XFCE4. XFCE4 jest jednym z wielu środowisk Linuksowych, jednak czemu go wybrałem, a nie KDE4, Gnome 3 czy Unity? Gdyż X pozwala na szybkie działanie komputera i wysokim zarządzaniem. Taki lekki Desktop. System ten średnio pobiera na starcie 250MB (gdzie XP 100MB, a 7'ka 900MB) pamięci operacyjnej. Ma ładny interface (prosty, ale z nutką nowoczesności) i co ważniejsze – wsparcie i nowe oprogramowanie.
W skrócie opiszę jak sprawa wygląda z Xubuntu i dam parę linków do poradników. Rozpisywanie długich wypracowań na temat instalacji Xubuntu jest moim zdaniem zbyteczna, lepiej dać linka do filmiku lub tutorialu. Ja się skupię na wyjaśnianiu ważnych kwestii przejścia na tego pingwiniastego.
1. Oprogramowanie
Zagadnienie z dostępnością oprogramowania jest dość kontrowersyjne, z jednej strony brak Photoshopa, z drugiej odpowiedniki Photoshopa. Jak to jest, że Linuksiarze jakoś żyją?
Podstawowym czynnikiem dla którego ludzie siedzą na Linuksie jest dostosowanie się do dostępnych programów – w repozytorium Xubuntu jest kilka tysięcy darmowych programów, które można wgrać przez Centrum Oprogramowania Ubuntu, dzięki niemu też jesteśmy w stanie szybciej zlokalizować zastępniki niż wertować Google.
Dodatkowo ciekawa strona nam pomoże – alternativeto.net
Jest to strona do wyszukiwania zamienników oprogramowania, w wyszukiwarce wpisujemy nazwę produktu jakiego potrzebujemy (np. Internet Explorer), naciskamy Enter i dostajemy listę alternatywnego oprogramowania (Firefox, Google Chrome …)
Warto też wspomnieć o repozytoriach GetDeb, zawierających sporo aplikacji Linuksowych, które z różnych względów nie pojawiły się w oficjalnych repozytoriach Ubuntu, można tam znaleźć ciekawe oprogramowanie.
Jest jeszcze jedna ważna rzecz dla której niektórzy dalej żyją – Wine. Wine jest projektem mającym umożliwić uruchamianie aplikacji Windowsowych na Linuksie bez żadnych rekompilacji. W zasadzie różnie bywa z poprawnością działania programów, ale dzięki AppDB można sprawdzić czy nasza aplikacja działa.
Niektórzy też męczą się używając VirtualBox – czyli maszyny wirtualnej. Pozwala ona w systemie (w tym przypadku Linux) zainstalować inny system (np. Windows XP) i używać.
2. Gry
Nie samą pracą człowiek żyje, grami również :)
W repozytoriach Ubuntu mamy dostęp do ponad 500 różnych gier, od prostych tetrisów po dobre strzelanki typu OpenArena czy Red Eclipse, które potrafią nam zabić kilkanaście godzin życia.
Ci, którzy narzekają na małą ilość gier mogą sobie dodać repozytorium PlayDeb – podobnie jak GetDeb zawiera mnóstwo gier, które z różnych powodów nie mogły zostać dodane do oficjalnego repozytorium.
Sklepy z grami takie jak Steam, Desura czy sklep Ubuntu (dostępny w Centrum Oprogramowania) pozwolą nam wydać troszkę grosza na gry, które myślę, że się spodobają – np. Counter Strike czy Super Meat Boy przez Trine i World of Goo. Wybór jest spory.
No i dla lubiących gry Windowsowe – Wine. Pozwoli nam zainstalować i użytkować sporą ilość gier, warto się przyjrzeć, czy nam odpowiadają (AppDB)
3. Sterowniki
Problem ze sterownikami pod Linuksem jest, dość mały, ale zdarza się, że czegoś nie da się obsługiwać – Tutaj z pomocą przychodzą nam „Dodatkowe Sterowniki” - Postarają się wgrać sterowniki pod nasz sprzęt, o ile jest w repozytoriach systemowych.
Jeśli masz jakieś pytania – Pisz w komentarzach, chętnie odpowiem. Teraz przekażę wam parę linków, które mogą wam się przydać (chociaż przeciętna osoba z IQ powyżej 30, powinna sobie bez nich poradzić)
4. Filmiki
Instalacja Ubuntu (w razie jakby ktoś sobie nie poradził) [osobiście zalecam mieć Internet, gdyż system może nam się zaktualizować podczas instalacji i spolszczyć]
Lista poradników dotyczących Ubuntu (w większości dotyczą także Xubuntu):
https://pl.wikibooks.org/wiki/Ubuntu
Społeczność Debiana (są bardziej kumaci, niż społeczność Ubuntu, dlatego ich polecam)
http://forum.dug.net.pl
Fervi