Skocz do zawartości

IamTheLaw

Użytkownicy
  • Postów

    776
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez IamTheLaw

  1. Był słoneczny, choć wietrzny dzień. Hardkor - lokalny, mało znany kaskader postanowił wykonać jakieś swoje codzienne zajęcie. Kaskaderskie, oczywiście. Za swój cel wybrał wieżowiec o kupnym zabarwieniu, w którym wszyscy mieszkańcy mieli niebieskie zasłony.

     

    Hardkor obszedł budynek bardzo dokładnie, by sprawdzić, czy jest jakaś linka, jakiś drut, jakiś psi ogon po którym mógłby się wspiąć. W końcu odnalazł przyrząd, który wydał się Hardkorowi odpowiedni do wspięcia się na sam szczyt dziesięciopiętrowca. Piorunochron!

     

    Bohater rozpoczął swoją próbę zdobycia budynku. Wspinał się i wspinał... Dotarł już między pierwsze, a drugie piętro, gdy ręce go zaczęły tak piec, że postanowił zrezygnować.

    - Jeszcze wyżej, jeszcze musisz! - krzyknął znajomy Hardkora swym pięknym, dźwięcznym głosem, który dodał by otuchy nawet człowiekowi choremu na depresje, nagrywając całe osiągnięcie swoją kamerą HwD.

    - O, ty skurwysynu, urwiesz mi od Internetu!... - babcia z parteru, która oglądała całe przedstawienie, rozpoczęła przemowę o tym jakie skutki niesie ze sobą wspinaczka po net-piorunochronie.

    - Spadnę! - krzyknął Hardkor i zjechał w dół niczym profesjonalista.

    - Nie weszłeś! ? kamerzysta wyśmiał swojego kolegę.

    - Co za pierdoła! ? babcia poszła w ślady operatora kamery.

    - Nie weszłeś! ? powtórzył znajomy Hardkora.

    Nasz bohater zeskoczył ze swojej liny i zaczął podążać w smutku do swojego domu.

    - Chodżesz tu! Co żeś to urwał! Ty gnoju jeden, ty! - krzyknęła wkurzona babka.

    - Jestem Hardkorem! - przedstawił się Hardkor.

    - Ty pojebany człowieku!

    - Jestem kaskaderem!

    - Tu masz, pod strzechą kurwa!

    - Robię w Holiłudzie! Mam na to certyfikaty cztery!

    Dialog z babcią się zakończył, za to do akcji wkroczył kamerzysta:

    - Certyfi... Nie wszedł!

    Hardkor znów został wyśmiany, toteż zaoponował:

    - Wszedłem!

    I poszedł do domu przygotować się do zdobycia kolejnego szczytu. Tym razem udanego.

     

    AUTENTYK!! DOWÓD

  2. Wiem, że najlepsza! No wreszcie ktoś docenił grę, lecz dał za niską ocenę :) A, wrogowie latają bo mają moce dedżaj i som super. A Ai sie nie zacina <_< a obras czasem sie przycina bo nie jest zmieniony refresh rate

  3. Grafika trzyma styl gry z 1990- zamierzone. Z trafianiem przeciwnika trzeba to wyczuć, najlepiej poznać, że ktoś zaatakuje np po jakimś tekście bohatera. Jak leci wcisnąć spacje tak by się nadział na pięść. Trzeba uważać bo niektórych typów trzeba 2 razy uderzyć

×
×
  • Dodaj nową pozycję...