3, 2, 2
Mati, 21, nie 12 grudnia ;)
A kalendarz Majów niech się kończy kiedy chce, co to ma do rzeczy? Nasz (tak jakby) kończy się co 365 dni, a jakoś się nie resetujemy.
A tak na poważnie to interesuję się tą i podobną tematyką (choć proroctwo Oriona jest "takie sobie") i wg. mnie ten temat jest zbyt obszerny dla przeciętnego użytkownika tego forum (yeah, offence, hehe) i pewnikiem wyda się głupi... so koniec :)