Mam fajny pomysł. Zamiast kupować żołnierzy będzie się płacić im żołd co tydzień, co by oznaczało, że można w szybkim czasie zdobyć duże wojsko, ale już utrzymywanie go byłoby trudniejsze. No i byłoby ograniczenie, że w danym miejscu można wynająć tylko ileśtam żołnierzy. Ale tak byłoby w ludzkich frakcjach, a mogłaby być jeszcze taka z jakimiś bestiami itp. gdzie nie płaciłoby się wojownikom, ale uciekaliby kiedy przez powiedzmy 3 dni nie odbyliśmy żadnej walki.