Uważaj sobie jak chcesz. Jak dla mnie samo brzmienie ich utworów jest świetne i ich muzyka jest bardzo złożona. Sam głos goga (to ten, który jest najbardziej rozpoznawalny z całego składu) ma świetne możliwości. Czasami recytuje wiersze, czasami rapuje spokojnym głosem, a czasami w jego głosie da się wyczuć wściekłość. Te kawałki, w których używa autotune nie bardzo mi podchodzą, ale w poprzednich kawałkach liryki nawet sam podkład jest świetny moim zdaniem. Proste pętle o satysfakcjonującym brzmieniu są używane do tego stopnia, że w utworach liryki niemalże ciągle je słychać, a pomimo tego nie męczą uszu. Jak dla mnie, bezmyślne wyznawanie zasad,dogmatów, które można usłyszeć w muzyce (głównie w rapie) jest rzeczą porównywalną do fanatyzmu politycznego. Niemniej jednak, jak wcześniej powiedziałem niektóre z utworów liryki mi nie podchodzą.
PS. Ten kawałek to było lekkie prowo do jakże interesującej wymiany gustów rapowych, ale to co przed chwilą napisałem reprezentuje mój faktyczny pogląd na ten temat.