Jesli Poxipolu o wielki następco TuxMana(i innego łajna) tak bardzo chcesz zakończyć egzystencje w 2012, to nie ma sprawy. Zadzwonię do globiego, a on rozstrzela cie pustymi puszkami koli używając przy tym 500 tonowego hipopotama z bengalskiej dżungli. A co do tematu: Prędzej sami się pozabijamy przez brak surowców naturalnych, wojny, zanieczyszczeniem środowiska(choć jest teoria że ziemia zacznie się sama bronić ;o). i tego wielkiego dni o wielki syn boży zstąpi na ziemie, popatrzy i się zdziwi ze nikogo nie ma. No może poza hitlerem który jeszcze siedzi w swoim schronie i obmyśla plany 4 rzeszy.