Taki mały off.
Szczerze mówiąc to infa w szkole jest błędem (4-6 podstawówki i gimnazjum). Przez 2 lata męczyłem mistrza klawiatury, 1 rok poświęciliśmy na obsługę kalkulatora no i jeszcze 1 roczek na HTML (z czego wpajali mi same głupoty). Pamiętam że jakiś czas uczyliśmy się obsługiwać painta :P Teraz w liceum mam worda i exela, nie narzekam teraz :]