Ja nie mam koszmarów już długo,ale dzisiaj miałęm chory sen :/
Szedłęm z kolegami gdzieś na osiedlu,gdy nagle zaczęli na nas bluzgać jacyś goście,to my do nich że ustawka ; P
Tydzień później (za dużo fallouta bo był napis "tydzień później" na białym tle) jadę nagle autem w lesie,wychodzę a tam nikogo nie ma.Idę prosto,wracam do kumpla patrzę a tu on obrywa kosę w plecy i teraz najgorsze...nie mogłem uciekać i czułem przez sen jak mi wbijali noże w ręce i chwilę póxniej w plecy :/
Nie bolało mnie to ale czułem chłód :(
E:
btw.nawet 5 sekund snu świadomego wykorzystałbym na... ;D