jak to w pracy u mnie mówią: "od gdybania tylko dupa rośnie".
chcę zobaczyć, że linux w zastosowaniu innym niż android nadaje się do gier. póki tego nie zobaczę, nie zmusi mnie żadne gdybanie linuxfanboyów o cudach na kiju, aby na niego przejść, tylko po to, by grać.
a to juz 200% szans na nie ukonczenie.
Lepiej nie obiecywac zmian pod publike - wszystkim nie dogodzisz, trzymaj sie swego planu, zrob cos godnego pokazania, cos co udowodni ze skonczysz ta gre, a graficy sami sie znajda.