Sprawa wygląda tak:
Dwa kompy z Wi-Fi, pierwszy udostępnia drugiemu neta.
Wszystko ładnie działa, ale...
...ostatnio często sieć po prostu pada. Pisze, że połączono, ale nie da się przeglądać plików jednego komputera z tego drugiego i net nie działa na drugim. Potem kombinuję przez ciągłe restarty, wyłączanie i ponowne włączanie opcji i to wtedy (za którymś razem) działa, ale nie zawsze jest to możliwe.
Pytanie więc: jak można te przerwy zlikwidować?