Yoda, zrób komiks o tym wątku. Ja podsunę scenariusz :D
scena 1: Widok małego miasteczka zwanego gmclan. Ptaszki świergocą, psy srają na chodnik, drzewia przyjemnie szumią.
scena 2: W jedynej karczmie, będącej centrum życia towarzystkiego miasteczka, zjawia się nikomu nieznana wcześniej postać. Tak to ona, młoda i gniewna Ddusia. Skąd się wzięła? Kim jest? Dokąd zmierza? Ta zagadka trapi chyba wszystkich.
scena 3: Nagle otacza ją zbiegowisko tubylców żeby "obczaić" nietutejszą biesiadniczkę. Wśród kaprawych mord można dostrzec prawdziwego macho, wysportowanego lowelasa, któremu żadna się nie oprze - G-Enjoy, zwany także Bagnem, miejscowy postrach nieśmiałych dziewuszek.
scena 4: G-Enjoy rozpoczyna atak... i po dwóch godzinach zażartych dyskusji na różne tematy i końskich zalotów już wiadomo, Ddusia została pokonana, a jej serce zostało skradzione przez naszego amanta.
scena 5: Mostek nad rzeczką. G-Enjoy i Ddusia trzymają się za ręce. I nagle staje się coś czego chyba nikt nie mógł przewidzieć! G-Enjoy daje kosza Ddusi, ponieważ jego mniemaniu nie zasługuje ona na tak świetnego i przystojnego faceta jakim jest. O nie! Nie dla psa kiełbasa!
scena 6: Smutny koniec. Ddusia skacze z mostu i topi się w rzecce z żalu za obiektem swoich westchnień.
Koniec.