Ranmus

Widzę, że w wersji alpha grafika została znacznie pogorszona. :( Wygląda jakby została przepuszczona przez negatyw.

Tło czarne, ślady ciemnoszare. Taka jest moja opinia. Zapomniałem już wcześniej dodać, że podłoże jest ohydne i wygląda to tak jakby gra się działa na stole.

Teraz Maci to zwykłe PC, tylko że ich OS ma poblokowaną instalkę na niecertyfikowanym sprzęcie.

Jeszcze jedna uwaga co do licencji muzyki z jamendo. Otóż zazwyczaj jest to odmiana creative common licence i wymaga ona, by przy każdej redytrybucji i modyfikacji wstawić informację o pierwotnym autorze oraz dodatkowo udostępnić produkt na tej samej licencji. Czyli wstawiasz tą muzykę do gry i ta twoja gra też może być dowolnie modyfikowana itd. Jeżeli chcesz wydać grę jako zwykłe freeware (czyli darmówka i można ją dowolnie kopiować, ale już nie przerabiać, to musisz zrobić tak: 1) Pliki muzyczne wpakować do podkatalogu "music" 2) W tymże podkatalogu dać informację o licencji (odnośnik do strony lub pełna treść)* 3) Ładować te pliki muzyczne do gry, np. w czasie jej startu. 4) Dodatkowo zamieszczasz informację o licencji gry, tak by jakiś młotek nie pomylił licencji muzycznej z twoją grą. W ten sposób legalnie udostępniasz swoją grę na prawach freeware, a muzykę na prawach jej pierwotnej licencji. Mam nadzieję, że zrozumiałeś. :) *Przykładowo dla albumu "Olga Scotland": http://www.jamendo.com/pl/album/3005/ dalej klikasz w link "informacje o licencji" -> http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/2.5/ a następnie czytasz co można a co nie. Na samym dole masz tzw. link "Legal Code (full licence), klikasz na niego, ściągasz licencję i umieszczasz w podkatalogu music i na samej górze dopisujesz coś w stylu "this licence is for music files only.".

Jeżeli gra niedarmowa, to możesz poszukać na jamendo.com, ale zawsze sprawdzaj licencję. Wtedy możesz znaleźć coś legalnego i darmowego. Tutaj przykładowo albumy z muzyką orkiestralną: http://www.jamendo.com/pl/tag/orchestral/

Była już mowa o tym przy jakimś innym przykładzie, ale no muszę powrócić: Adster, możesz zdefiniować co takiego unikalnego stworzyłeś w tym przykładzie, że trzeba robić wzmiankę w credistach? Przecież to tylko zwykłe wykorzystanie funkcji make_color_rgb, make_color_hsv i merge_color. To tak jakbym ja pokazał jak stosuje się funkcj e distance_to_point i żądał za to creditsy. Podziękowania to można żądać, ale przy skomplikowanych silnikach własnej produkcji.

Nie koliduje, bo jeszcze nie ma oficjalnie lojalki, a poza tym ona odnosi się do działu download, a nie tematów zakładanych na forum.

Bóg jest wśród nas. Według spyro to ten 8 postów powyżej. ;) Mif@, ciesz się teraz życiem, a nie zajmuj głupotami. Na starość zdziadziejesz, będziesz słuchał radia maryja i pluł na obcokrajowców.

Szukam darmowego (freeware, więc triale i shareware odpadają) konwertera do wma. Jakieś kupy cągle znajduję. :/

Zacznijmy od tego czy chcesz wierzyć w Boga czy się do tego zmuszać. Nie chcesz - nie musisz... znaczy się musisz, bo zapomniałem, że mieszkamy w państwie katolickim, prawie, że wyznaniowym.

Jeżeli plansza się nie przesuwa czyli jest mała, to możesz w tym celu żyć surfaces. Poczytaj artykuł na naszej stronie.

Nie. Bez dodatku ruscy są najlepsi, a w dodatku yuri. Bez dodatku wygrywają rosjanie, ponieważ przeważają w powietrzu sterowcami (i na lądzie trochę), które mają bardzo dużo energii. Alianci mogą się bronić tylko wyrzutniami rakiet oraz pojazdami z wyrzutniami rakiet w bazie. Wystarczy parę sterowców i po grze. Rosjanie natomiast mają bazookowców, flaki mobilne i flaki działka - strzał trafia od razu, a nie tak jak rakieta leci, więc samoloty aliantów strąca się bardzo szybko. A kupka GI to się tylko na obronę tudzież blokadę przesmyku nadaje. Poza tym te najlepsze czołgi (mammoth?) u ruskich dominują. Natomiast w dodatką doszli GI z bazookami oraz mobilne fortece, co pozwala się już skutecznie obronić przed sterowcami i kontrować sterowce. Odnoszę wrażenie, że w dodatku alianci z tych gorszych stali się troszkę lepszymi od rosjan, ale różnica i tak jest mniejsza niż w stosunku do armii yuri. Oni nie mają silnych jednostek, ale siłą ich jest psychologia i przejmowanie jednostek wroga. Nie ma nic bardziej wkurzającego niż przejęcie paru fortec napchanych doborowymi jednostkami o stopniu weterana. Wtedy zamiast silnego ataku otrzymujemy mocną kontrę złożoną z własnych jednostek. :) btw. signap, w linku z opisem i konfiguracją RA1 jest poniżej faq, poczytaj te pytania i odpowiedzi.

if ( distance_to_object(bad) > 380 ) { jest=1; }

Make better shadows like this: https://gmclan.org/uploader/1/1.jpg

U mnie jest dobrze, już poprawiłeś? A co do czcionek, to zostawiłbym tylko verdana, sans-serif.

A wiesz, że tak powinno być? Ja tego nie rozumiem, na świecie właśnie najbardziej popularne są Live Messenger, ICQ, potem przerwa i Jabber, a w Polsce jakieś GG, AQQ, WP Kontakt ma własną wersję jaba itd. Co to się porobiło. :) Dobra, wracamy do tematu.

Taaa... I wystarczy, że ktoś gra Yurim by specjalną mocą zamienić całą bandę we własnych Brutali. Takie coś może się skończyć rychłą przegraną Allies. Poza tym jak ja grałem z bratem, owszem bez dodatku się to w niektórych planszach sprawdzało, ale potem to już kicha. Trochę tych snajperów pododawali i wyżynanie w pień stało się łatwe. A najgorsze jest nękanie ruskimi helikopterami z rozkładaną artylerią. RA2 jest w dodatku znacznie bardziej zbalansowane niż RA1, w którym wiadomo, że ruskie są najlepsze i na lądzie i w powietrzu. Alianci mieli jeszcze jako taką szansę na wodzie, ale w dodatku do RA1 ruskom dodano łodzie podwodne strzelające rakietami znad wody i w tym momencie ruskie panują na każdym rodzaju terytorium.

Tak, dodatek być musi, bo bez niego ruskie są za silne, a ja gram aliantami. A w dodatku armia Yuri'ego jest przesadzona. Ale ja lubie wyzwania i być w tej gorszej pozycji. :P Ale wy macie problemy, jakbyśta torrent'a nie znali. ;)

No to gramy, ale z dodatkiem Yuri's Revenge. ;)

Już dawno nie ma serwerów dedykowanych do tej gry, po to jest narzędzie XWIS aby je zasymulować. Tylko, że to chyba jest solucja do edycji The First Decade, nie wiem czy działa z FullRa.

Przeczytałem twojego PM'a i nie pomogę, ponieważ już dawno tego nie testowaliśmy. To było 2 lata temu i pamiętam, że pomimo tego poradnika ciągle były problemy z niektórymi użytkownikami. Po prostu RA1 to bardzo stara gra zaprojektowana pod inne standardy. W końcu daliśmy sobie spokój z tą grą. Za dużo zachodu. Już lepiej zagrać w RA2. W linku z poradnikiem znalazłem coś takiego: http://strike-team.net/nuke/html/modules.p...icle&sid=84 Powinno pomóc, a jak nie, to pograjcie w inną grę.

Jedi_master, chyba nie zrozumiałeś o co chodzi Marmotowi. Większość weteranów wie co to netykieta, a nowicjusze co nie widzą i tego nie przeczytają. Jak mogą to zrobić skoro nawet większość zlewa na regulamin. W sumie dodałem link do netykiety oraz pytań do regulaminu, choć i tak to nic nie da. Zamykam temat.

Wiesz co Spyro, od pewnego czasu leży mi coś na wątrobie. Otóż nie wierzę Tobie ani trochę. Nie wierzę, że jesteś informatykiem, że masz 40 lat, dzieci, żonkę itd. Według mnie po prostu nas wszystkich bajerujesz. :) Nie bierz tego do serca... ale takie zadanie dla Ciebie: 1) Podaj technologie, które zostały stworzone przez MS i miały ogromny wkład w dzisiejszą informatykę, jak jesteś taki spec od tej firmy, za jakiego się uważasz. 2) W temacie "Wasze Pulpity" poprosiłem o dwa screenshoty z Twojej wersji Visty, zanim zacznę udowadniać, że to nie jest Vista. Chcę po prostu sprawdzić czy twoje wypowiedzi są wiarygodne.

A MS jest spadkobiercą jakich to technologii informatycznych, chętnie posłucham. I wymienianie takich firm jak Asus, LG czy Samsung, które nie miały żadnego wkładu w komputeryzację obok takich firm jak IBM, Intel czy MS to jakieś nieporozumienie. A gdzie są AMD i ATI, Sun, Novell?

Spyro, przeczysz samemu sobie. Oto najważniejszy dowód: Historia komputeryzacji jako wchodzenia pod strzechy do domów zaczęła się od czasów popularyzacji ośmiobitowców takich jak Atari, Commodore czy Spectrum, a nie PC. A czemu blaszki wygrały? Bo IBM poszedł po rozum do głowy i otworzył architekturę PC - Open Source właśnie. :) Dzięki temu przemysł, branża elektronicza, wiele firm mogło tworzyć legalnie, bez potrzebnych i kosztownych licencji podzespoły do PC. A takie Commodore to było zamknięte w sobie jak Apple i tyle. To przemysł elektroniczny miał tu największy udział, nie MS. MS po prostu tylko wsiadł do tego pociągu zwanego "boomem komputerowym" w odpowiednim momencie. Nakupował różnych technologii, między innymi DOS, współpracował z innymi firmami jak IBM przy OS/2 i ostatecznie zwyciężył marketingiem. I już wszyscy myśleli, że tak zostanie, ale ludzie ciągle dążą do doskonałości i nie lubią jak ktoś nimi nazbyt rządzi. W ten sposób dochodzimy powoli do drugiego decydującego przełomu, który zdarzy się na pewno, ale nie wiadomo jeszcze z jakim skutkiem. Najpierw Open Source wywalczyło zwycięstwo dla IBM kosztem zamkniętych platform Apple, Commodore i innych. Czy teraz OS zwycięży ze znacznie potężniejszym rywalem - MS? Wydaje mi się, że tak, a kto wie czy zwyciezcą nie będzie... MS, który przejdzie kieeeedyś na OS. :) Spyro, powtarzam, takich idei nigdy nie było. To MS karmi nas takimi bajeczkami i nabija sobie PR. Przecież to jest zwykła firma, przedsiębiorstwo, które za główny cel stawia sobie zarabianie kasy. Oczywiście do zadań nowoczesnych przedsiębiorstw jest także działanie na rzecz społeczeństwa, ale na pewno nie kosztem własnej śmierci. A myślisz, że Sun uwalnia kod źródłowy Javy, bo jest taki dobroczynny? Nie!!! Bo boi się przegranej, szuka w społeczności OS wsparcia, ale dla własnych celów. A poza tym "Sądzę, że 640kB wystarczy każdemu", to mit, tak tak, dobrze widzicie. :) Bill Gates nigdy takich słów nie wypowiedział. Ilu z was o tym wiedziało? Założe się, że 0%.