-
Zawartość
2124 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralnyO Platyna
-
Tytuł
NEVER SAY NO TO PANDA
- Urodziny 02/25/1992
Previous Fields
-
GG
8301129
-
Nagrody
Najlepszy artykul (CA 2011)
-
last.fm
Platyna2502
Profile Fields
-
Skąd
Warszawa - Chomiczówka
-
Płeć
Male
-
Interests
Naprawdę smaczna polędwica
Ostatnie wizyty
23787 wyświetleń profilu
-
Propa, uwielbiam Cię. Dobrze mieć własny pomysł na siebie. :D Na Woodzie stawiam Ci dobre piwo. (O ile w Kostrzynie takie mają) GMClany najlepszym doradcą życiowym.
-
Jeśli Cię to interesuje to robię magisterkę i pracuję jako programista C++ nad rozwojem rozproszonego systemu plików. Lata w nic nie grałem, ale jak ostatnio poznałem Don't Starve to założyłem konto na Steamie i zacząłem grać więcej. Parę gierek już uzbierałem, ale czasu na nie raczej mało. Włosy mam długie nadal. Nie. Nie. Wpadłem tu, bo komuś się przypomniało o mnie w wyniku urodzin więc dostałem powiadomienie na maila. Przy okazji przejrzałem kilka tematów. Ale nie liczcie na mnie, nie mam na to czasu. Bawcie się dobrze dzieciaczki. :)
-
W każdej deterministycznej grze z własnością stopu, z pełną informacją, bez remisów i dwójką graczy można określić, który gracz ma strategię wygrywającą. Najprostszą, ale powolną metodą jest zbudowanie całego drzewa gry. Ale wygląda na to, że ta gra nie ma własności stopu, bo gracz pierwszy może nieskończenie długo myśleć nad rucham.
-
Oto jestem i przywracam rygor! Tak naprawdę to nie.
-
To, że wydawało się niektórym, że jest drętwo, akurat mnie wcale nie dziwi. To normalne. Ja w Padbarze się dobrze czuję niezależnie od wszystkiego. Ale na wielu imprezach, niezależnie od miejsca, ludziom się na początku wydaje, że jest drętwo jak nie zdążą się jeszcze dobrze podchmielić. ;) Jedna flaszka więcej i by wszyscy mięli bekę z gnyska tańczącego na Kinectach. A tak nawet szansy nie dostał. :D
-
Wpadłem zobaczyć wasze psioczenie na Padbar. Jedno nie ulega wątpliwości. Spraszanie na chatę jakiemuś człowiekowi 14 obcych ludzi z czego część jest już pijana nie jest zbyt kulturalne i mile widziane przez większość osób i naprawdę się dziwię, że tak ochoczo wszyscy poszli. Zero wyobraźni? Wychowania? Domyślam się, że dla większości Padbar był po prostu zbyt drogi i w sumie moja wina, że tego nie uwzględniłem, ale to już nawet nad Wisłę można było pójść, bo pogoda była ładna. Tak czy siak ja się więcej organizacji niczego nie podejmę. EDIT: Nie wspominając już o tym że wszyscy całkowicie zlali to, że czekamy jeszcze na Patryka.
-
Nowa gra twórców The Neverhood i Earthworm Jim trafiła właśnie na KickStartera. Panowie z Pencil Test Studios spełniają marzenie tysięcy fanów tego pierwszego tytułu także kto pamięta Klaymana niech wspomoże projekt choćby najmniejszą sumą. :) http://www.kickstarter.com/projects/1949537745/armikrog
-
Nie byłem pewien czy powinienem głosować gdyż przez ostatni rok prawie nie istnieję na tym forum i w związku z tym nie jestem na bieżąco, ale zdecydowałem się jednak oddać głos na Shil. Za to, że można liczyć na absolutnie bezinteresowną pomoc z jej strony, która sprowadza się do czegoś więcej i pochłania dużo więcej czasu niż napisanie jakiegoś, krótkiego rozwiązania problemu w Pytaniach Początkujących. Szkoda, że nie można w takim głosowaniu dać wagi pomocy, bo siłą rzeczy nie nie jest w stanie dotrzeć do takiej ilości osób jak ktoś kto po prostu masowo rozwiązuje jakieś trywialne koderskie problemy innych ludzi.
-
Gówno prawda, nic nie będzie. Ranma czasu nie znajdzie. :)
-
Trochę jak wokalista Huntera. :P
-
Ja mam sesję od 28 stycznia do 10 lutego i wtedy mi na pewno nie pasuje.
-
Nie jestem w stanie stwierdzić co się będzie działo za taki szmat czasu więc zaznaczyłem tylko 5-6 stycznia z uwagi na to, że to ostatnie dni moich ferii więc najłatwiej mi się będzie zorganizować. I do sesji najwiecej czasu. :) Nie wiem czemu tak długie nam dali w tym roku, ale nie trzeba się będzie spieszyć z powrotem z sylwestra przynajmniej. ^.^
-
Zabawne, że doskonale pamiętam nad czym wtedy pracowałem, dokładnie pamiętam o co w tym bugu chodziło, jak mi ludzie pomagali, dlaczego ich pomoc nie skutkowała i co dokłądnie w rzeczywistości było tam źle.
-
A jak część GMClanowiczów siedziała w Poznaniu to myśmy z Tymkiem balowali w Warszawie
-
Byłem dwukrotnie, ale wybacz, nie pamiętam kiedy dokładnie. Jeśli miałbym zgadywać to bym obstawiał drugi dzień Woodstocku i ostatni dzień przed otwarciem. Słaby połów był. Chyba, niecałe 3 dychy zgarnęliśmy, ale w sumie jakieś półtorej godziny tylko zbieraliśmy. A co? Widziałeś mnie?