Micanser Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Hejka, mam problem z kompem na którym mam wszystko z gm i innych programow, jednak komp nagle przestał się uruchamiać. (Komp zaczyna się uruchamiać, jednak nawet nie dochodzi do momedntu piśnięcia) Czy wiecie co może być powodem tych problemow i co z trym zrobić oprucz zaniesienia do servisu. (Próbowłem resetować itp.) Pisze z innego kompa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmot Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Pewnie wina BIOSu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ToMoEX Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 może spróbuj wyjąc baterie i włożyć ;] a jak nie to nie wiem :D EDIT: bateria musi troszkę poleżeć wtedy się bios zresetuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snake Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Też tak miałem i okazało się że płyta główna się spaliła... :/ W serwisie wymieniono mi motherboard i w dodatku bez mojej wiedzy sformatowano mi dysk twardy. Ileż to ja projektów wtedy straciłem :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micanser Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Raczej wątpie aby płyta główna mi się spaliła, bo kiedyś już raz taj niałem, jednak po trzeciej prubie uruchomienia komputera, komputer uruchomił się. EDIT: bateria musi troszkę poleżeć wtedy się bios zresetuje Czy nie strace przez to plików (jestem zielony w sprawach sprzętu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adster Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Już pisałem to przy okazji tematu Proxxa, gdy on miał problem z komputerem. https://forum.gmclan.org/index.php?showtopic=7239 :P Mi też się nie włączał i tego piśnięcia BIOSowego nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmot Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Micanser: zrestartowanie biosu nie równa się sformatowaniu dysku ;p . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zychu Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Snake dobrze mówi też był u mnie kiedyś podobny przypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micanser Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Micanser: zrestartowanie biosu nie równa się sformatowaniu dysku ;p . Tak mi sie wydawało, ale chciałem być pewny na 100%. Nie raz formatowałem mojego PC itp. ale nigdy nie rozłanczałem, dlatego będe wdzięczny za dokładną podpowiedź, co mam odłączyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snake Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Baterię: Tak wygląda :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad-GM Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 A po co wyciągać baterie?? odłącz kompa od gniazdka i niech poleży ;). EDIT: @DOWM: Acha. Rozumiem :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zychu Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 konrad:ale bios i tak bedzie caly czas pracowal ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadekkleofas Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Oprócz wyjmowania baterii jest sposób przełączania odpowiedniego zworka. Wystarczy znaleźć i na chwilę przełączyć a potem przełączyć na poprzednią pozycję. Odetnie ona prąd z baterii do bios'u i ustawienia szlag trafi, więc wgrają się potem fabryczne. :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micanser Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Na jak długo powinienem wyciągnąć tą baterię, wyciągnołem na okres około 15 min. ale to nic nie dało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadekkleofas Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 W takim razie problem leży w czym innym, bo bios się powinien resetować po paru sekundach od wyjęcia. :P Ja miałem tak samo i, niestety, konieczna okazała się wymiana płyty głównej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cekol Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Ja mam taki zajefajny sposób na takie rzeczy :P (Trochę dziwny ale dobra xd) Jeżeli komputer masz podłączony do listwy/zasilacza , czy bóg jak zwie :P , To dobrze. Jeżeli nie, to lipa. mam taką kombinację: Wyłącz listwę , wciśnij guzik POWER , włącz listwę , wciśnij reset. powtórz to kilkakrotnie , i zobacz czy działa ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nx Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Hmm mi też tak się stało tylko żę wyczyściłem kompa i się włączył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eXcLiFe Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 HAHAHAHAHAH Wy się znacie w ogóle coś na kopacha xD Co wy pleciecie :P jeśli bios zawiesza się przed testem pamięci jest wiele przyczyn, Może to być: 1. Zainfekowany BIOS. 2. Zasyfiony komp. 3. Upalona pamięć ram. 4. Procek się obluzował. Do pkt. 1 Trzeba mieć programator obsługujący taką kość którą Ty masz najprawdopodobniej jakiś Atmega albo Atmel Do pkt. 2 Wystarczy wszytko wyjąć przeczyścić dokładnie kompa wszystkie gniazda AGP / PCI / PCI-e / ISA / gniazda na pamięć Oraz oczywiście całą płytę główną... Do tego jeszcze zamocz pędzelek w spirytusie salicynowym (cienki pędzelek) I wymyj tym gniazda na pamięć (Po wcześniejszym wyczyszczeniu ich) oraz pamięć ram. Do pkt. 3 Jeśli masz więcej niż 1 kość i nie pracującą w Duall to wyciąg jedną z nich.. Do pkt. 4 Po wyczyszczeniu kompa zdejmij radiator i wyciąg procka wsadź go spowrotem wyczyść starą pastę termo przewodzącą i posmaruj nową pastą najlepiej z srebrem Firmy OCZ... Tylko nie za grubo bo Ci się procek ugotuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filar Społeczności Ranmus Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Filar Społeczności Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 JA polecę starą indiańską metodę: Rozłóż komputer na części pierwsze, a potem złóż spowrotem i sprawdź czy działa. ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adster Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 JA polecę starą indiańską metodą: Rozłóż komputer na części pierwsze, a potem złóż spowrotem i sprawdź czy działa. smile2.gif Święte Prawo Murphy`ego. (dotyczące technologii) Rozłożenie dowolnego urządzenia na części jest bardzo proste; ponowne jego złożenie, tak, aby działało-niemożliwe. :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markos Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Jakiś tydzień temu mój "zapasowy" komp ;] też się jednym słowem popsuł... Otóż włączam go i przy momencie pierwszego piknięcia jest napisane coś keyboard field czy jakoś tak ;] Nie mogłem wejść do biosa dosłownie nic po prostu gdy naciskałem jakiś klawisz było takie wkurzające piknięcie ;p... a dzisiaj odpaliłem tego kompa i wszedł do biosa wszystko ok zmieniłem by działał z dysku i włączył się normalnie system :o :P po zrestartowaniu kompa znów nie działa ;] Próbowałem wyciągania baterii, rozkładanie na części pierwsze (to był mój pierwszy pomysł :D i także go polecam bo często ratował mi dupe ;p tzn kompa). Teraz czekam aż komputerek odpocznie :) :P może znów da się włączyć i mam zamiar zrobić format może to coś da... ;/ Jeżeli nie zadziała to będzie "WELCOME COMPUTER SERVICE :D" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mistyk Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Ja bym wyją twardziela i zaniósł komp do serwisu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markos Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Mistyk^_^ ale tu właśnie chodzi o to żeby ominąć serwis ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mistyk Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 A! O to chodzi. niestety nie wiem jak pomóc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micanser Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Do pkt. 1 Trzeba mieć programator obsługujący taką kość którą Ty masz najprawdopodobniej jakiś Atmega albo Atmel Wydaje mi się że to jest dobre rozwiązanie, poniewarz przed popsuciem komp się uruchomił, jednak zawiessił się podczas wczytywania windowsa, poczekałek kilka minut i go zresetowałem, od tamtej pory kompo nie działa. Nie posiadam programatora i chyba jedynym wyjściem będzie zaniesienie go do servisu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markos Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Ja myślę że jeszcze dzisiaj spróbuje wieczorem go odpalić i zobacze może akurat się załączy ;] to format zrobię ;] a jeżeli nie zadziała to także odwiedzę serwis .. Micanser jak już go dasz do serwisu i Ci go oddadzą ;] to daj znać co z nim było. Bo myślę że niektórzy są ciekawi (np. ja) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micanser Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 A ja mam takie troche głupie pytanko, moje problemy z kompem (to znaczyn czasem niedziałające usb) zaczeły się gdy kupiłem świersze kubańskie dla mojego gekona, a kilka z nich uciekło. Ostatni widziałem jak świerszcz uciekinier schował się pod kompem (komp stoi na niskiej półce), czy możliwe że wszedł do kompa (jest z jednej strony otwarty) i swoim leciutkim ciałkiem coś popsuł? Wątpie w to, ale problemy zaczeły się gdy one uciekły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eXcLiFe Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Możliwe że zrąbał Ci pamięć :) szukał ciepłego miejsca i go znalazł :) Zrobił małe co nieco na pamięć i Papa :) Zanim weźmiesz kompa do serwisu zrób tak jak pisałem czyli wyczyść pamięć ram spirytusem i gniazda ... Jeśli to nie pomoże to dopiero wtedy serwis... Kiedyś Pamiętam że pamięć ram mi przestała nagle działać... A że mi zawsze przychodzą głupie pomysły to wrzuciłem ją na 2 dni do denaturatu ... I co się okazało że jedna z kości była niedolutowana ( Zimny lut ) Wtedy wystarczyło tylko wziąść opalarkę do farby specjalne blaszki i przylutować jeden chpi :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TuxMan Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Jestem za radą Konrada. Mi też tak komputer nie uruchamiał się (nie włączał się LILO, tylko komunikat o awarii BIOSu i BIOS ustawił swoje ustawienia na domyślne). Odłącz gniazdko na co najmniej 2 godziny i znów podłącz i włącz komputer (mi to pomogło). Jeśli ci to nie pomoże, to zastosuj radę ToMoEx'a, a jeśli nawet to nie pomoże, zastosuj radę eXcLiFe'a. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasterz Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Ja miałem też podobny problem z komputerem że jak wchodziło do ładowania winodowsa to mi się restartował. Zbytnio nie wiedziałem co robić a do serwisu nie chciałem zanieść bo nie chciałem tracić pieniędzy które już tak długo odkładałem. Więc postanowiłem znaleźć samemu co może być nie tak. Robiłem wszystko to co pisaliście oprócz rozebrania go na części. I nic komputer jak się restartował tak się restartował. Byłem już załamany totalnie nie wiedziałem co może być nie tak. Aż nagle zauważyłem że w stacji dyskietek jest dyskietka. Więc ją wyciągnąłem i odpaliłem kompa. I szok komp działa. :blink: Do dzisiaj nie mogę w to uwierzyć że przez dyskietkę komp się ciągle restartował. A dyskietka była pusta. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się