Win7>XP>7

[Chell]

raz dałem pytaanie do "Valhalla to nie..." i utonęło w zalewie innych, no to robie inny bo to naprawde spory problem. Miałem sobie 7, na ktorym niestety przestał działać GM 8. Czort mnie pokusił żeby sobie wydzielić malutką partycję na XPka żeby sobie na nim gm śmigał. Wszystko super, nagle BUM, bootuje mnie prosto w XP, nie mam żadnych sterowników ani kabla od neta, czyli w sumie została mi maszyna do painta i notatnika. Na osobnej partycji (swoją drogą przeniosło mi 7 z C:\ na E:\) kisi się 7 ze wszystkimi danymi. Cośtam czytałem żeby płyta 7 i w ogóle ale nie, mam laptopa z wbudowanym 7 i oczywiście 0 płytki. Ściągnąłem z tpb obraz 7 home premium x64 (no bo bądź co bądź kupiłem ten system i to nie jest piracenie) żeby miec dostęp do tej całej konsolki naprawczej ale też nie, od razu zaczyna instalować system a ja jestem smutny. Cośtam mówili o easybcd ale to angole i nie rozumiem, tj niby mam to całe i ustawione systemy ale i tak bootuje sie przez XPkowy boot aka umiem-bootować-tylko-samego-siebie

tl;dr pomocy, zostałem więźniem xp

[Utermiko]

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1263411.html Pokombinuj z boot.ini. Nie wiem czy to możliwe, ale najprawdopodobniej tak.

[Chell]

nie, cały problem jest w tym że 7 sie bootuje zupełnie inaczej niż XP i wcześniejsze

[Utermiko]

Kurcze. Serio nie odpala Ci się konsolka odzyskiwania? Może pożycz od kogoś płytę lub ściągnij inny obraz. Wtedy powinno wystarczyć bootrec.exe /fixboot

[ALT]

Pobierz easybcd, zaznaczasz vista/7 i ci przywróci boot'a.

[Chell]

nie pomogłeś za bardzo alt, pisałem już że costam o easybcd pisali angole i w sumie to nie wiem co zrobic po tym dodaniu, chyba ze mi to po prostu nie dziala. NOWE INFO

Znalazlem cudem w akcie desperacji viste (z bcd), win7 zaczyna sie ladowac i nagle ladowanie sie zawiesza, razem z animacja tych 2 kulek :( Safe mode tez nie dziala.

[Chell]

bump bo to ekstraważne + googlując przyszło mi do głowy żeby dorzucić że wiesza się po załadowaniu /Windows/system32/Drivers/BtHidBus.sys

[gnysek]

Nie przerzuciło Ci 7 z C:/ na E:/, tylko windows XP tak sobie wyświetla. Każdy system ma inaczej zmapowane literki, a za C:/ uznaje partycję na której się znajduje system, pozostałym partycjom daje nazwy wg. kolejności w jakiej je znalazł, ale literki można sobie zmienić. Zainstaluj jakiegoś boot mangera (może być np. GRUB, może coś innego) i będzie można oba systemy odpalać bez problemu wybierając sobie z listy. A jak masz płytę od Windowsa 7, to wejdź w tryb odzyskiwania i odpal bodaj "fixmbr", i wtedy będzie się defaultowo odpalał windows 7, w którym sobie skonfigurujesz dodatkowo Windowsa XP do odpalania (boot.ini itp.)

[Chell]

Już na początku zaznaczyłem że nie mam płyty. Teraz problem jest nie z tym że nie mam jak zbootować 7 tylko z tym, że się nie bootuje. Safe mode pokazuje że przestaje się ładować po pliku /Windows/system32/Drivers/BtHidBus.sys

[Utermiko]

Przytrzymaj F8 przed rozpoczęciem ładowania windy i spróbuj wybrać opcję "Ostatnia działająca konfiguracja" czy coś takiego.

 

@EDIT Znalazłem jeszcze coś tutaj: http://answers.microsoft.com/en-us/windows...35-7a82fdf20065

[Chell]

wszystko co ten koleś mówi sprowadza się do działania z poziomu płyty z Win 7, a niestety ja takowej nie posiadam ;((

co do tego F8 to już przedtem próbowałem wszystkie możliwe opcje (poza 640x480 bo to nie ma większego sensu)

 

sytuacja jest tym gorsza że nie mam żadnych driverów (nawet do neta czy grafiki) i jedyne co mogę robić to czytać pdfy/oglądać filmy/grać w inkballa :(

[gnysek]

http://neosmart.net/blog/2009/windows-7-system-repair-discs/ - masz recovery disk. Pewnie pójdzie też z pendrive jak zrobisz bootowalnego.

[Chell]

no i brawo Microsoft, autonaprawa jak zwykle skuteczna

teraz:

1. zaraz po załadowaniu BtHidBus.sys wywala BSODa którego treści nie przytoczę bo nie umiem tak szybko czytać :(

2. vista przestaje się ładować po crcdisk.sys

boje sie robić cokolwiek więcej bo te narzędzie MS mi pewnie dysk sformatują, ukradną myszkę i co tam jeszcze :\

Ale serio, teraz mój komputer to tylko bsod/wieczny ekran ładowania. Za Vistą szczególnie nie płaczę, bo bez sterowników i tak nadawała się wyłącznie do filmów (szachy się cięły, serio :(), no i zawsze mogę ją przeinstalować bo nie krzyczy o sterowniki przy instalacji, ale to nie jest wyjście tylko ucieczka od problemu.

:(

[Chell]

Gnysek jak zawsze niezawodny

sorry za ten zamet, po recovery wszystko bylo OK, tylko zapomnialem wlaczyc AHCI...

Jakbym koniec koncow jechal na 10(11?)lecie gmclanu przypomnij mi zebym ci dal na jakies piwo albo cos, bo uratowales mi kompa

[Wojo]

Bez sterowników do grafiki to ci się paint będzie nawet ciął.

[Chell]

bullshit

moglem sobie normalnie pograc w InkBalla (wbudowany w viste), w Sapera (wyświetlało że będzie się ciął ale jakoś tego specjalnie nie zauważyłem), w Mari0 (chyba że mapy portalowe, to już mój komp wysiadał) i w Spectre. btw ta ostatnia to fajny indyk, polecam

edit: no i paint działał spoko, gimp też, wordpad też

[Wojo]

Ja na viście bez sterów grałem w pasjansa pająka to się przycinał. Inkball trochę zwalniał ale to mój komp :P. Logiczne ,że bez sterowników niektóre gry mogą mieć problemy lub odmówić posłuszeństwa. Do tego są sterowniki. U mnie na ATI działały sterowniki z AMD ale gry chodziły tragicznie.