Czy piwo/fajki mogą się przeterminować?

[I am vader]

Pozostałe 10% sprzedaje 24/7, np. moim 15-16-letnim kolegom.

[Alternative]

nie mam kasy, mój rok młodszy kolega wszedł do domu, wyniósł dwa piwa, i codziennie stopniowo tacie fajki wykradał i sie uzbierało + inny przyniósł paczkę miętowych.. nawet mi sie tego jarać nie chce to stwierdziliśmy że przetrzymamy na jakąś okazje wszystko, może jak impra jakaś będzie, no ale widze że musze to chyba sprzedać bo zgnije.. w sumie ta pralka szczelna jest.. piwa są w tym bębnie, a fajki w szufladce na proszek, ale chyba kolega przełożył do bębna ;D

 

btw. na dworze zimno, to jest jakby w lodówce, no nie?

[Japanstache]

Piwo to alkohol a jak wiadomo alkohol zabija zarazki. Ergo, piwo zawsze będzie zdatne do spożycia.

[alwin]

Japan skoro tak mówisz to za rok wyjmiemy ten browar i Ty go ładnie wysączysz oki? Za te farmazony.

[IamTheLaw]

nie mam kasy, mój rok młodszy kolega wszedł do domu, wyniósł dwa piwa, i codziennie stopniowo tacie fajki wykradał i sie uzbierało + inny przyniósł paczkę miętowych..

 

btw. na dworze zimno, to jest jakby w lodówce, no nie?

 

Złodziejstwo się szerzy i to najbardziej haniebne, okradać własną rodzinę. Hańba! Brak honoru! A ty trzymasz fajki w lodówce?

[I am vader]

Mam takiego w klasie, co twierdzi że Miętowe ICE'y po wyjęciu z lodówki są najlepsze(nie pale, nie wiem, tak słyszałem).

[Alternative]

okradać własną rodzinę. Hańba! Brak honoru!

Dbał o zdrowie taty, poświęcał się, sprawiał, że tata miał mniej fajek i palił rzadziej. Poza tym jakby nie ukradł, a kupił to na jedno by wyszło bo wszelkie pieniądze ma od rodziców w końcu go utrzymują.

[Jakim]

A nie jest tak, że jak się szybciej skończą, to szybciej kupi się nowe i więcej pieniędzy pójdzie na to?

[Alternative]

Piwo to alkohol a jak wiadomo alkohol zabija zarazki. Ergo, piwo zawsze będzie zdatne do spożycia.

Albo Japan tak mówi żebym dostał nauczkę wypijając takie piwo, albo to prawda. Czytałem coś w necie, koleś jeden wypił 2 lata przeterminowane piwo i na dole były jakieś frędzelki już ale był wstawiony i nie czuł i normalnie było nic mu sie nie stało.

 

o, btw: raz z kolegami pływaliśmy i zaczęliśmy nurkować po butelke z piaskiem, kolega zanurkował i wypływa z puszką piwa zamkniętą i lol. i tam w ogóle prawie napisy z niej zmyte całe zagloniona jakby z jakiegoś wraku statku, ale nie piliśmy

 

 

te piwa już leżą w pralce z tydzień, i czekamy do halloween

[I am vader]

Czekacie do haloween, żeby straszyć rodziców pokazując im, że pijecie?

[Pablo-GM]

Omfg te wasze pomysły mnie rozbawiają do łez . :D

[IamTheLaw]

Dbał o zdrowie taty, poświęcał się, sprawiał, że tata miał mniej fajek i palił rzadziej. Poza tym jakby nie ukradł, a kupił to na jedno by wyszło bo wszelkie pieniądze ma od rodziców w końcu go utrzymują.

Zawsze mnie bawił, taki zjebany światopogląd, brawa dla tego pana, ale życzymy sobie mniej idiotów.

 

A pieniądze jeśli ma od rodziców, to rodzice raczej wiedzą że mu je dali, czyli ich nie okrada. A z własnego doświadczenia wiem, że jak ktoś mówi o koledze to mówi tak o sobie więc pozdrawiam ciebie i twoich starszych o których się tak martwisz, że dla ich dobra okradasz ich z fajek dzięki czemu kupują ich więcej, przez co tracą jeszze wieksze pieniadze.

[I am vader]

Twoja teoria jest niedorzeczna, bo sugeruje że i ja palę, bo napisałem że pewien mój kolega twierdzi że west ice z lodówy dobrze smakują.

Nie palę : )

Powieś się IamTheLow. Znowu zjeżdżasz w poziomie humoru do niszu. Czas napisać na pw do japanstache, żeby Cie nauczył trolowania.

[Alternative]

Zawsze mnie bawił, taki zjebany światopogląd, brawa dla tego pana, ale życzymy sobie mniej idiotów.

Zawsze mnie bawił

Czyli teraz również Cię rozbawiłem? Twoje wypowiedzi nie wskazują zbytnio na to żebyś rozbawiony był. Poza tym powiedziałem to z nutką żartu.

 

A pieniądze jeśli ma od rodziców, to rodzice raczej wiedzą że mu je dali,

Sęk w tym, że mu nie dają.

 

A z własnego doświadczenia wiem, że jak ktoś mówi o koledze to mówi tak o sobie

Z własnego doświadczenia mówisz? Skoro sam tak robiłeś, to nie porównuj się do innych. Ja mam tak z kolei, że wezmę łyka tacie z piwa i od razu się skapnie, więc twoja teza odpada.

 

że dla ich dobra okradasz ich z fajek dzięki czemu kupują ich więcej, przez co tracą jeszze wieksze pieniadze.

Na wstępie: nie ja, tylko mój kolega. Może masz rację, ale nie sądzę żeby rodzice mojego kolegi byli na tyle bogaci żeby od razu jak się kończy lecieli po następne, zapewne przyhamują trochę.

[IamTheLaw]

Twoja teoria jest niedorzeczna, bo sugeruje że i ja palę, bo napisałem że pewien mój kolega twierdzi że west ice z lodówy dobrze smakują.

Nie palę : )

Powieś się IamTheLow. Znowu zjeżdżasz w poziomie humoru do niszu. Czas napisać na pw do japanstache, żeby Cie nauczył trolowania.

Nie trolluję, panie geniuszu który jest aż do takiego stopnia inteligentny że zawsze przekręca nicka i myśli ze jest fajny. Rozczaruję cię- nie jesteś

 

Czyli teraz również Cię rozbawiłem? Twoje wypowiedzi nie wskazują zbytnio na to żebyś rozbawiony był. Poza tym powiedziałem to z nutką żartu.

Jesteś wyjątkowo bystry, gratuluję zmysłu obserwacji.

 

A pieniądze jeśli ma od rodziców, to rodzice raczej wiedzą że mu je dali,

 

Sęk w tym, że mu nie dają.

Chyba zbyt wcześnie gratulowałem.

 

Z własnego doświadczenia mówisz? Skoro sam tak robiłeś, to nie porównuj się do innych. Ja mam tak z kolei, że wezmę łyka tacie z piwa i od razu się skapnie, więc twoja teza odpada.

Nie koniecznie ja, ale z reguły tak jest, ale jeśli w twoim przypadku nie to zwracam honor. Ale jeśli kłamałeś to pamiętaj sam siebie nie oszukasz

[LolikZabijaka]

Jeśli chodzi o piwo, to może się ono przeterminować, zwłaszcza jak jest niepasteryzowane. Jeśli chodzi i fajki to nie wiem, bo nie palę.