Skocz do zawartości

Zablokowane Śmieszne sutyacje poza szkołą


LolikZabijaka

Rekomendowane odpowiedzi

Założyłem ten temat, abyście mogli opisać wasze śmieszne sytacji spoza szkoły.

 

Zacznę od siebie.

 

To było w lipcu tego roku. Pojechałem z kumplami na wioskę do koleżanek na imprezkę, obładowani napojami poszliśmy do jednej z nich. Powiedziała żebyśmy na razie poszli se na jeziorko a one dołączą. No to poszliśmy, wykąpaliśmy się itp. siedzieliśmy i w pewnym momencie postanowiliśmy wykąpać się na waleta, więc się rozebraliśmy do naga i hop do wody(to była 23:00 więc było już ciemno i nie zauważyliśmy że dziewczyny już przyszły) kiedy już przybyły postanonowiły zrobić nam kawał zabierając nam łachy. Wyszliśmy z wody, patrzymy ciuchów nie ma, co jest kurde. Szukaliśmy przez chwilę i stwierdziliśmy że ktoś nam musiał kawał zrobić. No to poszliśmy szukać kawalarzy. Śliśmy przez wioskę(na waleta) i się rozglądaliśmy. Potem wiedzieliśmy mniej więcej gdzie szukać, poszliśmy do koleżanki której dom był oddalony o jakieś 1,5 km polnej drogi od nas. Idąc do niej śmialiśmy się z tego że jak wejdziemy na jej podwórko i zobaczy nas jej mama pomyśli sobie"co za kolegów ma ta moja córka" zbijaliśmy się z tego całą drogę i po 20 minutach dotarliśmy na mijesce, co się okazało, ciuchy podpier...iły nam dziewczyny :D ubraliśmy się i do 4:00 nad ranem się z tego śmialiśmy, jak spaliśmy potem w namiocie to mieliśmy grand prix formuły 1 (komary powpadały) więc nie szło spać.

 

To chyba najzabawniejsza historyjka tych wakacji, czekam na wasze ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jedziemy przez Kraków, w korkach, średnia prędkość 1 km/h, widzimy przechodnia, nie wyglądał na normalnego.

Po chwili upuścił nagle okulary, które trzymał w ręce nie zauważając tego. Biegnący z naprzeciwka turysta (biegacz ?)

podniósł je i założył sobie na nos. Ten "dziwny koleś" po chwili zaczął wszystko z kieszeni wyjmować i szukać

nieszczęsne okulary. Zapytaliśmy go z samochodu: "szuka pan swoich okularów ?", a ten zdziwiony jak nigdy podszedł

do nas i bez słowa rozłożył ręce. Powiedzieliśmy mu, że ma je ten pan co w tyle jest (który nie wiadomo dlaczego

w końcu się zatrzymał i zaczął się zastanawiać co zrobić z tymi okularami). "Dziwny koleś" odszedł od nas i poszedł w kierunku znalazcy. Chwilę po odejściu odwrócił głowę do nas i zrobił dziwną minę, której nie da się nazwać, i chyba

oznaczała "dzięki!". Nie wiadomo co się stało ze znalazcą po spotkaniu z "dziwnym kolesiem"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypomniało mi sie strasznie śmieszna rzecz byłem na boisku szkolnym wiec obok szkoły nie w szkole haha i mój kolega powiedział nagle :"zobacz na tego kolesia" ja patrze a tam widze takiego żula z garnkiem na głowie :D :D :D haha garnek na głowie!!!!!!!!1 :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej. Ja poprosiłem w KFC kubełek od kurczaków i mi dali. Później chodziłem po centrum handlowym z nim na głowie. Jakaś kobieta na ruchomych schodach dostała głupawki. Przedłużyłem jej życie o kilka sekund.

Jak mi się znudziło to napełniłem go Pepsi z wielkiej dolewki.

Jestem złym człowiekiem. Ukradłem kubełek pepsi z KFC. :(

 

To jst moment kiedy się śmiejemy z historii. Hahahaha. Leże na ziemi i się tarzam. Ale Fun! : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja raz miałem taką śmieszną historię hehe

pojechaliśmy z kolegami do łodzi do galerii, no i tam szła taka fajna dziewczyna w mini i łukasz krzyknął do mnie ej patrz ale fajna laska w mini! a ona to usłyszała i my się śmialiśmy z łukasza później hehe ;]

 

albo raz sobie idziemy z kolegami i kumpel mówi coś tam o moherach pod krzyżem i nagle zza rogu wychodzi moher hehe xD

taki wzrok na patryka a my się z niego śmiejemy to było takie śmieszne LOL!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no przypomniało mi się jeszcze jak raz jechaliśmy pod namiot i jesteśmy na miejscu i nagle taki kamil krzyczy, że zapomniał szczoteczki do zębów! HEHE

ale mieliśmy ubaw po pachy jak nie mył zębów przez 2 dni!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, normalnie jak to przeczytałem to miałem mordę jak kolega z avatara Nikasa. Nikas czy to na avku to twoje zdjęcie zrobione w momencie gdy Kamil krzyknął?

 

Ej, a mnie okradli na Woodstocku i ukradli więc też szczoteczkę do zębów. Taką ładną, elektryczną. A ja wtedy nie krzyknąłem tylko poszedłem do sklepu kupić nową. Nie jestem takim dowcipnisiem jak Kamil :(

 

 

EDIT:

Zaobserwowałem, że najśmieszniejsze historie w tym temacie to te w których ktoś coś krzyczy, ktoś patrzy, a ktoś się śmieje.

No więc mi się przypomniało jak mama wczoraj na mnie krzyczała, że naczyń nie pozmywałem. A potem naczynia na nas tak spojrzały, a potem się z nich śmialiśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...