10 porad, czyli..

[Nikas]

czecze

otóż mam chyba najgłupszą na świecie pracę domową z angielskiego pt. "10 porad jak zrobić tanie zakupy"

piszę do Was z prośbą o jakieś pomysły, bo oprócz kupowania na wyprzedażach i w lumpeksach nie przychodzi mi nic innego do głowy .___.

[Pablo-GM]

Nie kupowanie wcale .

[Morro]

Wyjechac do np. czech, kupić za znacznie taniej i wrócić

[Nikas]

lol, ok, to mam już 4 (btw. poprawcie gramatycznie czy tam coś jak możecie)

1.Buy in second hands

2.Try to find the cheapest prices

3.If yu can, wait for sales

4.Fly to other countires, buy much and cheap

[Farkraj]

Make your own product, next sell it to other hand and buy it agin with lower price ; d

[Osiem]

1.Buy in second hands

IMO lepiej było by 'second hand shops'

3.If yu can, wait for sales

Wiem, że to literówka, ale musiałem się przyczepić :3

4.Fly to other countires, buy much and cheap

More and cheaper

 

@Up: wtf, jakim cudem można coś sprzedać, a potem odkupić za niższą cenę? O-o

[Nikas]

ogólnie zdania powinny zaczynać się od You should.Btw. jeszcze jedno ;x

[Farkraj]

You should download products from internet, not buy it

[PoxiPol]

Buy more for less, rather than less for more.

[Will]

Take a machine gun with you. It will definitely make shopping much easier and quicker. What is more you doesn't need money. A bunch of granates might be useful too.

 

Or you can just put on a woolen cap. Don't forget to fill your mechanical saw with a plenty amount of fuel and take additional petrol cans just in case.

[Farkraj]

Kill yourself

[Nikas]

ok, mam już wszystkie :D

dzięki Will :)

[Ludzix]

A bunch of granates might be useful too.

:D

http://en.wikipedia.org/wiki/Pomegranate

http://en.wikipedia.org/wiki/Grenade

[PoxiPol]

What is more you doesn't need money

Lolo.

Will, ale sie popisales. Jestes smieszny i w ogole.

[Will]

Lolo.

Will, ale sie popisales. Jestes smieszny i w ogole.

Tak "don't". Tak robię błędy i co z tego? Ba.. Nawet często podobne tylko, że zależy mi bardziej na normalnej rozmowie i mówię/piszę bez zastanowienia. A co jeszcze dziwniejsze(dla Ciebie) normalnie nikt nie zwraca na to uwagi bo jest to kompletnie nie istotne. Współczuje twoim rozmówcą, będą musieli latać wszędzie ze słownikiem. W sumie się nie dziwię, mam kumpla na wyspach i chyba rzeczywiście mówił prawdę.

[Ranmus]

Will, nie przejmuj się. Poxi jeszcze trochę posiedzi na wyspach, wyprze się narodowości, zapomni język ojczysty i sam stąd odejdzie. ;)

[Kofel]

no ale już bez przesady aby robić taki błąd ; o

[Morro]

Czyżby szykowała się znowu afera a'la bagienny?

 

A do listy można dodać blackmailing

[PoxiPol]

A co jeszcze dziwniejsze(dla Ciebie) normalnie nikt nie zwraca na to uwagi bo jest to kompletnie nie istotne. Współczuje twoim rozmówcom, będą musieli latać wszędzie ze słownikiem. W sumie się nie dziwię, mam kumpla na wyspach i chyba rzeczywiście mówił prawdę.

Widac mieszkam na zadupiu, gdzie nauczyciele zwracaja uwage czy mowisz don't czy doesn't.

A o co ci chodzi z tymi slownikami? Anglicy znaja angielski, i WOW!:o Poprawiaja jesli popelnisz blad!

[Makary155]

Grab a shotgun, kill all people in shop, collect their money, credit cards, cell phones and now you can buy anything you want:)

 

Poxi coraz bardziej zamienia się w Poxilinę, mam nadzieję że stwardnieje.

[Korodzik]

mówię/piszę bez zastanowienia.

Święta prawda.

Nawet często podobne tylko, że zależy mi bardziej na normalnej rozmowie

Nie rozumiem powyższego zdania, nie wiem bowiem, do czego odnosi się słowo "podobne". Tak się kończy pisanie bez zastanowienia.

W sumie się nie dziwię, mam kumpla na wyspach i chyba rzeczywiście mówił prawdę.

I znów powyższe zdanie nic mi nie mówi, bowiem nie wiem, co mówił twój "kumpel na wyspach" (zakładam, że chodzi ci o Wyspy Brytyjskie, ale kto wie, może twój kumpel to jakiś wyspiarz z Tahiti). Tak się kończy pisanie bez zastanowienia: tym, że nie można cię zrozumieć.

 

normalnie nikt nie zwraca na to uwagi bo jest to kompletnie nie istotne.

no wuasnie poxi daj daj spo koj no przecież no boco kogo obchodzi np. ze ktos bez zazstanaowienia pisze alboi z bledami. PRzecierz się da sie zrozuxmieć się Takiego tkogos A ze trzeba dsie tworche nagłowkocwaĆ ZEBY CO on mówi(pisze sie znaczyf lol :wink: :angel_not: :bash: ) to nic zlego bo zawsze trening mozgu warto

[Will]

Widac mieszkam na zadupiu, gdzie nauczyciele zwracaja uwage czy mowisz don't czy doesn't.

A o co ci chodzi z tymi slownikami? Anglicy znaja angielski, i WOW!:o Poprawiaja jesli popelnisz blad!

 

Widać mieszkasz, no cóż twój wybór. Bardzo dziwne bo mnie nigdy nie poprawiają i rozumieją, że moim ojczystym językiem nie jest angielski. Wszystkim inteligentniejszym zależy na normalnej rozmowie gdzie nie muszą czekać na odpowiedź kilku minut(mieszkańcy innych krajów też dziwne?). Ja rozumiem, że zapewne w szkole można sobie spokojnie pisać jedno zdanie po 5min i nie oczekuje od Ciebie, że to zrozumiesz.

 

@Korodzik Jak widać twoje problemy są dość rozległe. Brak umiejętności logicznego myślenia czy brak umiejętności czytania ze zrozumieniem nie jest dobrym sygnałem. Trudno więc brać twoje słowa poważnie, radzę szybko dorosnąć i kiedyś wyjść poza szkolny poziom myślenia.

[Ludzix]

Um, Poxi nawet nie zwrócił uwagi na błąd, tylko na to, że porada była wybitnie nieśmieszna?

[Korodzik]

Wszystkim inteligentniejszym zależy na normalnej rozmowie gdzie nie muszą czekać na odpowiedź kilku minut(mieszkańcy innych krajów też dziwne?). Ja rozumiem, że zapewne w szkole można sobie spokojnie pisać jedno zdanie po 5min i nie oczekuje od Ciebie, że to zrozumiesz.

Czyżbyś Ty potrzebował 5 minut na to, by wymyślić/napisać poprawne ortograficznie, logicznie i gramatycznie zdanie? W takim razie ci współczuję, gdyż większość wykształconych ludzi potrzebowałaby na to najwyżej jakichś 30 sekund.

 

@Korodzik Jak widać twoje problemy są dość rozległe. Brak umiejętności logicznego myślenia czy brak umiejętności czytania ze zrozumieniem nie jest dobrym sygnałem. Trudno więc brać twoje słowa poważnie, radzę szybko dorosnąć i kiedyś wyjść poza szkolny poziom myślenia.

Stwierdzam, że brak ci argumentów, gdyż - zamiast ustosunkować się do konkretnych spraw, które poruszyłem - postanowiłeś skrytykować mnie ogólnymi zarzutami w stylu "ty wyraźnie jesteś niedorobiony umysłowo, tak więc nie mam ochoty prowadzić z tobą logicznej dyskusji." Zatem pytam znów: co jest do czego "podobne" i co ci powiedział kumpel z "wysp". Nie rozumiem też, co jest złego w "szkolnym" poziomie myślenia - wszak szkoła to miejsce, gdzie uczy się właśnie poprawnego rozumowania. Czyżbyś takowego nie lubił?

[Will]

wszak szkoła to miejsce, gdzie uczy się właśnie poprawnego rozumowania. Czyżbyś takowego nie lubił?

Jeśli tak myślisz to tym bardziej nie ma co z tobą prowadzić konwersacji.

Czyżbyś Ty potrzebował 5 minut na to, by wymyślić/napisać poprawne ortograficznie, logicznie i gramatycznie zdanie? W takim razie ci współczuję, gdyż większość wykształconych ludzi potrzebowałaby na to najwyżej jakichś 30 sekund.

Boże człowieku zacznij używać swojego rozumu. Nie pisze o języku polskim. Kiedyś (może) jak będziesz rozmawiał z kimś kilkanaście minut to zrozumiesz o co mi chodzi.

Stwierdzam, że brak ci argumentów, gdyż - zamiast ustosunkować się do konkretnych spraw, które poruszyłem - postanowiłeś skrytykować mnie ogólnymi zarzutami w stylu "twoje posty wskazują, że jesteś niedorobiony umysłowo, tak więc nie mam ochoty prowadzić z tobą logicznej dyskusji." Zatem pytam znów: co jest do czego "podobne" i co ci powiedział kumpel z "wysp". Nie rozumiem też, co jest złego w "szkolnym" poziomie myślenia - wszak szkoła to miejsce, gdzie uczy się właśnie poprawnego rozumowania. Czyżbyś takowego nie lubił?

Jak bardzo inteligentnym trzeba być aby wydedukować, że chodzi mi o Wyspy Brytyjskie? (hint: Pisze w temacie związanym z językiem angielskim i do tego osoba, której odpowiadam mieszka w Anglii). Jeśli nie potrafisz mnie zrozumieć znaczy to, że nie ma co prowadzić z tobą dyskusji(tu masz racje). Błagam nie udzielaj już kolejnej błyskotliwej odpowiedzi: "Nie rozumiem Cię..." Bardzo Cię proszę jeśli chcesz porozmawiać(na poziomie) napisz do mnie na gg/email a z chęcią wszystko Ci wytłumaczę tak, że na pewno zrozumiesz.

[Emil-GM]

Will - nie oszukujmy się, jesteś cholernym prowokatorem tego forum. Buntowniczy wiek ? To nie obrzucaj randomów z forum gównem, tylko prowokuj ludzi z reala. Ano tak, w pysk łatwo dostać :) Więc zostań przy forum.

[Morro]

Jak bardzo inteligentnym trzeba być aby wydedukować, że bla bla bla. Jeśli bla bla bla (tu masz racje). Błagam bla bla kolejnej bla bla odpowiedzi: "bla bla" Bardzo Cię proszę jeśli chcesz porozmawiać(na poziomie) napisz do mnie na gg/email bla bla bla.

Nie rozumiem

[PoxiPol]

Omg, morro, jest to twoj pierwszy post ktory mnie serio rozsmieszyl : DDDD I tutaj juz nie ma sarkazmu, masz odemnie +1

W ogole dzisiaj mam fajny dzien wiec bede mily ; ]

 

 

Will, czyli wedlug ciebie, aby wymyslic zdanie poprawne gramatycznie, i napisac ortograficznie, nawet w jezyku angielskim, zajmuje mi 5 minut? Wez sie czlowieku nie osmieszaj, nawet dziecko w wieku 10 lat potrafi prostym angielskim, ale gramatycznie ulozyc zdanie w mniej niz minute. Wiec o co my sie tutaj klocimy?

[Nikas]

nawet dziecko w wieku 10 lat potrafi prostym angielskim, ale gramatycznie ulozyc zdanie w mniej niz minute

chyba nie poznałeś typka z mojej klasy

[PoxiPol]

Kurde, czy ja napisalem KAZDE?

Mowie o dosyc dobrze rozwinietych 10 latkach.

 

I nie, nie poznalem.