dawno tamu aka long time ago

[Wojzax]

Ah, myślałem że jak się zmienia np. w bandytę to jego avatar też jest bandytą.

[propaganja]

pewnie tak zrobie.

[Nobody]

Ale wtedy jakoś oznacz małą buźką doppelhangera obok, żeby było wiadomo, że to on a nie bandyta, bo będzie można zapomnieć :P

[propaganja]

tzn zapomniec sie nie zapomni bo czesto trzeba powracać do swojej normalnej postaci, np w przebraniu strażnika doppelanger nie potrafi sie wspinać i łazić po rurkach, w postaci kundla ogólnie nie wiele potrafi, a i każdą misje zaczyna ze swoim własnym szarym ryjem, ale jakoś to obmyśle ładnie żeby wszystko było z sensem. Tym bardziej ze nie ma takiej postaci (grywalnej) jak strażnik/ooprych/fafik/cokolwiekwcosiezmienia

[propaganja]

tadam

a tak pozatym mam już 8 misji ;]

[Wojzax]

Kozacko się prezentują wszystkie cut-scenkowe grafiki. Jak ty to robisz tak szybko. :P

[Nobody]

Elegancko :) Tylko krasnolud ma wokół siebie taką "poświatę" jakby niewymazane kontury czy coś :P To chyba się wyrzuci, prawda? Co do zębów powinny one być całe lekko żółtawe a nie pomaziane w jednym miejscu :P

[Wojzax]

IMO zęby powinny być żółte pośrodku i coraz jaśniejsze ku krawędziom.

[gibon]

Popieram Egze, myślę że nie warto bo to syzyfowa praca.

 

Syzyfowa praca,człowieku wiesz co to znaczy w ogóle syzyfowa prawa? To praca bez końca a tu nie widzę,żeby propa miał problem ze zrobieniem animacji,tylko o to chodzi,że to wymaga czasu.A ja grę już widziałem w akcji i czekam sobie na nowszą wersje,krasnoludem już robiłem bałagan w lesie,ma on kopyto,najlepiej mi się podoba jego cios w locie,ogólnie każda postać ma inną specyfikacje więc nie odczuwa się jakby powielenia kodu.Garrym np zeskakiwałem w 'przepaść'(szyb między poziomami,nie wiem jak to nazwać) tuż przed kolcami zawiesiłem się na drewnianej belce,a znowu tą kobietą co robi 3 poziomowe skoki skakałem w przepaść i akurat nad kolcami wykonałem akrobacje i odbiłem w lewo.Inny styl ale idzie pokonać przeszkody,dużo by można pisać.Z tymi zielonymi wielkoludami jest fajna zabawa,jak mnie trafił to wgniótł w ziemie.Muzyka jest nastrojowa,ambiency dobrze wpływają na klimat.Dźwięki w grze dobrze dobrane np przy podskoku garrego wydaje on kilka rodzai odgłosów nie powtarzają się.Podoba mi się pole widzenia jak sie wchodzi w strefe gdzie przeciwnik jest blisko robi się ekran czerwony itd.Najbardziej grywalna gra jak na razie.Aha śmieszna misja w burdelu gdzie trzeba się ewakuować askierem hehehehehehe.

[Grabarz]

Syzyfowa praca,człowieku wiesz co to znaczy w ogóle syzyfowa prawa? To praca bez końca(...)

Syzyfowa praca jest to ciężka i bezcelowa praca również, gibonku.

[gibon]

Syzyfowa praca jest to ciężka i bezcelowa praca również, gibonku.

 

No dobra ale jak się ma to do animacji propy?Bezcelowe to by nie było gdyby poprawiał animacje więc nie róbcie śmiechu z tym porównaniem.

[propaganja]

coś mi nie pasuje w tej czarodziejce ale nie umiem określić co :(

edit.

mam jeszcze takie coś, ale koniecznie do wymiany/poprawy:

lipne jakies wyszlo musze alby wywalic kontury albo wpakowac je wszędzie,w kazdym razie cos sie z tym zrobi

[Wojzax]

coś mi nie pasuje w tej czarodziejce ale nie umiem określić co :(

Za duża głowa, zbyt szeroka szczęka, zbyt duże jedno oko.

No dobra ale jak się ma to do animacji propy? Bezcelowe to by nie było gdyby poprawiał animacje więc nie róbcie śmiechu z tym porównaniem.

No może niekoniecznie bezcelowe, ale zbyt mała poprawa zbyt dużym kosztem. (poprawa wszystkich animacji).

[Japanstache]

Czarodziejka wygląda jakbyś na portret czarodziejki nakleił twarz bohaterki z tego serialu "Co ludzie powiedzą"

[Wojzax]

No bez kitu, Japan trafił w sedno.

[propaganja]

to ch** z nią, narysuje od początku :D w sumie wczoraj jakis zrąbany mialem dzien do rysowania ta driada na krzaku tez nie wyszla.

A co do tego że Wojzax piszesz "zbyt mała poprawa zbyt wielkim kosztem", no koszt faktycznie duży bo roboty od cholery, ale poprawa też by była znacząca, by nie powiedziec bycza

[Wojzax]

No to nie wiem, już twoja decyzja jak się czujesz na siłach to śmiało. :P

[Crackkk-GM]

coś mi nie pasuje w tej czarodziejce ale nie umiem określić co :(

edit.

mam jeszcze takie coś, ale koniecznie do wymiany/poprawy:

lipne jakies wyszlo musze alby wywalic kontury albo wpakowac je wszędzie,w kazdym razie cos sie z tym zrobi

Kreseczki na drzewie (po prawej od tego zielonego.) fuuu.

A co do tej czarodziejki: wg. mnie źle ustawione usta - narysowane jakby były z innej twarzy (patrzącej w przód)

[propaganja]

to tylko dowód na to że po wódzie nie ma co sie brać za rysowanie :D

edit

(ale fakt faktem to moje pierwsze rysunki narzucone w photoshopie, zawsze bawiłem sie photopaintem i musze sie przyzwyczaić)

Edit2

A Garry (na rysunku obok czarodziejki) przejdzie?

edit3

Myślicie że powinienem robić tą gre family friendly? Jak narazie jest pare gołych dup i bluzgów jak to u mnie, ale myśle czy tego jakoś cwaniacko nie zacenzurować. Gra pewnie i tak nie będzie komercyjna ale wiecie jak jest :) (ogólnie plan jest taki że jeśli nie skołuje pieniędzy na profesjonalne tłumaczenie na angielski i aktotów to będzie wszystko free)

[Nobody]

To tylko i wyłącznie Twój wybór. I tak wiadomo kogo obchodzą znaczki z PEGI :P Garry mi się podoba :)

[Japanstache]

Garry troszku za płaski jest a kompletna czerń kaptura i rękawów nie pasuje do tak jasnej nocy.

[propaganja]

jako że misji już mam pare i zaczynają się układać w zgrabną całość opisze z grubsza fabułę:

 

-Garry jest złodziejem, i to mistrzem w swoim fachu, wszystkie konkretniejsze kradzieże (w tym znany na całą okolice "skok na piescień Gorbba" kiedy garry zdjął największemu gangsta w okolicy warty kupe fory pierścień z palca w czasie snu- za co zresztą Gorbb wydał na Garrego wyrok śmierci, i oferuje sporą sumkę za jego głowę) więc nic dziwnego że w końcu zgłosili sie do niego magowie. Przedstawiciel Gildii magów opowiedział garremu co się święci - mianowicie wysłali oni inną znaną złodziejke (dawniej przyjaciółke garrego ale magowie oczywiście o tym nie wiedzą) śladem nekromanty któremu padło na głowe (dorwał arabską księge zmarłych (coś ala necronomicon ale nazwy jeszcze nie wymyslilem) i padło mu na mózg zaczął przywoływać demony, zombiaki i ogólnie szerzy chaos, nikt nie wie na poczatku wiele o jego zamiarach oprócz tego że jest niebezpieczny jak jasna cholera). Złodziejka niestety nie wróciła z wyprawy ogólnie nie dała znaku życia, tak samo zniknał nekromanta, zostawiając po sobie tylko w cholere za zombie-onych miejsc gdzie garry będzie później szukał śladów i poszlak gdzie sie mógł cholernik podziać.

No więc garry zbiera ekipe (na początku jest to inna przyjaciółka bo jako typowy samiec alpha Garry miał w życiu wiele kobiet, potem ratują krasnoluda z opresji, odwiedzają las driad, a ich królowa daje im do pomocy jedną z driad za zadanie które Garry kiedys dla nich wykonał, no i pare innych osob nie chce az tak dokladnie wszystkiego zdradzać) Początkowo akcja dzieje sie w rodzinnym królestwie Garrego - Hakamie, i okolicach. Później kiedy Grry w opuszczonym zamku znajduje notatki poszukiwanego czarownika wyruszają w szaleńczą podróż. Oczywiście Garry głównie szuka przyjaciółki złodziejki, a nie szaleńca nekromanty, którego zamierza wykończyć niejako przy okazji (ogólnie Garry daży sporą niechęcią magów, gdyby nie to że napomkneli o jego koleżanie nawet by tej misji nie przyjał)

No więc po 4 misjach drużyna garrego wyrusza w pościg po połowie świata, a świat to niebezpieczny w którym napotkac można dzikie stwory - i przedewszystkim - nie mniej dzikich ludzi, zarówno armie sojuszu środka świata, jak i barbarzyńskich wojaków z północy, tak zwanych "czarnych". Czarni niszczą wszystko na swojej drodze, więc proste że trzeba ich unikać, ale armi sojuszu unikać trzeba też bo nakręcani przez kanonika Gaspara i jemu podobnych wypowiedzieli też - moze nie jawną - ale za to bardzo brutalną walkę z nieludźmi, a że 3/4 osób z drużyny garrego ludźmi nie jest to jasnym jest że trzeba sie pilnować. Tyle na początek, a później? Później zaczyna sie sieczka, czemu ludzie Gorbba, tak zwane "szpady" (gang) tak pilnie poszukują Garrego że odważyli się porwać znanego na cały świat poety- i przy okazji kumpla garrego - Askiera? Dalej, czemu i przez kogo ludzie Gorbba nagle zostają zaopatrzeni w najnowocześniejszą i zabójczą broń? (jak strzelby, miny, materiały ywbuchowe, nawet roboty), czemu w armiach czarnych pojawili się nieumarli? (a raczej umarli ale i tak chodzą, wiece jak to jest zombie) swoja drogą od kiedy nieumarli wsparli czarnych ludzie z centrum świata zaczeli ostro dostawać w dupe. Wreszcie co sie stało z nekromantą, czemu magowie tak pilnie go poszukują, i co on ma wspólnego z armiami trupów u czarnych? A jakby tego było mało ktos ciągle czycha na życie ludzi Garrego, gdziekolwiek by nie byli przeprowadza doskonale przemyślane skrytobójcze ataki. I jaka w tym wszystkim rola zaginionej złodziejki? zginęła? przeszła na strone wroga, a może po prostu...

I tak skacząc od faktu do faktu Garry będzie ratować świat nawet o tym nie wiedząc.

 

 

a tu taki myk:

[Crackkk-GM]

Ładnie :) Czekam na najbliższą binarkę :D

[propaganja]

ale odwaliłem jazde :D Magrałem 40 nowych krótkich tekstów dopasowanych do różnych sytuacji i zaprogramowałem przeciwnikom 'orientacje w terenie', dzieki temu non stop gadają o tym co jest grane, gadkami w stylu "Widzie go, jest na górze!" , "Zeskoczył na dół! brać go!", "nie ma bata, nie dam rady tam wejść", "chowasz sie po cieniach jak tchórz! wyłaź!", za to kiedy już im umkniemy słyszymy "uciekł mi", "zgubiłem go" itp inne gadki kiedy szukają, kiedy gonią, kiedy zauważają, wszystko zależne od położenia bohatera i to co aktualnie robi, normalnie jak w thiefie to brzmi, bardzo poprawiło klimat, no i poprawilem też AI, wyżej wymienione "szukanie" którego wcześniej nie było, a teraz wystarczy ze przeciwnik znajdzie trupa, usłyszy coś, zobaczy że brakuje pieniędzy tam gdzie przed chwilą leżały itp. zaczyna biegać po terenie i szukać winowajcy. Choćby dzięki temu doszło mnóstwo dróg na przjeście kazdej misji, dobrą taktyką jest gwizdanie żeby odwrócić uwage przeciwnika i posłać w złym kierunku, czy uciekanie jednym typem zeby zrobić przejście innemu, no albo rozproszyc ich wszystkich po mapie i wykańczac osobno doppelangerem w skórze oprycha :)

[Nobody]

Z tym szukaniem przeciwnika i komentarzami strasznie kojarzy mi się Assassin's Creed :P Niemniej jednak gra zapowiada się niesamowita :D Almora, Dawno Temu, Souljah i ArcMagi to chyba 4 dotychczasowe najbardziej oczekiwane produkcje na GMClanie ^^

[Crackkk-GM]

ale odwaliłem jazde :D Magrałem 40 nowych krótkich tekstów dopasowanych do różnych sytuacji i zaprogramowałem przeciwnikom 'orientacje w terenie', dzieki temu non stop gadają o tym co jest grane, gadkami w stylu "Widzie go, jest na górze!" , "Zeskoczył na dół! brać go!", "nie ma bata, nie dam rady tam wejść", "chowasz sie po cieniach jak tchórz! wyłaź!", za to kiedy już im umkniemy słyszymy "uciekł mi", "zgubiłem go" itp inne gadki kiedy szukają, kiedy gonią, kiedy zauważają, wszystko zależne od położenia bohatera i to co aktualnie robi, normalnie jak w thiefie to brzmi, bardzo poprawiło klimat, no i poprawilem też AI, wyżej wymienione "szukanie" którego wcześniej nie było, a teraz wystarczy ze przeciwnik znajdzie trupa, usłyszy coś, zobaczy że brakuje pieniędzy tam gdzie przed chwilą leżały itp. zaczyna biegać po terenie i szukać winowajcy. Choćby dzięki temu doszło mnóstwo dróg na przjeście kazdej misji, dobrą taktyką jest gwizdanie żeby odwrócić uwage przeciwnika i posłać w złym kierunku, czy uciekanie jednym typem zeby zrobić przejście innemu, no albo rozproszyc ich wszystkich po mapie i wykańczac osobno doppelangerem w skórze oprycha :)

Świetnie :) Czuję, że gra będzie jedną z tych twoich najlepszych :P

[Wojzax]

Te komentarze to czysty Splinter Cell. Ta gra będzie świetna.

[propaganja]

Z tym szukaniem przeciwnika i komentarzami strasznie kojarzy mi się Assassin's Creed :P Niemniej jednak gra zapowiada się niesamowita :D Almora, Dawno Temu, Souljah i ArcMagi to chyba 4 dotychczasowe najbardziej oczekiwane produkcje na GMClanie ^^

apropo assasins creed to dodaje właśnie jeszcze żeby przeciwnicy umieli rzucać kamieniami kiedy przeciwnik jest nad lub pod nimi, bo teraz wystarczy wdrapać sie na rurke a typy krążą pod spodem krzyczą jak opętani ale nie wiele więcej potrafią zdziałać. W późniejszych etpapach dodam łuczników ale narazie nie szarżuje z poziomem tudności, gra się łatwo i przyjemnie, wystarczy 5 minut na opanowanie całej mechaniki gry i można jechać do przodu, i jeśli poziom trudności nie jest ustawiony na 'wysoki' nikt nie powinien miec problemow z przechodzeniem kolejnych misji.

E.

Moze podpowiecie jak wolelibyście widzieć sejwy?

Zwykły quick save czy kilka miejsc na mapie gdzie idzie zapisać stan?

Jak narazie mam checkpointy ale srednio się sprawdzają w grach z kilkoma bohaterami :(

E2

moge jeszcze odwalic cos ala w hitmanie, 5 sejwów na misje i tyle :)

[Crackkk-GM]

apropo assasins creed to dodaje właśnie jeszcze żeby przeciwnicy umieli rzucać kamieniami kiedy przeciwnik jest nad lub pod nimi, bo teraz wystarczy wdrapać sie na rurke a typy krążą pod spodem krzyczą jak opętani ale nie wiele więcej potrafią zdziałać. W późniejszych etpapach dodam łuczników ale narazie nie szarżuje z poziomem tudności, gra się łatwo i przyjemnie, wystarczy 5 minut na opanowanie całej mechaniki gry i można jechać do przodu, i jeśli poziom trudności nie jest ustawiony na 'wysoki' nikt nie powinien miec problemow z przechodzeniem kolejnych misji.

E.

Moze podpowiecie jak wolelibyście widzieć sejwy?

Zwykły quick save czy kilka miejsc na mapie gdzie idzie zapisać stan?

Jak narazie mam checkpointy ale srednio się sprawdzają w grach z kilkoma bohaterami :(

E2

moge jeszcze odwalic cos ala w hitmanie, 5 sejwów na misje i tyle :)

5 sejwów to najlepszy pomysł.

[Wojzax]

Ja bym jednak wolał sejw kiedy się chce. Do kilku możliwych sejwów zniechęciłem się po Conflict: Desert Storm 1 i 2.