Ściąganie rzeczy z USA

[g-Enjoy]

Tutaj np. nie mogę sobie kupić x360, bo za drogo. Wersja arcade kosztuje bodajże 600zł, gdzie w stanach to samo kupuję za 385zł o_0

Moje pytanie, czy jest jakiś sklep online w stanach, który wysyła coś do Polski?

[Flaque]

eBay? Tylko nie sraj jak zapłacisz dwa razy więcej niż w Polsce, bo wiesz, przesyłki się nie teleportują.

[g-Enjoy]

eBay? Tylko nie sraj jak zapłacisz dwa razy więcej niż w Polsce, bo wiesz, przesyłki się nie teleportują.

Problem w tym, że matoły z USA nie wysyłają do polski.

 

We actually only ship this item within the United States due to the shipping method we choose to use. I have canceled the order without any penalty as you obviously did not see this.

 

- thumbmonkeygames

[Pieter]

Bagno: a potem każdą grę będziesz musiał sprowadzać z ameryki. Pal/NTSC

[Flaque]

No ale nawet jakby wysyłali, to i tak zabuliłbyś dużo dużo. Matoły? Może po prostu im się nie opłaca.

Tak w ogóle to albo mi się zdaje albo pisałeś, że masz Xboksa360 (pisałeś nawet, że siedzisz przy nim, kompie i wii 18 godzin dziennie)

[Marmot]

Nawet jakby Ci wysłali, to istnieje coś takiego jak cło, dzięki któremu zapłaciłbyś tyle co w Polsce za tego Xboxa. Chyba, że osobiście byś poleciał do stanów i sprowadził go. A jak już się tak upierasz na sprowadzenie, to znajdź jakąś firmę pośredniczącą w wysyłaniu. Był już temat o sprowadzaniu ciuchów z USA, tam masz linki do takich firm (czy link jeden, nie pamiętam).

[g-Enjoy]

Bagno: a potem każdą grę będziesz musiał sprowadzać z ameryki. Pal/NTSC

Akurat miałem konsolę ze stanów :)

Zapewne spytacie się skąd, od ciotki.

@Flaq: Przesiadłem się na PS3 jakiś czas temu ;)

[Pieter]

ziomek ma PS2 ze stanów od siostry i o ile pamiętam ze SWAP'em (taki program do ruszania piratów) nawet gry Europejskie PAL mu nie szły, wszystko musiało być w NTSC, ale mogę się mylić :P

[g-Enjoy]

ziomek ma PS2 ze stanów od siostry i o ile pamiętam ze SWAP'em (taki program do ruszania piratów) nawet gry Europejskie PAL mu nie szły, wszystko musiało być w NTSC, ale mogę się mylić :P

Ehm, ja gry na PS2 piracę. Mam jakiegoś modbo chipa, gry NTSC spokojnie mi chodzą (konsola PAL).

[Excolo]

Gadają głupoty.

 

Za ubezpieczoną przesyłkę kurierem - pod drzwi, max 2 tygodnie - nie zapłacisz więcej niż 40zł. Przynajmniej tak było z butami, które gościu wysłał mi z Chicago (koszt - 25zł)... Ale one były chyba w dolnej granicy swojej klasy wagowej, więc można liczyć, że za przesyłkę X360 zapłacisz tyle samo lub niewiele więcej.

[Marmot]

Excolo, ale zawsze jest pewne ryzyko, że akurat urząd celny sprawdzi Twoją paczkę i masz cło do zapłacenia. Co prawda, podnieśli wartość, że można bodajże o ile dobrze pamiętam, sprowadzać przedmioty do wartości 120 euro bez cła, ale jaka jest pewność, że innych opłat nie nabiją? ;p

[g-Enjoy]

Mam nauczanie indywidualne i dzisiaj z nauczycielką od matematyki dotarliśmy na temat konsol. Nie płacisz cła przy przesyłce pocztowej/kurierskiej...

[Marmot]

Eee? Od kiedy tak niby ;x . Dziwne, że mój starszy płacił cło przy przesyłce kurierskiej z USA...

[g-Enjoy]

Eee? Od kiedy tak niby ;x . Dziwne, że mój starszy płacił cło przy przesyłce kurierskiej z USA...

No to widocznie kit Ci wcisnął marmocie ;)

[Ranmus]

No to widocznie kit Ci wcisnął marmocie ;)

Kit to Ci wciska twoja nauczycielka, bo cło płacisz od rodzaju sprowadzanego towaru, a nie sposobu przesyłki.

[Marmot]

g-Enjoy, urząd celny wcisnął kit, taaaak. Tobie nauczycielka bajeruje. Cło masz zawsze. Inna sprawa, że jedne przesyłki sprawdzają, inne nie. Dlatego ściągnięcie konsoli ze Stanów drogą pocztową się nie opłaca, bo z cłem to wyjdzie drożej niż w Polsce ;p . Inna sprawa, że żaden sklep nie wysyła elektroniki poza teren USA, musiałbyś pośrednika znaleźć.

[g-Enjoy]

g-Enjoy, urząd celny wcisnął kit, taaaak. Tobie nauczycielka bajeruje. Cło masz zawsze. Inna sprawa, że jedne przesyłki sprawdzają, inne nie. Dlatego ściągnięcie konsoli ze Stanów drogą pocztową się nie opłaca, bo z cłem to wyjdzie drożej niż w Polsce ;p . Inna sprawa, że żaden sklep nie wysyła elektroniki poza teren USA, musiałbyś pośrednika znaleźć.

A takowego pośrednika mam.

[Excolo]

Misiaki, przesyłać można nawet biżuterię wartą 100 mln € i cła nie płacić. Chodzi o to, że musi to [nadawać] robić prywatna osoba, a i na towarze nie może być pewnych oznaczeń (tj. metek w jakimś tam standardzie). Chociaż - paradoksalnie - w moim przypadku wszystkie metki były w porządku...

 

Tak czy inaczej, cło płaci nadawca.

[g-Enjoy]

Misiaki, przesyłać można nawet biżuterię wartą 100 mln ? i cła nie płacić. Chodzi o to, że musi to [nadawać] robić prywatna osoba, a i na towarze nie może być pewnych oznaczeń (tj. metek w jakimś tam standardzie). Chociaż - paradoksalnie - w moim przypadku wszystkie metki były w porządku...

 

Tak czy inaczej, cło płaci nadawca.

Dokładnie. Mam znajomych w stanach i w kanadzie :)

Ostatnio chciałem coś z kanady, znajomy wysłał i za przesyłkę zapłaciłem 50 dolarów kanadyjskich (około 1zł za dolar kanadyjski)

[Excolo]

Zależy ile Twoja przesyłka ważyła, ale ta cena jakaś podejrzanie duża mi się wydaje. Chyba, że była to ubezpieczona przesyłka z dostawą kurierską pod drzwi...

[Ranmus]

Ludzie, żeby było jasne:

- Cło płaci się w zależności od przedmiotu importowanego oraz jej wartości, a nie sposobu wysyłki.

- Istnieje coś takiego jak gift czyli prywatny, mały, niekomercyjny podarunek / prezent. Celnicy takich przesyłek z reguły nie sprawdzają, ale to nie oznacza że nie mogą! Jak napisał Excolo, można przewieźć tak biżuterię za 100mln i nic nie dowalą, ale można i za 100$ a i tak opłaci się cło. Nie wiem jak to jest ze sposobami dostawy towaru, ale czytałem że ponoć statkiem jest bezpieczniej i mniejsza szansa na oclenie.

- W przypadku zakupu towaru przez internet, w USA, to kupujący opłaci cło, ponieważ on sprowadza już SWÓJ towar, za który zapłacił.

- W przypadku sprowadzania nowego x360, mogę się założyć, że numer z prezentem na granicy celnej nie przejdzie, bo to za duży sprzęt elektroniczny opakowany w dużym pudle. :)

[gnysek]

Musiał by Ci ktoś tego xboxa przewieźć w walizce, bez kartonu, jako rzecz używaną.

 

Btw. Xbox360 Arcade kosztuje 200$, co daje 580 złotych... a u nas kosztuje 599. 19 złotych robi aż taką różnicę?

[g-Enjoy]

Musiał by Ci ktoś tego xboxa przewieźć w walizce, bez kartonu, jako rzecz używaną.

 

Btw. Xbox360 Arcade kosztuje 200$, co daje 580 złotych... a u nas kosztuje 599. 19 złotych robi aż taką różnicę?

 

Nie kosztuje 200$

 

Xbox 360 Arcade Holiday Bundle by Microsoft (Oct 8, 2008) (Xbox 360)
Buy new: $199.99
16 Used & new from $180.00


Xbox 360 Arcade by Microsoft (Oct 23, 2007) (Xbox 360)
26 Used & new from $169.99
4.2 out of 5 stars (70)
---^
Ten mnie interesuje.

 

486.24 PLN

Różnica jest.

[PoxiPol]

A w anglii jest jeszcze taniej, a zwlaszcza dlatego ze wtyczka inna :D

xbox mozna w skklepie kupic za 100 funtow, uzywanego oczywiscie

[Ranmus]

Used & new oznacza, że po tej cenie na pewno jest używka.

[Marmot]

I to na 100% używka, bo nikt nówek nie sprzedaje tak ;p .

[g-Enjoy]

I to na 100% używka, bo nikt nówek nie sprzedaje tak ;p .

Bullshit.

http://www.amazon.com/Xbox-360-Core-Arcade...473&sr=8-11

[Ranmus]

12 new from $199.99 15 used from $169.98

 

ahaaaa....

[Marmot]

Ten link co dałeś, to tylko dowodzi temu, że Ty bullshity gadasz, a ja prawdę i tylko prawdę :)

[g-Enjoy]

Ten link co dałeś, to tylko dowodzi temu, że Ty bullshity gadasz, a ja prawdę i tylko prawdę :)

Widocznie prawda :(