O boshe jaki głupi no nie wierzę no nie da się.
Każdy producent zaczyna inaczej, jeden ma problem z wyjścia z loopów, czyt. brak jakiegokolwiek aranżu i elementu zaskoczenia, inny z kolei ma beznadziejny słuch do granic możliwości, jeszcze inny nigdy nie dowie się co to Parametric EQ i pomimo fajnych pomysłów nawet nie raczy zobaczyć, że tak naprawdę jego muzyka nijak się ma do czegokolwiek, bo po prostu poszczególne sample/instrumenty ze sobo nie współ-gra-jo. Wszelakie tego typu podobne przypadki zazwyczaj kończą się okaleczaniem słowa "muzyka", jednakże wiadomka - metoda prób i błędów robi swoje :) . Muszę, drogi Japanie, jako twój wieloletni fan i człowiek od okazywania swojego zachwytu nad twoją osobą, przyznać, żeś jest typem multitalentu, tzn. wszystkie te najgorsze cechy początkujących producentów połączyłeś w jedną kupę.
Firstly, słuchałem twoich utworów na telefonie, toteż ogólniki idą w grę. Fałsz, no nawet momentami piękne brzmienie lat 80. (w ogóle brzmienie to kolejna ciekawa sprawa) nie jest w stanie tego naprawić. Też, synthy które oscylują w granicach WYSOKICH częstotliwości przydałoby się skontrastować CZYMKOLWIEK co by było w stanie być klejem między bębnami a piszczałeczkami. Bassss is your friend bro. Czasami nie ma wytłumaczenia, że gatuneczek, music is music, for real.
I tak imo wszystko jest kwestią treningu, nie wierzę w jakieś muzyczne talenty do produkcji, jedni po prostu na starcie mają łatwiej, inni nie. Gl hf no cheats pls. Muzyka to coś pięknego, więc zacznij ją tworzyć.