sunflower

Tym razem chwilowo odpoczęłam od edytora i zaczęłam pracować nieco nad grafiką. Oto jak teraz wygląda pierwszy poziom: [LINK] (jak można zauważyć, czerwone klucze już nie są małymi okrągłymi światełkami, lecz bardziej przypominają kolczatki; ale nie bójcie się, to i tak nadal są kwadraty ;) )

Postanowiłam wrzucić screena pokazującego to, czym się zajmowałam w ciągu ostatniego tygodnia. Co prawda nie poczyniłam oszałamiających postępów, niemniej coś tam udało mi się wyskrobać i tak póki co wygląda jeszcze bardzo niekompletny, ale już nieźle funkcjonujący edytor plansz: LINK

Jeśli zapisujesz wszystko do jednego pliku INI, to może zrób tam grupę np. "---WSZYSTKO---" (albo cokolwiek innego, co nie nazywa się jak plansza). Do tej grupy będziesz zapisywać każdą nowo utworzoną planszę (pod kolejnymi numerkami), a potem wystarczy wrzucić taki kod: GML for (i=0; ini_key_exists("---WSZYSTKO---",string(i)); i+=1) { //dodaj planszę do listy } Problemy mogłyby się pojawić, gdyby użytkownik był wredną małpą i usuwał dane z plików, ale jak ma się takiego użytkownika, to jakich zabezpieczeń przed idiotami by nie stosowano, i tak coś zepsuje. Mam nadzieję, że to pomogło. ^^

Tytuł: Magic Box Gatunek: Logiczna Opis: Kojarzycie te gry, gdzie postać nieco wymyka nam się spod kontroli i biegnie zawsze do oporu w wybranym kierunku? Ta gra również jest podobnego rodzaju, przy czym zawiera: - zaledwie 4 zupełnie nieinteresujące przeszkadzajki, z czego jedna zupełnie zbędna, bo po co komu dół powodujący restart poziomu, jak przecież wystarczy go omijać, prawda? - taką tam fabułę wepchniętą zupełnie na siłę - tu i ówdzie porozmieszczane zupełnie niezrozumiałe aluzje - i tak dalej, i tym podobne... - przynajmniej na chwilę obecną: taka sobie grafika i kompletny brak udźwiękowienia (możecie w pełni cieszyć się swoją ulubioną playlistą! ) Ogółem rzecz biorąc, warto pobrać i sprawdzić co to jest, bo wiadomo, że największą popularnością oprócz tematów o grach wybitnych cieszą się tematy o grach beznadziejnych. (niestety, o ile mi wiadomo, nie udało mi się nigdzie zabugować silnika :( ) Uwagi: Demko podrzucone głównie po to, żeby sprawdzić, jak się podoba sama koncepcja gry. Sama koncepcja gry jest w dużej mierze zawarta w... *zerka na zegarek, który, jak wiadomo, ma bardzo wiele wspólnego z poziomami* ...poziomie piątym. Zasadnicza grafika gry na pewno ulegnie zmianie, aczkolwiek jestem też ciekawa opinii na temat tej, która obecnie jest. Od pewnego momentu będzie dostępny tzw. tryb analizy, dzięki któremu można dokładnie sprawdzić, co się znajduje na danym polu (jeśli nie wiesz, do czego to mogłoby się przydać, to znaczy, że jeszcze nie udało ci się przejść poziomu czwartego). Obecna grafika będzie mniej więcej wyglądała jak ów tryb, choć prawdopodobnie miejscami wprowadzę drobne zmiany. Ogółem rzecz biorąc, ten tryb nie będzie po to, żeby fajnie wyglądać, tylko żeby był w miarę czytelny. Oczywiście, jestem ciekawa waszych uwag i sugestii, aczkolwiek najprawdopodobniej nie będę dodawała nowych przeszkadzajek, bo to, co sobie wymyśliłam, powinno w zupełności wystarczyć (*przypomina sobie o jednej z przeszkadzajek i chichocze cicho, acz złośliwie*). Wychodzę z założenia, że zasady powinny być w miarę proste i nie trzeba mnożyć przeszkadzajek nad potrzebę, zwłaszcza, że mam w zanadrzu jeszcze dwie inne ciekawostki (por. "sama koncepcja gry"). Jeśli ktoś chciałby porobić poziomy, to też nie mam nic przeciwko. :) Tak, to jest po angielsku. Tak, wiem, że to jest polskie forum, ale zamierzam tę grę pokazywać również na zagranicznych, a nie mam ochoty uploadować dwóch wersji językowych. ^^' Download: GMC Uploader Sendspace (jeśli nie działa pierwszy) Chomik (tylko jak nie działają pozostałe) Rozmiar pliku: 1,4 MB, po rozpakowaniu 4 MB Autorzy: Programowanie: Sunflower Fabuła: Sunflower (choć fabuły tu na razie wiele nie ma) Grafika: Sunflower Muzyka: jeszcze nikt Screeny: Poziom 1 dema Poziom 1 (wyd. poprawione) Poziom 4 dema Edytor plansz

Jesteś pewien, że masz dobrze ustawionego chmoda? Permission denied brzmi mi tak, jakby nie było dostępu, czyli nie było odpowiednich uprawnień (tj. są do odczytu, ale do zapisu już nie).

Co rozumiesz przez interpolację? o_O To znaczy, mi zazwyczaj interpolacja kojarzy się z czymś takim, że bierzemy jakieś sąsiadujące piksele i je uśredniamy do jakiegoś innego, na przykład przy pomniejszaniu grafiki. Stąd nie bardzo widzę związku... Z kolei ten plik pokazuje na przykład jak zrobić płynne przemieszczanie się widoku, tj. kamera pokazuje nam jedno miejsce, a następnie przesuwa się do innego, najpierw powoli, potem coraz szybciej, by łagodnie wyhamować na końcu. No, chyba, że mówisz o morfingu. Wówczas wybór metody przemieszczania między widokami jest kwestią uznania twórcy. Z drugiej strony, morfing wygląda trochę głupio, jak np. przełączamy pomiędzy dwiema postaciami, i akurat one są dość blisko siebie, więc wyglądałoby to trochę komicznie, jak z widoku na pozycji, dajmy na to, 300x360 morfujemy do widoku na pozycji 320x300. W tym przypadku moje rozwiązanie IMHO sprawdza się o tyle lepiej, że po prostu jest nieznaczne przemieszczenie, mające wyśrodkować na tę właściwą postać. Poza tym już zupełnie nie wiem, co interpolacja miałaby do rzeczy w przypadku stopniowego zbliżania się obiektów. No, chyba, że źle zrozumiałam. Ale interpolacja to pojęcie naprawdę mało konkretne w tej sytuacji.

Przykład pokazuje jak zrobić stopniowe przemieszczanie się widoku i obiektów. Pokazuje między innymi: - płynne przechodzenie widoku do danego punktu ze stopniowym przyspieszaniem, a potem hamowaniem. Przydatne, kiedy w grze trzeba przenieść widok z jednego miejsca do drugiego, potencjalnie odległego (np. częste przełączanie między postaciami, które mogą być rozrzucone po całej planszy). - stopniowe dochodzenie do danego punktu/obiektu na określoną odległość. Pożyteczne, kiedy chcemy zrobić podążanie jednej postaci za drugą, a jednocześnie wolimy uniknąć zbyt bliskiego kontaktu, który mógłby wyglądać nieładnie. - stopniowe uciekanie od danego punktu/obiektu na określoną odległość. Przykład można znaleźć tutaj: [LINK] Jakieś uwagi, propozycje, niejasności?

Hmm, ten warunek o żywiołach to rozumiem, że po to, aby wysilić się w survivalu na coś innego niż kolejne fale zombiaków? :P Zobaczę, może coś wyskrobię, może nie.

Aha, dobra, już wiem. Głupi cache. :P Co nie zmienia faktu, że nie mam pojęcia, co się może dziać, a i błędu nie udało mi się odtworzyć, więc w zasadzie wracamy do punktu wyjścia. :(

Proszę, sprawdzaj w podglądzie postu czy te linki faktycznie działają tak, jak powinny, bo znowu są dwa identyczne screeny i w sumie to nie wiem, czy to jest właśnie ten pierwszy, czy jednak drugi. ^^'

Hmm, może po prostu Cordoba wybrał złego screena do uploadu? W takim razie niewykluczone, że błędu tak naprawdę nie ma, a za błąd uznał łączenie ścian na brzegach (które to łączenie jest jak najbardziej uzasadnione, jeśli istnieje możliwość tworzenia ścian poza planszą, a istnieje). Więc jeśli taki efekt występuje tylko na brzegach i tak naprawdę jest zwykłym łączeniem ścian, to wtedy wszystko działa prawidłowo (jak ktoś chce dokładniej sprawdzić, może sobie dorobić jakiś view czy coś takiego i przesuwać). Niemniej niewykluczone, że błąd nadal występuje, wówczas chciałabym zobaczyć już tego prawidłowego screena. Dzięki HuderLord za spostrzeżenie. :)

Hmm... o ile te efekty na brzegach to udało mi się uzyskać, powiem więcej, to akurat nie jest bug, tylko skutek tworzenia ścian poza planszą (jakby przesunąć widok gry to można by zobaczyć ciąg dalszy ścian), bardziej zastanawia mnie niewłaściwy układ ścian na samej górze (tam to wygląda tak, jakby wylądowała w ogóle nie równając do jakiejkolwiek kratki) i błąd w lewej górnej części ekranu (niewłaściwy układ jednej ściany, w zasadzie w małej skali, ale to nie zmniejsza jego istotności). Niestety, nie udało mi się odtworzyć tego błędu. Mógłbyś spróbować dociec w jakich okolicznościach pojawia się ten błąd i podać sposób odtworzenia błędu (ewentualnie jakieś wskazówki, czy to było w fullscreenie czy nie, jak stawiałeś ściany, czy szybko, czy wolno itd., a może nawet porobić screeny i sprawdzić czy występuje jakaś tendencja)? Nie to, żebym cię zmuszała, ale byłabym naprawdę wdzięczna, bo ja jakoś nie mogę tego znaleźć. ^^'

GMTraker: najwidoczniej nie udało ci się powtórzyć tych działań Tymona i Cordoby, które prowadziły do buga. Dobra, jeśli to nie zadziała, to już nie wiem, skąd to może się brać. Winowajcą odpowiedzialnym za część tych błędów (oby tę całą) było gópie dzielenie z resztą liczb ujemnych w wykonaniu Game Makera (np. -2 mod 5 = -2, a nie 3), przez co jeśli któraś ze współrzędnych była ujemna, pojawiał się w końcu bug. Obym miała rację, bo jeśli okaże się, że coś nadal nie działa, to mnie chyba szlag na miejscu trafi. Poprawiona wersja: https://gmclan.org/up6455_4_Mury_2_2.html

Dobra, już dajmy spokój tej numerkologii. Mi tam wszystko jedno, może być nawet e-do-pitej-ta (e^pi-ta) wersja. Co do usterki: nie wiem, co mogło ją spowodować, udało mi się odtworzyć coś podobnego trzymając lewy i prawy przycisk myszy jednocześnie, choć ciężko powiedzieć, czy to była jedyna przyczyna (zwłaszcza, że jedna ze ścian na screenie Tymona wygląda na lekko przemieszczoną w dół, a jak to się stało, to nie wiem). Trochę zmodyfikowałam plik, i zamiast korzystać ze standardowych akcji sprawdzania wciśnięcia myszy wrzuciłam tworzenie i niszczenie ścian do Stepa oraz dodałam warunek blokujący jakiekolwiek zdarzenia, kiedy oba przyciski myszy są wciśnięte. Może to pomogło, może nie. Niemniej umieściłam nową wersję, jest ona tutaj: LINK. Gdyby komuś udało się ustalić sposób, w jaki można odtworzyć błąd (już w nowej wersji, o ile nadal występuje), byłabym bardzo wdzięczna. Ps. Ja rozumiem, że pewnie mało dziewczyn na forum macie (a jak już się jakaś trafi, to łatwo ją pomylić z osobami, które ustawiają sobie płeć żeńską w profilu pewnie dla żartu), ale jeśli nie ma się pewności, to lepiej unikać stosowania rodzaju męskiego lub żeńskiego w odniesieniu do innej osoby. Tak na wszelki wypadek. ;) (tak, piszę do Ciebie, Kapkap)

Być może ktoś kojarzy pewien baardzo stary przykładzik na łączenie murów? Pomyślałam, że można go usprawnić, a nie znalazłam niczego podobnego na tym forum, więc wrzucam: LINK (nieaktualny, patrz: EDIT) Przykład zawiera trochę usprawniony mechanizm łączenia ścian. Podstawowe różnice: nie powstają zbędne kwadraty w miejscach, gdzie są duże skupiska ścian (jeśli ktoś nie wie, o czym piszę, niech wstawi mnóstwo ścian w jednym miejscu w starym przykładzie), oprócz tego dodałam skrypcik przydatny, kiedy stan ścian zmienia się w trakcie gry. Ponadto można dodawać i usuwać ściany trzymając odpowiednio LPM i PPM. Ta opcja została dodana, żeby pokazać, że faktycznie wszystko (chyba) działa jak powinno. Jeśli macie jakieś konstruktywne uwagi dot. tego systemu, piszcie. ;) ---EDIT--- W związku z bugiem, który się pojawia (patrz: posty niżej, w tym Tymona i moje odpowiedzi), umieszczam tutaj wersję nieco poprawioną w stosunku do poprzedniej, tzn. program nie niszczy/tworzy ścian, jeśli oba przyciski myszy są wciśnięte i zawiera poprawioną funkcję modulo. Link do nowej wersji jest tutaj.

Z Moe skontaktowałam się na PW, a co do TheMarcQ (i wszystkich innych, którzy mają zamiar rzucać podobne uwagi): mógłbyś wyrażać się konkretniej? Ciężko jednoznacznie określić, czy twój post oznaczał chęć do znalezienia się w składzie jury, czy to tylko jakże zabawna (choć nieco offtopicowa) dygresja na temat podobnego brzmienia słów "jury" i "żur".

Jeśli chodzi o grę korzystającą z samych liter, to akurat tego sporo się pojawiało w dawnych czasach, od tekstowych przygodówek po wspomniane roguelike'i. IMHO gra bez słów stanowi ciekawsze wyzwanie, a przy tym otwiera wiele różnych możliwości. W tym temacie można zrealizować zarówno nieskomplikowaną zręcznościówkę jak i dość złożoną i nieliniową grę (nie ukrywam, że chętnie zobaczę próbę zrealizowania tematu w drugi sposób, bo to stanowi tu największe wyzwanie). A jak ktoś woli grę korzystającą z samego tekstu, może sam założyć taki konkurs, myślę, że administracja nie będzie miała nic przeciwko. A roguelike nie jest zabroniony, dopóki nie ma w nim słowa pisanego (właściwie to mówionego też nie, muszę to uwzględnić w regulaminie). W sprawie warunku dot. kodu źródłowego: przecież warunki tego konkursu nie są definitywne i nieodwołalne! Możecie zaproponować rozwiązanie alternatywne, tylko uprzedzam, że mogę długo nie odpowiadać (właśnie nas odłączają, żeby naprawić elektryczność po burzy, więc wolę się spieszyć). Więc na razie. Czasami po prostu są gry, które wymagają dość długiego czasu, żeby je przebyć wzdłuż i wszerz, a jak gra ma być totalnie bez słów (nie licząc wspomnianych wyjątków), to lepiej mieć wygodny dostęp do wszystkich możliwości. Ps. Obrazki, które mają być napisami, też są zabronione.

Temat: Najciekawsza gra bez słów Zasady - w grze nie może znaleźć się ani jedno słowo pisane (i mówione) czy liczba (pojedyncze symbole podobne do liter dozwolone, dopóki nie pełnią funkcji liter; zakaz stosowania okręgów z powodu podobieństwa do litery O byłby lekką przesadą), jeśli nie liczyć tytułu i creditsów (przez creditsy rozumie się tylko i wyłącznie wymienienie osób odpowiedzialnych za tworzenie i ew. przyporządkowanie ich do poszczególnych funkcji, np. kto robił grafikę, kod itp.) - obrazki zastępujące poszczególne słowa dozwolone (więc istnieje możliwość wprowadzenia dialogów w grze, dopóki nie ma tam słowa pisanego) - maksymalny rozmiar niezapakowanej gry razem z koniecznymi plikami (np. DLLe) to 15MB (choć pracę można przysłać zapakowaną) - należy wysłać na PW do któregoś z członków jury: skompilowaną pracę konkursową; wszelkie pliki zewnętrzne, z których korzysta; plik źródłowy (żeby jury mogło sprawdzić, czy wymóg braku słów jest spełniony bez konieczności przechodzenia gry; jeśli komuś nie odpowiada ten warunek, proszę zaproponować rozw. alternatywne) Zakończenie: 30 sierpnia 2010! (to duuużo czasu) Ocenia: jury (szukam osób, prawdopodobnie będę jedną z nich) Zgoda od: gnysek Nagroda: zdjęcie warna (o ile takowy wystawiono), zaszczyt i chwała ^^ Poniżej będzie uzupełniania lista uczestników i jury. Oczywiście, jedna osoba nie może się zaliczać do obu tych grup. Technicznie rzecz biorąc zgłoszenie się na listę uczestników nie wiąże się z nieodwołalnym zobowiązaniem, którego niedopełnienie będzie ścigane warnami, jednak wolę, żeby ktoś naprawdę pomyślał kilka razy, zanim się zgłosi, żeby nie było powtórki z konkursu TD. Wszelkie pytania również kierować tutaj. Jury: Uczestnicy: Ostatnia aktualizacja: 9.08.2010, 19:15

Jeśli chodzi o mnie to: 1. Fullmetal Alchemist: Brotherhood* (historia, ciekawe przeplatanie się momentów poważnych i totalnie rozbrajających, dobre odtworzenie mangi zarówno pod względem historii jak i klimatu) 2. Death Note (fabuła i klimat, choć nie radzę oglądać tego na poprawę nastroju; a, zapomniałabym o jabłkach ^^) 3. Toaru Majutsu no Index (po prostu mi się spodobało, chyba dobrze trafiło w klimaty, które lubię, poza tym duży plus za odniesienia do fizyki kwantowej :) ) 4. Hellsing (klimat + wampir, który nie jest tak ugrzeczniony jak co po niektóre ostatnimi czasy; nie dajcie się zmylić tym, że nie atakuje wszystkich ludzi dookoła!) 5. Haibane Renmei (choć początkowo niewiele się działo, potem zaczęło się robić coraz ciekawiej, aczkolwiek nie jest to pozycja dla fanów łubu-dubu-trzasku-prasku - zupełnie nie ten rodzaj anime) Jakby co, nie uważam się za autorytet w dziedzinie animców, nie przypominam sobie, żebym oglądała wiele innych (z czasów wczesnej młodości: Sailor Moon, Dragon Ball, Slayers; poza tym nie pamiętam). Z wyżej wymienionymi akurat miałam do czynienia dlatego, że poleciła mi siostra albo koledzy. *ano właśnie, może nie wszyscy wiedzą, ale powstały dwie niezależne serie FMA, z czego druga (Brotherhood właśnie) jest znacznie wierniejsza mandze, co siłą rzeczy wynika z czasu powstawania (mangę skończono w czerwcu br., pierwsze podejście do FMA w lipcu 2008, drugie niewiele później po mandze). Co prawda z pierwszej oglądałam tylko niektóre odcinki, ale patrząc po niektórych fragmentach mogę z całą pewnością stwierdzić, że istnieje przepaść pomiędzy tym, co w mandze a tym, co w pierwszej serii (podałabym więcej szczegółów, ale wolę uniknąć spoilerowania). W każdym razie jeśli seria ma 64 odcinki (a nie 51), w przerwie na reklamy są wstawki, w których jakiś gość mówi "Fullmetal Alchemist" (dość charakterystyczny element, powiedziałabym), a na sam koniec jest wybrana mina z odcinka i napis "see you next time" (po angielsku, nie po japońsku), to na pewno Brotherhood. Rozpisałam się tak, bo naprawdę mnie ciekawi, o której serii głównie piszą tutaj użytkownicy, a poza tym chętnie bym z kimś podyskutowała na ten temat (zwłaszcza, jeśli ktoś oglądał pierwszą serię FMA). ^^

Pojawiła się kolejna wersja, o tutaj: LINK. Zawiera wszystkie poziomy kosmiczne. Nie różni się specjalnie od wersji wysłanej na konkurs, posiada dwa dodatkowe achievementy za różne trochę dziwaczne dokonania (na chwilę obecną można zdobyć ich 8). Jak ktoś chciałby zostać betatesterem albo pomóc w inny sposób (np. ulepszyć grafikę, poznajdować dźwięki), to bardzo proszę, każda pomoc się przyda. A, i jeszcze jedna sprawa. W związku z tym, że wpadnięcie na ten pomysł jest niemalże niemożliwe, tu podaję sposób, jak zdobyś jeden z tych dziwacznych achievementów, chyba najtrudniejszy. Mianowicie: trzeba wprowadzić stary, dobry kod Konami mając uruchomione menu gry (nie główne!).

Nowa wersja! Menu jest chyba już całkiem zrobione, jeśli nie liczyć creditsów (które uzupełni się nieco później) i demka w menu głównym (mam zamiar poczekać do odpowiedniego poziomu). Poza tym dodano tryb Obstacless run (czyli przechodzenie już ukończonego poziomu, tylko tym razem bohater się nie zatrzymuje, choć jest 2x wolniejszy, o ile się tego nie zmieni) i dodano nareszcie interfejs, a także zapisywanie takich danych jak czas grania w dany poziom czy liczba ruchów. Poza tym pojawia się pierwszy tutorial, za który chyba ci, którzy narzekali na zręcznościowość, mnie zjedzą. Oto i link! Oprócz tego pojawiły się zaktualizowane screeny, jeden z gry, drugi z menu. Dla tych, którym nie chce się przewijać na początek tematów: Wybór poziomu Gra Sasor: nie wiem jak jest naprawdę, ale sądząc po twoim poście można wywnioskować, że nie do końca rozumiesz co oznacza słowo "fabuła". Jeśli coś w tej grze miałbym nazwać fabułą, to raczej to, co pojawia się w różnych scenkach i tym podobnych (patrz: wprowadzenie). To łażenie po platformach i zmienianie z 2 na 1, z 1 na 0 itd. to raczej mechanika rozgrywki. To trochę tak jakby stwierdzić, że fabuła Final Fantasy VII to łażenie po świecie i napotykanie mniej lub bardziej losowych przeciwników i wybieranie podczas walk odpowiednich akcji związanych z atakowaniem, magią itp i całkowicie pominąć właściwą, całkiem rozbudowaną zresztą, historię. Rozumiesz, co mam na myśli? (oczywiście, w żadnym wypadku nie chcę przez to stwierdzać jakoby to moja fabuła miała być równie wybitna co w FF VII, nie tylko dlatego, że takie porównanie skierowałoby na mnie słuszny gniew fanów tejże gry, ale też właśnie z szacunku do historii tam opowiedzianej)

<ekhm, ekhm> Jeśli wy to nazywacie zręcznościową, to chyba zjecie mnie za to, co się pojawia w pierwszym tutorialu, bo tam są pierwsi przeciwnicy. W każdym razie to, co jest w pierwszych czterech poziomach, to dla mnie jest bardzo mało zręcznościowe (inna sprawa, że logiki też jeszcze nie ma zbyt wiele). Właśnie dlatego zastosowano keyboard_check, bo takie ciągłe wciskanie przycisków n+1 razy po pewnym czasie jest bardzo męczące i irytujące. Poza tym jeśli komuś naprawdę zależy, aby przemieścić się o to dokładnie jedno pole, niech po prostu wciśnie przycisk na klawiaturze staccato. Dochodzi zresztą jeszcze jeden aspekt - co prawda teraz jeszcze tego nie widać, ale konieczność ciągłego wciskania strzałek co jedno pole może okazać się przekleństwem, kiedy trzeba dość szybko przemknąć obok przeciwnika. No dobra, ale faktycznie, wcale nie biorąc pod uwagę możliwość spadnięcia (która przy niektórych elementach gry, takich jak tryb Obstacless Run, jest kluczowa ^^) i zastosowanie keyboard_check(), lecz ze względu na to, co pojawia się później, zmieniam gatunek gry na "Zręcznościowa/Logiczna". Nie, "Ultimate Stuntman" nie jest tutaj inspiracją. Tego typu gier jest całkiem sporo w Internecie, mniej lub bardziej rozbudowanych. (damn, tyle postów, a w nich praktycznie jedna powtarzająca się sugestia, która ze względu na dalsze poziomy nie będzie zrealizowana... ech, nieważne, i tak wam bardzo dziękuję, że chociaż wystukaliście cokolwiek na ten temat :) )

Tytuł: In Search Of Storyline Gatunek: Zręcznościowa/Logiczna Opis: "In Search Of Storyline" to projekt tworzony na 5. konkurs YoYo Games, chociaż po zakończeniu mam zamiar nadal go rozwijać już bez limitów nakładanych przez konkursodawców (np. dodać możliwość zmiany języka na polski czy zmienić muzykę na modularną, bo ile komputerów tyle różnych, nieraz zupełnie skrajnych brzmień MIDI). Szczerze powiedziawszy, nie wiem czy wyrobię się chociażby z połową poziomów, bo zostało jeszcze sporo mniej lub bardziej pracochłonnych elementów. Mam nadzieję, że uda mi się chociaż doprowadzić grę do takiego etapu, że poszukiwania fabuły jako motyw przewodni fabuły nie będzie sprawiał wrażenia elementu humorystycznego wrzuconego na siłę, bo osobie tworzącej brakowało sensownego pomysłu na scenariusz. Co mi jeszcze zostało do zrobienia (i o czym pamiętam): - parę soundtracków - praktycznie wszystkie dźwięki (co prawda jeden już jest, ale naprawdę, lepiej, żeby żaden z was go nie słyszał) - skrypty sprawdzania części achievementów - poziomy! - grafiki - podgląd demka z gry w menu (w części głównej, po prawej jest sporo wolnej przestrzeni) - scenki - nieco elementów związanych z samym silnikiem gry - tutoriale - ... - betatesty Oczywiście, będzie mi miło, jak ktoś wspomni o czymś, co nie zostało tutaj wymienione, a przydałoby się w grze. Download: LINK Rozmiar pliku: 2,94 MB (spakowany 1,73 MB) Autorzy: Programowanie: Sunflower Fabuła: Sunflower Grafika: Sunflower Muzyka: co za niespodzianka, też Sunflower Screeny: Wybór poziomu Gra