zaprzeczyłeś właśnie sam sobie. Chyba, że chciałeś napisać "i nie gadaj, że ACTA w to nie godzi". Żaden z was tego nie przeczytał i pewnie też polegacie na domysłach innych internautów z yt czy fejsa.
Czemu mnie próbujesz obrazić tak btw.? Idź się gdzieś wykrzycz, wróć i dopiero wtedy pisz.
EDYCJA:
Jeśli chodzi o zmianę prawa polskiego przez ACTA:
http://pl.wikipedia.org/wiki/ACTA#Tabela_korelacji
Polskie prawo jest w niektórych miejscach nawet bardziej restrykcyjne niż to przewiduje ACTA, gdzie jako przykład podam cytat z wyżej podanej podstrony wikipedii:
Rzeczywiście mniej podoba mi się rozdział 2, sekcja 3. dokumentu, gdzie pozwala się przeszukać nawet list w poszukiwaniu (np.) płyty z nielegalnym filmem. ALE. Nie dajmy się zwariować. Kto by chciał coś takiego robić i sprawdzać każdą z tysięcy (milionów?) przesyłek wyjeżdżających za granicę. ALEALE. Dana firma może kazać danego pasażera sprawdzić,a umowa na to pozwala. Tu już gorzej.
Oraz na zakończenie powtórzę, tym razem cytatem, że:
i nic innego nie robi, może kiedyś Tusk oddałby rękę córki za syna Obamy, a Komorowski dla jakiegoś Ky-Sy Ogoora(nie pamiętam nazwiska premiera Japonii) oddałby syna, a dzisiaj mamy do tego nic nie robiącą ustawę.
E2: Ky-Sy Ogoora to Yoshihiko Noda