W SFMLu support i szanse na naprawienie gorsze niż w GMie. Laurent (twórca sfmla) na każdy znaleziony błąd mówi, że zostanie to poprawione w SFML 2.0, który niestety powstaje już 2 lata. Oprócz tego nie potrafi pomóc nawet z najmniejszymi pierdołami pytając się 4 razy, czy na pewno nie zapomniałeś załadować sprita, a jak w końcu do niego dotrze, że nie to już innych pomysłów na rozwiązanie nie ma >.>